Do trzech razy sztuka? Ogłoszono kolejny przetarg na projekt ulicy Zwycięstwa

Nie bez problemów trwają w Gliwicach próby przygotowania projektu modernizacji ulicy Zwycięstwa.

Fiaskiem zakończyły się już dwa przetargi. Teraz miasto rozpisało kolejne, trzecie postępowanie.

Wybór wykonawcy rozbija się przede wszystkim o warunki finansowe. Zarząd Dróg Miejskich kwotę zamówienia oszacował na 150 tysięcy złotych w pierwszym przetargu i 250 tysięcy złotych w drugim. Oferenci proponowali jednak znacznie wyższe sumy.


Wyjątek stanowiła oferta warszawskiej firmy Vegmar złożona w ostatnim postępowaniu. Miasto jednak nie zdecydowało się na jej wybór. Być może znaczenie miał fakt, że portfolio firmy wskazywało na bliską współpracę z nadarzyńskim Pas Projektem, który z hukiem wyleciał z Gliwic przy okazji dokumentacji projektowej Centrum Przesiadkowego.

Teraz ma być inaczej, choć ZDM nie ujawnia oczekiwanej kwoty za przygotowanie projektu. Drogowcy podkreślają, że punktem wyjścia dla przyszłego wykonawcy ma być koncepcja architektoniczna przygotowana w ubiegłym roku przez gliwicką pracownię PROjARCH Damian Kałdonek.

– Zastrzegamy, że proponowane rozwiązania zostaną wzięte pod uwagę, ale mogą ulec modyfikacji w trakcie sporządzania dokumentacji projektowej. Zamawiający pozostaje otwarty na zmiany w przypadku przedstawienia propozycji mającej wpływ na bardziej racjonalne zagospodarowanie przestrzeni na wskazanym odcinku – czytamy w informacji prasowej.

Jaka będzie Zwycięstwa po zmianach?

Na ten moment główny nacisk położony został na uspokojenie ruchu (m.in. wprowadzenie ograniczenia prędkości do 30km/h). Nowe rozwiązanie dla Zwycięstwa ma zapewnić nadal jej pełną przepustowość (nie powstanie więc np. deptak). Jezdnia ma zostać zawężona, powstanie dodatkowy pas dla „pojazdu alternatywnego”, który będzie kursował wahadłowo na odcinku od dworca PKP do placu Inwalidów Wojennych. Będzie to pojazd „nieszynowy” co wyklucza funkcjonujące w przestrzeni miejskiej przekonanie o powstaniu krótkiej linii tramwajowej (spekulacje na ten temat nie były zresztą pozbawione podstaw, bo przy okazji likwidacji sieci tramwajowej wspominał o takim pomyśle prezydent Zygmunt Frankiewicz).

Na Zwycięstwa nie powstanie też droga rowerowa. Rowerzyści mają poruszać się jezdnią. Chodniki będą pełnić dwie różne funkcje – szybką i rekreacyjną. Ta druga (od strony GCH) ma obfitować w zieleń miejską, ławeczki i stojaki rowerowe.

Kiedy reprezentacyjna ulica może doczekać się modernizacji? Wykonawca dokumentacji projektowej będzie miał 12 miesięcy od czasu podpisania umowy na realizację zadania. Wydaje się więc, że przy sprzyjających okolicznościach „nowa Zwycięstwa” to melodia 2021 roku.
Michał Szewczyk