Razem z lokatorką próbowali sforsować okno mieszkania. Pomoc skończyła się w areszcie

Była godzina 1.10 w nocy. Pewien mieszkaniec budynku wielorodzinnego w rejonie ul. Rybnickiej w Gliwicach jeszcze nie spał. Spoglądając przez okno, spostrzegł… włamywaczy (przynajmniej tak wskazywało ich zachowanie).

Dwie osoby, kobieta i mężczyzna, próbowały sforsować uchylone okno w mieszkaniu na parterze. Błyskawiczna decyzja – telefon na policję – i błyskawiczny przyjazd radiowozu pomogły rozwiązać zagadkę. Stróże prawa zabrali ze sobą jednak tylko jedną osobę.

Po zatrzymaniu okazało się, że kobieta jest zameldowana w mieszkaniu, do którego się „włamywano”. Zgubiwszy klucze, gliwiczanka poprosiła napotkanego mężczyznę o pomoc w otwarciu lokalu.

DRODZY CZYTELNICY! TRWA CISZA WYBORCZA. DO ZAKOŃCZENIA WYBORÓW WSZYSTKIE WASZE NOWE KOMENTARZE BĘDĄ MODEROWANE, MOGĄ WIĘC UKAZAĆ SIĘ Z OPÓŹNIENIEM. KOMENTARZE MAJĄCE CHARAKTER AGITACJI ZOSTANĄ OPUBLIKOAWANE PO ZAKOŃCZENIU CISZY WYBORCZEJ.

Podczas sprawdzenia w policyjnej bazie danych wyszło jednak na jaw, że uczynny 35-latek figuruje jako… poszukiwany przez sąd rejonowy w celu doprowadzenia do aresztu śledczego. (KMP Gliwice)