1000 nowych drzew dla Gliwic. MZUK: wszystkie nasadzenia w obrębie miasta

1000 drzew, 4000 krzewów oraz 400 drzew i krzewów iglastych – to statystyki jesiennych nasadzeń w Gliwicach.

Jak zwykle przy tego typu zestawieniach ważne jest pytanie nie tylko o ilość nowych sadzonek, ale przede wszystkim o miejsce ich nasadzenia. Jak zapewnia Miejski Zarząd Usług Komunalnych, w tym roku rośliny pojawiły się głównie w centrum miasta i na terenie gliwickich dzielnic i osiedli.

Nowe rośliny nasadzono m.in. na osiedlu Obrońców Pokoju, osiedlu Kopernika, w Parku Starokozielskim, Parku Szwajcaria, Placu Mickiewicza, Placu Grunwaldzkim, Placu Rzeźniczym, na alei Sikornik, na skwerze Nacka i Dessau, oraz na terenie przy Radiostacji

– Jesień sprzyja nasadzeniom przez wysoką wilgotność w powietrzu i glebie. Przed zimą rośliny zdążą zregenerować system korzeniowy, a wiosną będą już gotowe do wzrostu – tłumaczy Marzena Sosnowska z Miejskiego Zarządu Usług Komunalnych. – Jeżeli jest to możliwe drzewa i krzewy sadzone są w miejscach, gdzie wcześniej prowadzona była wycinka. Przykładem może być Park Szwajcaria. Jeżeli takiej możliwości nie ma, na przykład ze względu na istniejącą infrastrukturę, wybierane są inne lokalizacje – dodaje.

To właśnie miejsce nasadzeń wzbudza od lat wątpliwości obrońców drzew.

– Mieszkańcy miasta nie są zainteresowani tylko tym, żeby las rósł sobie 10 kilometrów od nich. Nie chcemy przecież mieszkać w betonowej pustyni, ale w mieście ogrodzie ? mówił nam w zeszłym roku dr Radosław Truś, ówczesny przewodniczący Podzespołu branżowego ekologii, turystyki i krajoznawstwa GCOP w Gliwicach.

W 2013 roku z 11,5 tysiąca, aż 10 tysięcy nowych sadzonek pojawiło się wokół Gliwic, w lesie komunalnym. Dwa lata wcześniej, gdy nasadzono ponad 44 tysiące drzew, aż 40 tysięcy trafiło właśnie tam. MZUK zapewnia jednak, że tegoroczne jesienne „zaopatrzenie” rozlokowane zostało w obrębie miasta.

Rośliny przyjechały do Gliwic ze szkółek w Żorach, Sompolnie i Glince Duchownej koło Kostrzyna. W skali roku MZUK na materiał szkółkarski wydaje ok. 180 tys. zł z budżetu miasta.
(msz)