Piesuar, ławki bez oparcia, komplet sprzętów do zabaw i treningów. Powstaną dwa wybiegi dla psów

Na terenie Szobiszowic powstaną dwa wybiegi dla psów. MZUK szuka wykonawców w przetargu. Oba obiekty mają być gotowe do połowy grudnia. Termin składania ofert upłynie w najbliższy wtorek.

 
W zakres zlecenia wchodzi wykonanie projektu i robót budowlanych polegających na zagospodarowaniu terenu pod ogrodzone wybiegi dla psów.

Pierwszy o powierzchni około 715 m2 ma powstać na działkach nr 1153/3 oraz 1152 obręb Szobiszowice. Jest to teren położony między ulicami Sztabu Powstańczego i Orląt Śląskich.

W zakres realizacji wchodzi rekultywacja i przygotowanie terenu, zabudowa śluzy wejściowej i ogrodzenia oraz montaż urządzeń do ćwiczeń. Przewidziano tu kładkę treningową, 2 ławki bez oparcia, kosz na odchody z podajnikiem woreczków, śmietnik, miskę na wodę, komplet sprzętów do zabaw i treningów, piesuar*, tablicę informacyjną i chodnik.

Drugi obiekt, o powierzchni około 1,2 tys. m2, realizowany będzie na działkach nr 1, 2, 839 obręb Zatorze – dokładniej znajdzie się na skwerze Nacka między ulicami Świętojańską, Cechową i Toszecką. Teren zostanie ogrodzony, znajdą się tam dwie śluzy wejściowe, a także urządzenia do ćwiczeń.

Wybieg wyposażony zostanie w 2 kosze na psie odchody zawierające podajniki z woreczkami, 2 śmietniki z możliwością segregacji odpadów.

Znajdą się tam również 3 miski na wodę dla psów, komplet sprzętu do zabaw i treningów, 3 ławki dla właścicieli zwierząt (nie doprecyzowano, czy mają mieć oparcia) oraz 2 tablice z regulaminem (zamawiający przekaże wykonawcy jego treść.

Termin realizacji wynosi 4 miesiące od daty podpisania umowy, jednak nie dłużej niż do 15 grudnia br.

(żms)
fot. Gdański Zarząd Dróg i Zieleni – zdjęcie główne, MSIP Gliwice

*Piesuar – to „psia toaleta”. Jak opisuje go Gdański Zarząd Dróg i Zieleni, konstrukcja piesuaru składa się z korpusu, w którym są wydrążone specjalnie wyprofilowane otwory oraz podstawki magazynującej feromony z psiego moczu. One zaś „zachęcają” psa do oddawania moczu właśnie w tym miejscu. Co więcej, wydzielający się zapach jest atrakcyjny dla czworonogów, a zupełnie niewyczuwalny dla człowieka.