80 ton odpadów na nielegalnym składowisku. „To nie pierwsze dzikie wysypisko na terenie miasta”

Łącznie 80 ton różnego rodzaju odpadów wywieziono z terenu między Aleją Jana Nowaka Jeziorańskiego a ulicą Nadrzeczną w Gliwicach. Na zlecenie Zarządu Dróg Miejskich wysprzątany został obszar o powierzchni 350 metrów kwadratowych.

 
Koszt usunięcia dzikiego wysypiska to 23 tysiące zł, które wydano z miejskiego budżetu, a zatem z pieniędzy wszystkich mieszkańców. Teren został posprzątany z gruzu, śmieci komunalnych, starych opon i różnego rodzaju odpadów. Następnie miejsce zrekultywowano ziemią i zasiano trawę.

To nie pierwsze dzikie wysypisko na terenie miasta. Często w pasy drogowe trafiają przede wszystkim stare, zużyte opony. Nie należą do rzadkości także śmieci komunalne – odpady z gospodarstw domowych. Na terenach położonych w oddaleniu od uczęszczanych traktów znaleźć można meble łazienkowe czy nawet sanitariaty. Za ich usunięcie każdorazowo płacimy my – mieszkańcy miasta – komentuje rzeczniczka zarządu Dróg Miejskich Jadwiga Jagiełło-Stiborska.

Jednym z miejsc regularnie zaśmiecanych przez mieszkańców(?) jest kawałek zielonego terenu na zbiegu ulic Wita Stwosza i Michałowskiego w Gliwicach.

Po tym, jak pracownicy ZDM natknęli się tam na wysypisko, gdzie znajdowały się przede wszystkim stare meble, skwerek został wysprzątany. Wkrótce jednak znowu pojawiły się tam odpady (ich wynoszenie w to miejsce było procederem uprawianym od wielu lat). W ostatnim czasie jest tam względny porządek, ale czy stan ten potrwa dłużej?

Nie trzeba wyrzucać „w plener”

Warto przypomnieć, że w Gliwicach istnieje możliwość bezpłatnego oddania odpadów w Punkcie Selektywnego Zbierania Odpadów Komunalnych (PSZOK) przy ulicy Rybnickiej 199 b. Komu nie jest tam po drodze, w przypadku niektórych rodzajów śmieci, może umówić ich odbiór przez firmę Remondis (tel. 32 231 08 58). Dotyczy to tzw. gabarytów.

Jakiś czas temu gliwicka straż miejska miejska wyjaśniała, co zalicza się do tej kategorii – są to m.in. fotele, kanapy, walizki, meble, drzwi, wózki dziecięce i inwalidzkie, a także sztuczne choinki. Gabarytem nie jest natomiast armatura łazienkowa, kabiny prysznicowe, okna, elektrosprzęty czy gruz – z tymi i podobnymi odpadami należy niestety pofatygować się do PSZOK-u. Dodatkowo – w zakresie zbędnych sprzętów elektrycznych i elektronicznych – w różnych dzielnicach Gliwic organizowane są cyklicznie zbiórki. Ich tegoroczny harmonogram prezentowaliśmy tu:

Harmonogram zbiórek elektrośmieci na 2024 rok. Sprawdź, gdzie i kiedy możesz oddać zużyty sprzęt

(żms)

34 komentarzy
 najwyżej ocenione
od najnowszych    chronologicznie 
Inline Feedbacks
Zobacz wszystkie komentarze