To zła wiadomość dla kierowców. W 2017 nie rozpocznie się remont ulicy Jagiellońskiej – nie została ona ujęta w najnowszych planach inwestycji drogowych. Zmotoryzowanych czeka zatem kolejne 12 miesięcy jeżdżenia po dziurach i nieczynnym torowisku.
Po zakończeniu prac przy DTŚ, zarówno ulica Jagiellońska, jak i Zabrska, nie są już absolutnie kluczowe dla układu komunikacyjnego miasta, dlatego też możliwy jest ich remont i nieuniknione utrudnienia dla kierowców. Przetarg na wykonanie prac projektowych Zarząd Dróg Miejskich rozstrzygnął już w kwietniu ubiegłego roku, jednakże prace projektowe nie zostały jeszcze zakończone.
Wykonanie projektu budowlanego i wykonawczego dla zadania „Przebudowa ul. Jagiellońskiej (na odcinku od ul. Dworcowej do ul. Konarskiego) i ul. Zabrskiej (na odcinku od ul. Jagiellońskiej do wiaduktu PKP) wraz z przebudową skrzyżowania ul. Zabrskiej, Hutniczej i Bł. Czesława w Gliwicach”, zostało powierzone firmie Projektowanie w Budownictwie Jacek Cichoński. Koszt projektu to 250.551 zł.
Po przeprowadzeniu symulacji i analizach ruchowych dokonano wyboru. Skrzyżowanie, które obecnie jest projektowane, będzie skrzyżowaniem skanalizowanym z sygnalizacją świetlną. Projektant w tym miejscu musi zmierzyć się z nie lada wyzwaniem, ponieważ skrzyżowanie obarczone jest mnóstwem sieci, a to oznacza, że będzie musiał uzyskać wiele uzgodnień od ich gestorów
– informuje rzecznik prasowy ZDM, Jadwiga Jagiełło-Stiborska.
Projekt dotyczy ul. Jagiellońskiej do Zabrskiej i dalej od Zabrskiej w kierunku wiaduktu nad torami PKP, obejmując skrzyżowanie ulic Bł. Czesława, Zabrskiej i Hutniczej. Prace przy przebudowie skrzyżowania będą mogły rozpocząć się po zgromadzeniu pełnej dokumentacji – dodaje rzecznik. (żms)
