Zirytowani kierowcy, zablokowane autobusy, spaliny zamiast relaksu. To trzeba poprawić!

Pierwsze dni funkcjonowania miejskiego podwórca, czyli tzw. woonerfu na ul. Siemińskiego brutalnie zweryfikowały założenia projektantów i urzędników. Przy utrzymaniu obecnego ruchu samochodów, ten pomysł po prostu nie działa.

Chaos, który towarzyszy codziennie kierowcom i użytkownikom strefy najlepiej obrazuje krótki filmik zarejestrowany przez mieszkankę.

Między wysepkami jest za mało miejsca, żeby mogły się swobodnie minąć dwa samochody. A już zupełnie źle jest gdy przejeżdża autobus. Odpoczynek między zakleszczonymi w korku pojazdami nie ma nic wspólnego z założeniami, które towarzyszyły idei przebudowy ul. Siemińskiego (d. Wieczorka).

DRODZY CZYTELNICY! TRWA CISZA WYBORCZA. DO ZAKOŃCZENIA WYBORÓW WSZYSTKIE WASZE NOWE KOMENTARZE BĘDĄ MODEROWANE, MOGĄ WIĘC UKAZAĆ SIĘ Z OPÓŹNIENIEM. KOMENTARZE MAJĄCE CHARAKTER AGITACJI ZOSTANĄ OPUBLIKOAWANE PO ZAKOŃCZENIU CISZY WYBORCZEJ.

Czy to znaczy, że sam pomysł takiej organizacji przestrzeni jest zły? Nic z tych rzeczy. Należy go jednak poprawić, wprowadzając zmiany, których z niezrozumiałych powodów nie przewidzieli urzędnicy.

[perfectpullquote align=”full” bordertop=”false” cite=”” link=”” color=”” class=”” size=””]O ile bowiem sama idea aranżacji ulicy miejskimi meblami, donicami, zielenią i stojakami na rowery może się podobać, to jak pokazała praktyka, nie sprawdza się ona przy utrzymaniu obecnego ruchu samochodów na ulicy. [/perfectpullquote]

I nic tu nie pomoże spowalnianie ruchu do 20 km/h, którego, nawiasem mówiąc, i tak nikt nie przestrzega, co można łatwo zaobserwować na miejscu.

Kilka dni temu zapytaliśmy Czytelników w błyskawicznej sondzie na Facebooku, o to czy „woonerf” należy poprawić. [perfectpullquote align=”full” bordertop=”false” cite=”” link=”” color=”” class=”” size=””]Zdecydowana większość, ponad 68% odpowiadających na pytanie zgodziła się z poglądem, że ruch na ul. Siemińskiego należy ograniczyć wyłącznie do autobusów, dojazdu dla mieszkańców kamienic oraz szybkiej dostawy towaru. [/perfectpullquote]

I to jest chyba najwłaściwsze rozwiązanie, które może uratować ten nieco nieszczęśliwie przeprowadzony pomysł przywracania ulicy pieszym i nadania jej bardziej ludzkiego wymiaru.

Jedno jest pewne, zmiany należy wprowadzić jak najszybciej, bo podwórzec/woonerf w takiej formie dość skutecznie zniechęca do wdrażania podobnych rozwiązań w innych miejscach. A chyba nie o to chodziło?

Marcin Fabrykowski