Jarosław Kaczyński w Gliwicach. Prezes PiS spotkał się z działaczami i sympatykami partii rządzącej

Jarosław Kaczyński w kinie Amok spotkał się ze swoimi sympatykami. Wydarzenie zgromadziło pełną salę gości, wśród których nie brakowało lokalnych działaczy Prawa i Sprawiedliwości m.in. posłów, radnych, czy przedstawicieli samorządów.

Prezes PiS od pewnego czasu prowadzi spotkania na terenie kraju. Teraz przyjechał na Śląsk, gdzie po sobotnich wystąpieniach w Katowicach i Jastrzębiu Zdroju, w niedzielę, 20 listopada, zawitał do Gliwic.

Przemówienie lidera PiS rozpoczęło się z 15-minutowym opóźnieniem („podobnie jak wczoraj w Katowicach” – komentował ktoś z sali). Kaczyński poruszał w nim szereg zagadnień, dotyczących zarówno bezpieczeństwa energetycznego w kraju, polityki społecznej, reparacji od Niemiec (i Donalda Tuska, którego nazwisko w trakcie spotkania padało wielokrotnie), przewinął się temat oświaty, budowy fabryki samochodów elektrycznych, a także Śląska, jako przemysłowego centrum Polski.

Dużo uwagi poświęcono przyszłorocznym wyborom parlamentarnym i potrzebie kontroli nad ich przebiegiem. Po tym przyszedł czas na pytania od publiczności.

Sala kina Amok pełna była sympatyków partii rządzącej, przeważnie seniorów. Czy byli to mieszkańcy Gliwic? Część zapewne tak. Jedna z kobiet zgromadzonych na widowni, mówiła, że przybyła z Bojkowa. Kto inny, jeszcze przed rozpoczęciem wystąpienia, opowiadał, gdzie siedział na konwencji, która odbyła się w sobotę, i witał się ze znanymi sobie osobami. Dużo entuzjazmu wśród zebranych wzbudziło pojawienie się europosłanki z PiS, Jadwigi Wiśniewskiej.

Ulice wokół kina zostały zamknięte

Wydarzenie zabezpieczały siły policji, jakich w Gliwicach od dawna nie widziano. Przed kinem zgromadziła się grupa przeciwników partii rządzącej. Zostali oni otoczeni kordonem funkcjonariuszy.

Wjazd na ulicę Dolnych Wałów i Bednarską był czasowo niemożliwy, kierowcy przekierowywani byli na inne drogi dojazdu.


(żms)

 

Zobacz też:
Jarosław Kaczyński w studiu 24gliwice (archiwum 2011)