Zabytkowy budynek dawnej Giełdy Zbożowej przy ul. Dolnych Wałów przejdzie gruntowną modernizację.
W obiekcie zlokalizowanym na tyłach dawnej Poczty Głównej powstaną biura i część usługowa.
XIX-wieczny budynek o interesującej architekturze przez lata stał w ukryciu, na działce między Hotelem Qubus, a dawną pocztą przy ul. Górnych Wałów. Obiekt to część nieruchomości, która wraz z budynkiem Poczty Głównej trafiła w 2016 roku w ręce inwestora – katowickiej firmy DL Invest Group. Transakcja z dotychczasowym właścicielem, firmą Orange opiewała na 7,5 mln złotych.
Od czasu jej zawarcia firma wyremontowała główny obiekt dawnej poczty, w którym siedzibę ma obecnie m.in. klub fitness, restauracja i firma IT. Kolejnym krokiem miała być rozbudowa budynku dawnej Giełdy Zbożowej. Planowano, że nad obiektem powstanie m.in. szklana przestrzeń biurowa. Ze względu na dużą ingerencję w zabytek, weto postawił konserwator.
– Wartość historyczna budynku sprawiła, że nie zgodziliśmy się na rozbudowę i stworzenie w tym miejscu biurowca. Inwestor to poważna firma, zrozumiał tę argumentację i osiągnęliśmy porozumienie – mówi Marek Jarzębowski, rzecznik prasowy Prezydenta Gliwic.
DL Invest Group postawił więc na gruntowną modernizację zapomnianego obiektu. Do dyspozycji inwestor będzie miał 760 m2 powierzchni użytkowej, która zostanie przeznaczona na cele usługowo-biurowe. Jak dowiedzieliśmy się u przedstawicieli firmy, to czy budynek będzie dostępny dla wszystkich gliwiczan zależy od charakteru działalności przyszłych najemców. Może tu powstać np. restauracja, ale też biura.
Prace rewitalizacyjne już ruszyły, a ich zakończenie planowane jest na drugi kwartał 2020 roku. Jak zapewnia inwestor, inwestycja realizowana jest “w sposób odpowiedzialny, chcąc zachować niepowtarzalny charakter budynku”.
(msz)
super miejsce na fajną knajpkę
Wielka szkoda, że stojące obok kamienice wyburzono po to, żeby poszerzyć drogę, która do dzisiaj nie powstała…
Jedna z nich, stojąca jako ostatnia, doczekała aż jej drewniane stropy runęły i dopiero podzieliła los pozostałych. A ta ostatnia była najładniejsza.
A co do drogi to chwała Bogu, że nie powstała. Bo jeszcze w czasach “szczęśliwego socjalizmu” miała to być taka obecna dtś-ka tylko z północy na południe. Też mieli rozmach …………. Noworybnicka jej miało być na imię, można było układać wierszyki i piosenki.
No i dawne Technikum Łączności poszło do rozbiórki. Ale budynek na Warszawskiej w porównaniu z tamtą ruderą to niebo a ziemia.
Na 40 “inwestorów”, trafia się w tym mieście jeden porządny
Poczta przy Górnych Wałów? Coś tu nie gra.
Aj. Boli. Rzeczywiście piękny projekt rewitalizacji, gratulacje dla architekta… Musztardowy kolorek na tej cegle?
Właściwie nie wiem czemu się powstrzymano przed zielonym? Lub różowym? Dla ładności może jakąś płytą obłożyć tę cegłę? a daszek to z papy?
piękny widok
Tak naprawdę to zapewne te informatyki z niemieckim kapitałem robią sobie tam bawialnie czy inne czilrumy. Zamiast się wziąć do roboty i popracować jak normalni ludzie to klikają po tych komputerach, a potem im się w dupach przewraca od owocowych wtorków. Jedna rzecz mnie cieszy – pracuje tam masę prywaciarzy którzy wycierają sobie wzajemnie łzy jak wiedzą, że muszą oddać swoje ‘ciezko’ zarobione pieniądze na madki ich bombelki.
Budynek dawnej poczty jest siedzibą firmy The Software House, bez niemieckiego kapitału.
To była przecież prowokacja…
Przecież każdy wie, że The Software House to nie tylko Niemiecki kapitał, ale też Rosyjski.
A pracują tam sami cykliści.
I znowu…kolejny obiekt w którym powstanie…oczywiście biura i…restauracja.Powierzchni biurowych oraz wszelkiej maści “restauracji” jest masa w glajwicach na wstecznym.
I oczywiście dla garstki technicznych siedzących wśród “zieleni” biurowej, z różnego rodzaju zabawkami dla dużych chłopców i dziewczynek udających prackę…
Zamiast obowiązkowo budować parkingi, powinni stawiać stojaki dla rowerów i hulajnóg.(1016)
I znowu bzdury. Jeszcze się nie wytłumaczyłeś z tej “pierwszej na Świecie” operacji, który niby się robi już wszędzie na Świecie.
Masz rację.
To idealne miejsce na kopalnię!
A ta niby restauracja to bar krewetka na oleju?
lepsza krewetka niż wasze kluski śląskie z węglem, biedaki
Co za kiepska prowokacja…
krakus, a kto was lubi
Kocham te lokale z widokiem na wraki. Zresztą w Gliwicach o inne trudno.
Tam się nie da nawet zaparkować :D Na tyłach powinien powstać parking wielopoziomowy.
Parkingi powinny być wielopoziomowe, ale podziemne. Na powierzchni zieleń.
Takie podziemne parkingi dobrze się sprawdzają zwłaszcza w czasie silniejszych opadów
Zjazd prosto do kopalni