Nieodśnieżanie droższe, przeklinanie tańsze – nowy taryfikator wykroczeń

Minął miesiąc od wprowadzenia nowego taryfikatora mandatów ? niektóre stawki grzywien uległy podwyższeniu, inne zostały zmniejszone. Największym jednak przełomem wydaje się być wprowadzenie ?widełek?.

Jak nowe rozporządzenie Rady Ministrów oceniają główni zainteresowani, a więc sami strażnicy miejscy?

? Generalnie działanie taryfikatora oceniam na plus. Tzw. ?widełki? dają większe pole manewru strażnikom ? komentuje Grzegorz Alczyński, rzecznik gliwickiej Straży Miejskiej.


? Najlepszym przykładem jest artykuł 77 ? niezachowanie ostrożności przy trzymaniu zwierzęcia. Dawniej było to ?sztywne? 200 złotych. Wiadomo jednak, że zwierzęta mają różne rozmiary. Są też rasy bardziej i mniej agresywne. Właściciele większych i agresywnych mogą dostać mandat nawet do 250 złotych, a tych mniejszych np. 50 zł ? tłumaczy Alczyński.

Widełki wprowadzono też w przypadku zanieczyszczania lub zaśmiecania miejsca publicznego. W zależności od stopnia wykroczenia, strażnik może ukarać sprawcę mandatem od 50 do 500 złotych. Zanim wprowadzono widełki, było to 50 zł.

Za wywoływanie zgorszenia w miejscu publicznym, zamiast 150 złotych, przyjdzie nam zapłacić do 100 do 500 zł.

Złe wiadomości dla leniwych. Grzywna za nieodśnieżenie wzrosła z 50 do 100 złotych.

Co ciekawe, za niektóre wykroczenia kary uległy również zmniejszeniu. I tak, za umieszczanie w miejscu publicznym nieprzyzwoitego napisu bądź rysunku lub używanie słów nieprzyzwoitych, zamiast 500, zapłacimy maksymalnie 100 złotych.

(mpp)