Centrum Informacji Kulturalnej i Turystycznej przy ulicy Dolnych Wałów będzie funkcjonowało prawdopodobnie tylko do maja. Urzędnicy zdecydowali o przeniesieniu placówki do nowo powstałego Centrum Przesiadkowego.
Placówka od 2010 roku działała w strukturze Muzeum w Gliwicach i mieściła się w budynku Kina Amok – Scena Bajka. W 2022 roku została włączona do Centrum Kultury Victoria, a teraz czeka ją kolejna zmiana. Tym razem lokalizacyjna, bo CIKiT zostanie przeniesiony do Centrum Przesiadkowego.
– To właśnie tego typu węzły komunikacyjne są dobrą lokalizacją punktów informacji o mieście
– komentuje Łukasz Oryszczak, rzecznik prasowy prezydenta Gliwic. – Decyzja ta jest także podyktowana i związana bezpośrednio z transformacją tej części centrum Gliwic, która obejmuje zarówno CP jak i teren przylegający do dworca oraz Placu Piastów. Ponadto CIKiT w CP jest miejscem bardziej dostępnym, zapewniającym większy komfort zarówno pracownikom jaki klientom centrum – dodaje.
Czy faktycznie Centrum Przesiadkowe jest lepszą lokalizacją dla turystów niż samo centrum miasta? Miasto nie posiada szacunkowych danych ile przyjezdnych może odwiedzić punkt informacji w CP. Zmiana lokalizacji gryzie się jednak wyraźnie z nowością zaproponowaną w ofercie CIKiT, czyli audiobookami z dwoma trasami po Gliwicach: „Spacer po Starym Mieście” i „Spacer po Śródmieściu”. Teraz, by skorzystać z tych propozycji, turyści i mieszkańcy będą musieli wybrać się daleko poza starówkę.

Fot. Ł. Gawin /24gliwice
Co powstanie w zwolnionym lokalu przy ul. Dolnych Wałów?
Będą tu kasy biletowe Teatru Miejskiego w Gliwicach. Dotychczas sprzedaż biletów na spektakle była prowadzona w okienku Kina Amok, ale po wydzieleniu kina ze struktury Teatru (przeczytaj –> „Amok” poza Teatrem Miejskim. Kino ma zostać przekazane pod zarząd Centrum Kultury Victoria) nie ma takiej możliwości prawnej.
W 2022 roku liczba osób odwiedzających punkt przy ul. Dolnych Wałów oraz kontaktujących się z nim drogą telefoniczną, elektroniczną i pocztową wyniosła 4042. W tym czasie sprzedano w CIKiT 1296 publikacji, gadżetów, pamiątek oraz biletów. Na razie te dane mówią niewiele, ale ich porównanie po roku działalności w Centrum Przesiadkowym wskaże czy urzędnicy podjęli dobrą decyzję.
Michał Szewczyk
Idealne miejsce dla osób dojeżdżających z Pyskowic do Gliwic do pracy. Na pewno przyda im się pomocna dłoń uprzejmego pracownika informacji turystycznej. Może nawet komiks o Gliwicach dostanie w gratisie.
A tak na poważnie – argument, że pracownikom jest wygodniej. Noż kur… co za geniusz to do excela wprowadził. A będzie im wygodniej jak zostaną zwolnieni?
CO BY TU JESZCZE s@$?)(+*.
My tu sobie gadu-gadu, a niedługo starówka może zostać spustoszona z powodu durnego pomysłu władz, by zamknąć starówkę dla ruchu samochodowego..
W co drugim lokalu zbierają podpisy w sprawie wycofania się z tego gniota.
–
Już po ostatnim przymknięciu kilku ulic okoliczne firmy zarejestrowały zmniejszone obroty. Jak zamkną całkiem to będzie dramat – bo w najbliższej okolicy już brakuje miejsc parkingowych.
Jeszcze Rynek przenieście do CP.
W ramach integracji żuli z chlejącymi pracującymi?
W każdym normalnym mieście punkty IT są w rynku, na starym mieście, itp.
Czyli Wrocław jest nienormalny?
Kraków też?
W Krakowie główna Informacja turystyczna jest w Sukiennicach, a we Wrocławiu na Rynku – tylko te miasta z uwagi na swoją wielkość – 4 i 5 razie większe od Gliwic, mają więcej punktów IT. Czyli porównanie wyjątkowa słabe.
Kilka miast z brzegu, które nie mają takich głupich pomysłów – Subotica, Gior, Miskolc, Gniezno, Kalisz i większe Gdańska, Poznań…Potsdam…takie na szybko z ostatniego roku. Inaczej, w żadnym z odwiedzonych miast nie musiałem udawać się do jakiegoś centrum przesiadkowego, dworca autobusowego by odszukać informacje turystyczną z mapka atrakcji lokalnych.
Dobrze było by dbać o czystość w CP,okoliczną żulia już chyba oznaczyła ten teren jako swój? Bo gdy by się zjawił jednak jakiś zabłąkany turysta, to zapamięta miasta Gliwice ” Przyszłość jest tu” Jako ” bród i syf jest tylko tu” Swoją drogą ciekawe jestem czym zajmuje się Prezydent Neuman? Może by tak on tak codziennie pomyl mopem ? Dużo zarabia, przynajmniej robił by coś pożytecznego.
Proponowałbym do Żernik, będą tam mieć czyste powietrze, no i mniej klientów….
Urząd miasta też proponuje przenieść do centrum przesiadkowego.
Oraz dać załodze bilety miesięczne na zbiorkom zamiast jakichkolwiek przywilejów samochodowych.
11 osób dziennie , tak wychodzi z rachunków . A skąd tyle turystów w Gliwicach? Co oni tu oglądali? Muzeum, palmiarnię i radiostację – więcej nie ma atrakcji. Jakoś nie wierzę w dane CiKIT-u.
Żeby było ciekawiej to nie są indywidualni odwiedzający, ale każdy kto przyszedl czyli też stali bywalcy, którzy przychodzą po kilkadziesiąt razy w roku.
Turystów i Gliwiczan, bo ten punkt obsługiwał też np Industriadę.
Co Wam to miasto zrobiło, że go tak niszczycie?
Chyba „je”
Zmiany, zmiany, zmiany…. Lecz ciągle ci sami geniusze….
Muzeum można też przenieść do CP.
To przecież skandal, żeby w centrum miasta marnowała się taka willa, którą można by sprzedać i zrobić tam wreszcie coś przydatnego, na przykład Innowacyjny Klaster Przedsiębiorczości. W końcu gdzie jest przyszłośc jak nie tu?
W tym centrum przesiatkowym sory ale czuć jakiś dziwny zapach
I co chwila policja i karetką, i straż miejska
Idiotyczny pomysł
I tak jest nieźle, bo dotąd Miasto z uporem godnym lepszej sprawy przenosiły co się dało do tzw. Nowych Gliwic (biuro strefy płatnego parkowania, punkt paszportowy itp.) lub na Jasną(szereg wydziałów UM). Chyba chodziło oto, aby mieszkańcy nie nudzili się załatwiając wszystkie sprawy w centrum, lecz by pojeździli sobie przy tym po kilka kilometrów. Dopiero po kilku latach niewygody odkrywcza refleksja: punkt paszportowy w UM, biuro SPP w CP. Także po kilku latach wegetacji informacji turystycznej w CP wróci ona na starówkę.
Sluszna koncepcja…po co sie nam beda jakies obce ludzie po Gliwicach krecily. Nie znaja drogi, to niech wracaja do siebie. A moze po prostu zrobic im na zlosc i zamknac centrum przesiadkowe, zeby nie mieli gdzie i jak jezdzic?
Polska to kraj absurdu :P
No właśnie słuszna koncepcja, bez informacji w CP to się może zakręcić gdzie nie trzeba i trafić na rozbieraną fabrykę drutu, sypiące się kamienice przy głównych ulicach albo wykarczowane drzewa w mieście które było kiedyś tworzone wedle założeń miastoogród. Oczywiście przewodnik musi być na tyle wciągający lub prościej skomplikowany by idąc Zwycięstwa nie miał czasu zanadto się rozglądać gdzie się podziała linia tramwajowa .
Ok