Od Nowego Roku prąd zdrożeje. Podwyżkę odczujemy przy każdym kupowanym produkcie

Ceny prądu pójdą w górę. W przyszłym roku jednostki samorządu terytorialnego będą musiały płacić za energię o co najmniej kilkadziesiąt procent więcej. Tak drastyczną podwyżkę zastosowały w skali całego kraju wszystkie państwowe spółki energetyczne.

Mieszkańców czeka w konsekwencji skokowy wzrost kosztów życia, szczególnie dotkliwy, gdyż podwyżki cen prądu dotkną również małe i średnie firmy. Koszt energii elektrycznej ukryty jest przecież w każdej usłudze i dostępnym nam produkcie – na przykład w cenie bochenka chleba.

W ostatnim czasie lokalne samorządy z przerażeniem przeglądały oferty dostawców prądu i organizowały przetargi na dostawę energii elektrycznej. Z wyliczeń wynikło bowiem, że w przyszłym roku dużo więcej zapłaci każda gmina i miasto.


[perfectpullquote align=”full” bordertop=”false” cite=”” link=”” color=”” class=”” size=””]Średnio 60-procentową podwyżkę cen prądu zastosowały wszędzie wszystkie energetyczne spółki Skarbu Państwa, co można traktować jako realizację polityki rządu.[/perfectpullquote]

W przypadku Gliwic, które zdecydowały się już na wspólny zakup energii elektrycznej w ramach grupy zakupowej Górnośląsko-Zagłębiowskiej Metropolii, koszt dostaw prądu w 2019 roku będzie o około 67% wyższy w stosunku do roku bieżącego.

Nikt nie był przygotowany na tak drastyczne podwyżki. Obecnie samorządy głośno protestują w imieniu mieszkańców, którzy bardzo szybko odczują podniesienie cen. Miasto będzie musiało kupować za dużo większe pieniądze energię elektryczną, która jest potrzebna do oświetlenia, funkcjonowania firm komunalnych, Urzędu Miejskiego, szpitala, szkół czy przedszkoli.

[perfectpullquote align=”full” bordertop=”false” cite=”” link=”” color=”” class=”” size=””]Także mieszkańców czeka skokowy wzrost kosztów życia, gdyż szeroko zakrojone podwyżki cen prądu dotkną – obok samorządów – również małe i średnie firmy, w tym wytwórców żywności.[/perfectpullquote]

Niepokój samorządów budzą m.in. sprzeczne działania ministra energii, który jeszcze przed wyborami samorządowymi przekonywał, że podwyżek w taryfie G dla gospodarstw domowych w 2019 roku w ogóle nie będzie. Potem ogłosił, że będą one nie większe niż 5%. Przed kilkunastoma dniami natomiast Urząd Regulacji Energetyki oficjalnie potwierdził, że firmy energetyczne złożyły już wnioski o podwyżki. Niektóre chcą podnieść ceny aż o 30%.

(żms)/MSI
fot. arch. 24GLIWICE