To zła wiadomość zarówno dla użytkowników, jak i dla zarządcy dróg w Gliwicach, a to niestety nie jest tylko zbieg okoliczności. W trakcie kilkugodzinnej pracy inspektorów w jednym punkcie kontroli odnotowano aż trzy przypadki przekroczenia nacisków osi ponad dopuszczalne 11,5 t.
Tylko w jednym przypadku ładunku było po prostu za dużo, więc w pozostałych nieprawidłowościach zadecydowało rozłożenie ładunku w przestrzeni ładunkowej. A to właśnie zbyt duże naciski osi najbardziej przyczyniają się do degradacji nawierzchni dróg i ulic.
Trzech przewoźników będzie się teraz mierzyło z grożącą im karą finansową o łącznej wysokości aż 22 tys. zł.
W drugiej połowie maja inspektorzy z Katowic pracowali na punkcie wagowym w Gliwicach na ul. J. Nowaka-Jeziorańskiego. Tam, w ciągu drogi krajowej DK-88, w obrębie skrzyżowania z ul. Portową, znajdują się stanowiska kontrolne z zatwierdzonymi do przeprowadzania ważenia pojazdów miejscami.
– Inspektorzy regularnie korzystają z tej infrastruktury, prowadząc kontrole nacisków osi i masy rzeczywistej pojazdów. W trakcie działań kontrolnych zatrzymano do weryfikacji trzy pojazdy członowe. Każdy przewoził ładunek podzielny, co oznacza, że w łatwy sposób można było takiego ładunku załadować mniejszą ilość. Innym elementem wspólnym tych kontroli okazały się stwierdzone naruszenia, bowiem wszystkie trzy pojazdy były nienormatywne, gdyż miały przekroczony dopuszczalny nacisk osi napędowej: od 0,4 tony do nawet aż 1,8 tony – relacjonuje Wojewódzki Inspektorat Transportu Drogowego w Katowicach.
Dodatkowo jeden z nich ważył powyżej 40 ton (41,4 t.), czyli miał przekroczoną dopuszczalną masę całkowitą. Pomiary jasno uwidoczniły, że nie trzeba przeładować pojazdu, lecz wystarczy źle rozłożyć ładunek, aby przyczynić się do niszczenia nawierzchni dróg
– dodaje Inspektorat.
W każdym z przypadków stwierdzono naruszenie zakazu przewozu ładunku podzielnego pojazdem nienormatywnym. Dodatkowo jednemu z kontrolowanych podmiotów zarzucono dopuszczenie do wykonywania przewozu pojazdem z przekroczeniem dopuszczalnej masy całkowitej. Łączna kwota kar grożących kontrolowanym przedsiębiorcom sięgnęła 22 tys. zł. Dodatkowo podmiotem jednego z postępowań będzie także załadowca, który doprowadził do przekroczenia – grozi mu kara 6 tys. zł.
(żms)/WITD Katowice
fot. WITD Katowice
Najbardziej niszczą urzędnicy Zarządu Dróg Miejskich i to od lat. Trzeba przyznać że są bardzo konsekwentni…
najbardziej moim zdaniem niszą drogi ekoteroryści sadząc drzewa tam gdzie powinna być nawierzchnia twarda. ostatnio w wielu miejscach Gliwic można tego doświadczyć
A gdzie ten kiedyś wspominane ważenie
Aut w trakcie jazdy , mianowicie Gliwice miały mieć wbudowane w drogach wagi , auto jedzie i kamera robi zdjęcie takiego pokazu a za pare km czekają panowie z mandatem
Takie coś miało być jak dobrze pamietam . Czyżby kasa została wydana a miejsca do wyrywkowego ważenia tylko pozostały ?
Takie coś jest właśnie na DK 88.
Na Dk88 takie coś, właśnie się znajduję.
A gdzie w którym miejscu Gliwice miały mieć taką wagę ?
niedaleko stacji BP masz jedną wagę a druga jest chyba za zajazdem na Toszecką … takie bramki nad drogą z kamerami … zwróć uwagę na jezdnie że jest w niej coś „wklejone”
DK 88 to jak sama nazwa wskazuje Droga krajowa 88 i to kraj utrzymuje tę drogę i to kraj ma wagi a nie miasto Gliwice.
Są przygotowane miejsca na ważenie tirów. Przy ulicach Pszczyńska, Rybnicka, Daszyńskiego.
Wszystkie zarośnięte, a wydano na nie niemałe pieniądze i co ………..wielkie g…
Javelin inside?
A kto zgodził się na tiry w mieście kiedy tunel jest zamkniety
Najlepiej Jagielonską
A czym ci żarcie do Biedronki dowiozą, rowerem cargo ?
Hmm…. DK 88 zamontowane stanowiska wag , mieszkam na Mikołowskiej i najlepiej bardzo wczesnym rankiem słychać jak z Portowej na Bojkowską przemykają pod oknem obładowane tiry ruch o tym czasie niewielki i słychać jak wyją opony bo wcale pomału ciężarówki nie jadą budynkami aż telepie po przejeździe przez płytę studzienki a tu pierdu , pierdu o DK 88
ITD firma kolesiów i kumoterskich układów
Te drogi są w złym stanie już w momencie odbioru. Przepisy dostyczące obciążenia osi przepisami, ale tytuł nosi znamiona clickbaitu (niestety coraz częściej dostrzegam przewagę clickbaitu na rzecz konkretnych materiałów).
Na strefie w gliwicach co drugi TIR wjeżdża l wyjeżdża przeładowany o kilka ton sam osobiście je rozładowuje i robie wysyłke na dokumentach co innego niz jest naprawdę. Wystarczy tam kontrole co jakis czas zrobić i problem z głowy. ZF Gliwice naczepy Peritus.
Drogi lokalne też są dewastowane: znak B-18 DMC 2,5 tony, strefa ograniczonej prędkości 20 km/h a jeździ wszystko, dodatkowo parkując na poboczu i wgniatając przy tym krawężniki. Przykład Tokarska policja co… nic.
Zabronić niszczycielskiego transportu samochodowego na drogach Gliwic.
Oczekując beztrosko widoku rowerów cargo ciągnących przyczepy ze stalą, cementem, tarcicą, lodówkami, kalafiorami i półtuszami.
W europejskich Niemczech właśnie wprowadzane są rowery cargo, można na taki rower załadować nawet 125 kg czyli chociażby 2 lodówki, niedługo eurokołchoz odpowiednimi dyrektywami wymusi takie rozwiązanie również i u nas.
Gdyby nie ten eurokolchoz to miałbyś tutaj 2 ukraine
No i mamy.
Mamy nawet coś więcej podwójnie a mianowicie; Rzeczpospolitą obu narodów. Nieprawdaż państwo redaktorzy? Kto wie czy następnym krokiem nie będziemy mieli zatwierdzonego ustawowo drugiego a może nawet trzeciego języka administracyjnego obowiązującego w całym kraju. W tym wariatkowie wszystko jest już możliwe.
Nie słyszałem, żeby to „eurokołchoz” pchał tutejszych urzędasów do wywalania miliardów na obłąkańcze kłębowisko rowerowych ścieżyn. Słyszę za to codzienne wrzaski komisarzy kół terroweryzmu sajgonistycznego, żeby planować, wytyczać, budować, prostować, wygładzać, poszerzać, polepszać i podziwiać ścieżki, aleje i strady rowerowe z ich uporczywą bezużytecznością.
O europejskim planie Fit for 55 nie słyszałeś ? Jak na europejskiego światowca jesteś bardzo zacofany.
DB Schenker wprowadził nawet rowerowego TiRa z naczepą.
Bardzo dobre rozwiązanie dla wszelakich napakowanych sterydów jeżdżących Audi i BMW, zamiast wdychania świeżych pierdów w zamkniętym pomieszczeniu siłowni, robienie rzeźby na świeżym powietrzu.
podobno lada dzień ekoteroryści będą sadzić drzewa zielonym do góry w środku jezdni DK 88 zgodnie z maksymą drzewa na drogi pojazdy do parków
Najbardziej drogi w Gliwicach niszczył tramwaj, na szczęście ta XIX wieczna epoka już minęła.