Mężczyzna wpadł do głębokiego dołu w pustostanie. To miejsce jest często odwiedzane przez bezdomnych (foto)

Mężczyzna wpadł do głębokiego dołu w budynku za pocztą obok dworca PKP. Co tam robił? Może był to bezdomny, jeden z tych, którzy w poszukiwaniu dachu nad głową eksplorują pustostany?

 
Do policji zgłoszenie na ten temat wpłynęło krótko po godzinie 7:00 rano w czwartek. Na miejsce pojechali funkcjonariusze.

– Do dołu o głębokości kilku metrów wpadł mężczyzna, uskarżał się na ból nogi, był komunikatywny – przekazuje podinspektor Marek Słomski, oficer prasowy KMP Gliwice. Jak dodaje, chodzi o betonowy dół w budynku za pocztą. Około 9 rano na miejscu pracowali jeszcze policjanci, w tym technicy kryminalistyki. Kwestią do wyjaśnienia jest, jak doszło do tego zdarzenia i kto zawinił.


Wydarzenie relacjonuje też straż pożarna, do której zgłoszenie na ten temat wpłynęło około godziny 7:20.

– Strażacy po przybyciu na miejsce zdarzenia potwierdzili osobę poszkodowana w szybie na głębokości około 8 metrów. Działania straży pożarnej polegały na zabezpieczeniu miejsca zdarzenia, wykonaniu dostępu do osoby poszkodowanej oraz udzieleniu poszkodowanemu kwalifikowanej pierwszej pomocy. Po zabezpieczeniu poszkodowanego został on ewakuowany przez strażaków i przekazany Zespołowi Ratownictwa Medycznego – czytamy w internetowym wpisie.

Kłopotliwy pustostan

To nie pierwsze zdarzenie związane z tym budynkiem. Miejsce jest chętnie odwiedzane przez osoby bezdomne, które prawdopodobnie tam szukają schronienia przed zimnem i opadami deszczu. W ubiegłym roku w listopadzie straż miejska interweniowała tam w związku z dewastacją mienia (rozebrany został mur zabezpieczający okno).

W czasie kontroli wnętrza pustostanu w jednym z pomieszczeń znaleźliśmy prowizoryczną barykadę, a za nią dwie osoby, które zostały ujęte w związku z podejrzeniem dewastacji mienia

– relacjonowała straż miejska.

Przy okazji kolejnego odwiedzania miejsca przebywania osób bezdomnych przy ulicy Boh. Getta Warszawskiego w grudniu okazało się, że z budynku tego prowadzi podziemny tunel z wyjściem wprost na… peron dworca PKP. Strażnicy poinformowali o tym fakcie ochronę dworca oraz dyżurnego ruchu, nakazali też niezwłoczne zabezpieczenie klapy na peronie.

– W stacji Gliwice znajdują się cztery przejścia podziemne, dwa z nich są udostępnione pieszym, a jedno jest przejściem technicznym PLK. Czwarty tunel to nieczynne od lat techniczne przejście podziemne, niewykorzystywane nigdy przez pieszych. Wejście do tego obiektu zostało zabezpieczone płytami – ustaliliśmy wówczas u rzeczniczki PKP.

Pustostan nie jest własnością Polskich Linii Kolejowych. Z informacji zawartych w miejskim systemie informacji przestrzennej wynika, że budynek stanowi własność Skarbu Państwa, w użytkowaniu wieczystym osoby fizycznej.

(żms)
fot. 24gliwice.pl/ŻMS