Groźny wypadek na A4. Kierowca zakleszczony w aucie, lądował śmigłowiec LPR

Dramatyczny wypadek na autostradzie A4. Z nieznanych na razie powodów samochód dostawczy najechał w tył jadącej przed nim ciężarówki, a następnie uderzył w bariery. Kierowca dostawczaka trafił do szpitala.

Do zdarzenia doszło w czwartek, 21 października, przed godziną 11:00 w rejonie Gliwic, na 293. kilometrze A4 w kierunku Katowic.

Ze wstępnych ustaleń policjantów pracujących na miejscu wypadku wynika, że kierowca pojazdu dostawczego, jadący w kierunku Katowic, z niewyjaśnionych przyczyn uderzył w tył poprzedzającego go samochodu ciężarowego.

DRODZY CZYTELNICY! TRWA CISZA WYBORCZA. DO ZAKOŃCZENIA WYBORÓW WSZYSTKIE WASZE NOWE KOMENTARZE BĘDĄ MODEROWANE, MOGĄ WIĘC UKAZAĆ SIĘ Z OPÓŹNIENIEM. KOMENTARZE MAJĄCE CHARAKTER AGITACJI ZOSTANĄ OPUBLIKOAWANE PO ZAKOŃCZENIU CISZY WYBORCZEJ.

Na miejsce przybyły wszystkie służby, rozpoczęto walkę o życie kierowcy dostawczaka, który został zakleszczony w zmiażdżonej kabinie. Policja zorganizowała objazdy, wyjaśniane są też przyczyny tego zdarzenia – informuje podinspektor Marek Słomski, oficer prasowy KMP Gliwice.

W rejonie zdarzenia lądował śmigłowiec LPR, który zabrał poszkodowanego do szpitala.

***

O godzinie 14:00 odblokowano dwa pasy ruchu autostrady A4.

*** AKTUALIZACJA ***

Mimo wysiłków lekarzy, 43-letni kierowca samochodu dostawczego, biorący udział we wczorajszym wypadku na gliwickim odcinku autostrady A4, zmarł w szpitalu.

(żms)/KMP Gliwice
fot. KMP Gliwice, Gliwice na Sygnale (FB)