Nie tylko Zygmunt Frankiewicz. Sporo znanych nazwisk na listach kandydatów do parlamentu

Marek Pszonak, Jan Pająk, Marta Golbik, Zbigniew Wygoda – to tylko kilka ze znanych gliwickich nazwisk, które znalazły się na listach wyborczych do Sejmu. Kto z nich ma realne szanse na mandat?

FRANKIEWICZ KONTRA PROBIERZ

Dla Gliwic zaplanowane na 13 października wybory parlamentarne będą miały znaczenie szczególne bo mogą skutkować zmianą władzy w mieście. Przypomnijmy, że Zygmunt Frankiewicz będzie kandydatem Koalicji Obywatelskiej do Senatu. Jego głównym rywalem zostanie obecny senator Krystian Probierz (PiS), który cztery lata temu pokonał kandydata PO Zbigniewa Wygodę. Zwycięstwo Probierza było wówczas zaskoczeniem, zwłaszcza, że w Gliwicach jego partia nigdy nie miała dużego poparcia. Kandydat PiS skorzystał jednak na rozdrobnieniu głosów między Wygodą, a Ewą Bobkowską z Nowoczesnej, startującą notabene z poparciem… Zygmunta Frankiewicza.


Do Senatu obowiązują jednomandatowe okręgi wyborcze więc zwycięzca może być tylko jeden. Faworytem jest prezydent Gliwic. Probierz nadziei może upatrywać w dobrych dla PiS sondażach i w ubiegłorocznym wyniku w wyborach samorządowych. Partia zdobyła 8 mandatów do gliwickiej Rady Miasta – najwięcej w historii.

GLIWICE BEZ BUDKI

Na listach Koalicji Obywatelskiej w okręgu gliwickim zabraknie Borysa Budki. Naturalny lider KO wystartuje z Katowic gdzie zmierzy się z premierem Mateuszem Morawieckim. „Jedynką” w Gliwicach jest Marta Golbik, obecna posłanka, która cztery lata temu weszła do Sejmu z listy Nowoczesnej.

Kolejna gliwicka kandydatura to będący na „4” Paweł Kobyliński. On również zasiada już w ławach poselskich, a w trakcie pełnienia mandatu wykonał kilka transferów politycznych. Zaczynał w Kukiz’15, następnie przeszedł do Nowoczesnej, by ostatecznie znaleźć się w KO. Zarówno Golbik jak i Kobyliński to osoby blisko związane ze środowiskiem gliwickiego magistratu i z samym prezydentem.

Koalicja Obywatelska do ostatniej chwili próbowała wzmacniać listy wyborcze, a ich ostateczny kształt wypracowany został dopiero kilka dni temu. Gorącym nazwiskiem „last minute” jest kandydatura przewodniczącego Rady Miasta Marka Pszonaka, o którym spekulowano, że może być następcą Frankiewicza na prezydenckim fotelu. Ten scenariusz jednak wcale nie musi być przekreślony. Pszonak na liście zajmuje piąte miejsce. Wystarczająco wysokie by przypomnieć się wyborcom, ale jednocześnie na tyle niskie, że o mandat będzie bardzo trudno.

Jeszcze trudniej o dobry wynik wyborczy będzie jedenastemu na liście Zbigniewowi Wygodzie. Były kandydat na prezydenta Gliwic tym razem będzie pełnił raczej rolę drugoplanową, jako solidne wsparcie dla samej listy. Na liście KO z Gliwic znajdziemy też na „16” byłą radną Urszulę Więckowską, a na ostatnim miejscu kandyduje Leszek Jodliński, były dyrektor Muzeum w Gliwicach.

PIS: DESANT Z ZEWNĄTRZ

Na dość zaskakującą „jedynkę” zdecydowała się w naszym okręgu partia Jarosława Kaczyńskiego. Będzie nią Bożena Borys-Szopa, obecna minister rodziny, pracy i polityki społecznej. Dotychczas nie miała wiele wspólnego z Gliwicami, a cztery lata temu startowała z okręgu katowickiego. Nieoficjalnie mówi się, że ma zrównoważyć kobiecą kandydaturę Golbik w KO. Trzeci na liście jest Piotr Pyzik, a dopiero czwarty kandydat PiS w ubiegłorocznych wyborach prezydenckich Jarosław Gonciarz. Na liście PiS z Gliwic znajdziemy też obecnego radnego sejmiku wojewódzkiego, wcześniej radnego rady miasta Bartłomieja Kowalskiego (10 miejsce), a na ostatnim 18 miejscu Elżbietę Kogowską-Piasecką.

LEWICA Z NOWICKĄ

„Jedynką” SLD będzie w nadchodzących wyborach przewodnicząca Federacji na rzecz Kobiet i Planowania Rodziny, działaczka społeczna Wanda Nowicka, która jeszcze kilka miesięcy temu startowała do europarlamentu z ramienia partii Razem w okręgu… kujawsko-pomorskim. Z Gliwic na liście znajdziemy Aleksandra Gwiazdę, Konrada Mrozowskiego, Dorotę Michalską, Teresę Skrzypulec-Sitek i Marka Lipczyka.

JAN PAJĄK KANDYDUJE DO SEJMU

To z pewnością jedno z bardziej rozpoznawalnych nazwisk na listach wyborczych. Jan Pająk, były radny, wyrzucony rok temu w ostatniej chwili przez Koalicję dla Gliwic Zygmunta Frankiewicza z list wyborczych do Rady Miasta, tym razem spróbuje swoich sił w wyborach parlamentarnych. Wydaje się jednak, że walka o mandat będzie więcej niż trudna. Pająk jest „dwójką” na liście KW Wyborców Koalicja Bezpartyjni i Samorządowcy.

KTO Z PSL I KONFEDERACJI?

Długo z oficjalnym ogłoszeniem swojej „jedynki” w naszym okręgu zwlekało PSL. Ostatecznie liderem listy został Andrzej Pilot, samorządowiec z Tarnowskich Gór. Gliwice na liście ludowców reprezentować będzie Agnieszka Jarzyńska i Józef Kruczek. Sporo gliwiczan znalazło się za to na liście Konfederacji Wolność i Niepodległość. Są to kolejno: Cezary Milczyński, Bartłomiej Truś, Jarosław Żmuda, Janusz Krzywoszyński, Maria Dziuba, Robert Teodorczak i Bożena Kamińska-Truś.
(msz)