Zaparkował na przejściu dla pieszych. Skandaliczne zachowanie starszego pana pod przychodnią

Do redakcji wpłynęła wiadomość od Czytelniczki – świadka zdarzenia, w którym – jak twierdzi – starszy pan najpierw zaparkował samochód w obrębie przejścia dla pieszych, a upomniany przez inne osoby, wykonywał niebezpieczne manewry.

Zawsze darzyłam ogromnym szacunkiem ludzi starszych, miałam do nich cierpliwość i ogrom zrozumienia ( bo też kiedyś będę STARA, i nie wiadomo jak potoczą się moje losy). Dziś jednak pewien staruszek osiągnął apogeum DEBLIZMU,NIEROZWAGI i nie wiem jak jeszcze można to nazwać. Zaparkował w ten sposób pod Poradnią Ortopedyczną na ul.Kozielskiej – zaczyna opis Czytelniczka.

Mama z wózkiem, z dwójką dzieci poprosiła żeby usunął pojazd gdyż nie ma jak przejść przez jezdnię… Facet cofnął… PROSTO NA KOBIETĘ Z 2 DZIECI najeżdżając jej na stopy. Gdy kobieta zaczęła krzyczeć ten ruszył na chodnik wyjeżdżając wprost na mnie, moje dzieci i kobietę w wysokiej ciąży

– dodaje mieszkanka.

To nic…manewr powtórzył trzy razy. Do samochodu podbiegła kobieta, szybko wsiadła, nie reagując na nasze krzyki, po czym odjechali z miejsca zdarzenia. Nic się szczęśliwie nikomu nie stało na tyle poważnego żeby wzywać WPR. Skończyło się u nas na strachu… Nie wiem co stało się z kobietą i dziećmi, która chyba w szoku i nerwach pospiesznie odeszła – kontynuuje Czytelniczka.

Jak przekazuje, sprawa została zgłoszona policji.

(żms)
fot. nadesłane przez Czytelniczkę