Po czwartej kolizji w ciągu dwóch tygodni, zabrali mu prawo jazdy. Miał je zaledwie od… czerwca

Gliwiczaninowi, który w ciągu 2 tygodni spowodował 4 kolizje, w końcu prawo jazdy zatrzymała zabrzańska drogówka. Młody mężczyzna uprawnienia posiadał zaledwie od czerwca.

Już mało co jest w stanie zaskoczyć policjantów drogowych, ale nie tym razem. Świeżo upieczony kierowca z Gliwic pobił chyba rekord ilości kolizji w tak krótkim czasie. Jakim cudem w ogóle zdał egzamin?

Do zdarzenia doszło na początku tygodnia. Z policyjnych ustaleń wynika, że 23-letni kierujący oplem astrą wyjeżdżając z łącznicy Drogowej Trasy Średnicowej na skrzyżowanie z ulicą Rymera nie udzielił pierwszeństwa przejazdu kierującemu fordem ka, który poruszał się w stronę ulicy Wolności. Doszło do zderzenia pojazdów, w wyniku czego opel uderzył w betonowy krawężnik wyrywając go z jezdni.

Kierujący oplem doznał licznych potłuczeń i obtarć, natomiast 52-letni kierujący fordem, po badaniach wyszedł ze szpitala. Uczestnicy zdarzenia byli trzeźwi. [perfectpullquote align=”full” cite=”” link=”” color=”” class=”” size=””]Jak ustalili policjanci zabrzańskiej drogówki była to czwarta kolizja spowodowana przez 23-latka w ciągu 2 tygodni. Natomiast prawo jazdy młody kierowca posiadał zaledwie od 14 czerwca 2017 roku.[/perfectpullquote]

Mundurowi podjęli decyzję, aby młodemu gliwiczaninowi zatrzymać prawo jazdy i skierować sprawę do sądu. To przed obliczem Temidy odpowie za spowodowanie zagrożenia w ruchu drogowym. (KMP Zabrze)