„Fałszywi gazownicy” zebrali żniwo przy ul. Jana Śliwki. Policjanci wytropili ich po 6 dniach

Fałszywi gazownicy bardzo drogo wycenili swoje usługi. Za rzekomy przegląd instalacji zarządali 500 zł. Jeszcze więcej – bo tysiąc – zabrali „przy okazji” z mieszkania oszukanej kobiety.

 
W piątkowe popołudnie policjanci z II komisariatu doprowadzili do prokuratury dwóch mężczyzn zatrzymanych do sprawy kradzieży mieszkaniowej. 15 października zapukali oni do mieszkania starszej kobiety jako „pracownicy gazowni”…

Intensywne działania śledcze kryminalnych z komisariatu przy ul. Warszawskiej pozwoliły na wytypowanie, wytropienie i ujęcie już 21 października dwóch podejrzanych. To mieszkańcy Kluczborka w wieku 60 i 55 lat

– informuje podinspektor Marek Słomski, oficer prasowy KMP Gliwice. Jak ustalili funkcjonariusze, podszywający się pod pracowników gazowni mężczyźni zapukali do drzwi jednego z mieszkań przy ul. Jana Śliwki.


Zaskoczonej mieszkance bloku powiedzieli, że mają polecenie przeglądu piecyków gazowych. Usługa okazała się kosztowna, bo panowie zażądali 500 zł. Byli przekonujący, więc otrzymali zapłatę. Po opuszczeniu przez nich mieszkania okazało się, że zabrali jeszcze 1000 złotych, już bez wiedzy oszukanej – dodaje Słomski.

Policjanci zebrali mocne dowody przeciwko podejrzanym, przedstawiono im zarzuty popełnienia przestępstwa. Prokurator objął obu mężczyzn policyjnym dozorem oraz poręczeniem majątkowym. Czeka ich proces karny i wyrok.

Uwaga na domokrążców

Policja po raz kolejny przestrzega, aby pod żadnym pretekstem starsze osoby, mieszkające samotnie, nie wpuszczały do mieszkań domokrążców czy nieumówionych wcześniej pracowników gazowni, elektrowni, administracji itp.

(żms)/KMP Gliwice
fot. KMP Gliwice