Protest „ofiar pedofilii kleru” w Gliwicach. Demonstranci domagają się uwolnienia swojego „terapeuty”

Przed Sądem Rejonowym oraz Aresztem Śledczym we wtorek przed południem odbył się protest kilkudziesięciu osób ubranych w żółte koszulki, trzymających transparenty z hasłem „Wolność dla Ryszarda Matuszewskiego, terapeuty ofiar pedofilów w sutannach”.

Uczestnicy demonstracji, którzy w większości byli zamaskowani, poruszali się między wydziałami Sądu przy ulicach Siemińskiego oraz Powstańców Warszawy. Kilkoro z nich rozdawało ulotki informacyjne.

Jesteśmy ofiarami pedofilii kleru (i nie tylko). Jesteśmy grupą osób napiętnowanych, straumatyzowanych i od lat marginalizowanych przez państwo spoległe wobec kościelnej organizacji broniącej pedofilów. Dzięki ostatnim publikacjom takim jak film Tomasza Sekielskiego „Tylko nie mów nikomu” istnienie problemu nareszcie przebija się do świadomości publicznej, a prawda i skala problemu skrzętnie ukrywanego przez państwo i kościelną hierarchię wreszcie zaczyna wychodzić na jaw – piszą organizatorzy protestu w rozdawanych materiałach.


Ryszard Matuszewski jest terapeutą, który pomógł i aktywnie pomaga przezwyciężyć koszmar traumy, jaka dotknęła nas w dzieciństwie. Terapie stosowane przez Ryszarda są na tyle skuteczne, że wielu z osób, którym pomaga nierzadko po wielu latach cierpień może nareszcie przezwyciężyć wewnętrzne problemy i cieszyć się normalnym życiem – dowiadujemy się z ulotki. Uczestnicy wyjawiają w niej również powód protestu.

Działalność Ryszarda stała się głośna i politycznie niewygodna dla państwa i kleru. Pewnego poranka jego mieszkanie zostało nawiedzone przez 28 policjantów i karetkę pogotowia po to, aby doprowadzić go jako świadka na przesłuchanie w sprawie, na którą nie otrzymał żadnego powiadomienia

– czytamy dalej w materiałach informacyjnych. – Czyli typowe środki przymusu stosowane wobec każdego. Ryszard został aresztowany i oskarżony o stawianie czynnego oporu policjantom uzbrojonym w karabiny maszynowe. Od tego czasu trzymany jest w areszcie, przez opresyjne państwo rodem z Kafki – podkreślają organizatorzy.

Kim jest Ryszard Matuszewski?

Ryszard Matuszewski to urodzony w 1962 roku w Człuchowie przywódca Bractwa Zakonnego Himavanti – informuje Wikipedia. Bractwo, które kwalifikowane jako nowy ruch religijny w Polsce zajmujący się nauczaniem śiwaizmu i śaktyzmu, działa jako ruch nieformalny (więcej na ten temat tutaj). Przez organizacje antysektowe, a także MSWiA, uznawane jest za sektę destrukcyjną.

Sam założyciel Bractwa ma na koncie zarzuty i wyroki, m.in. został skazany na półtora roku więzienia w zawieszeniu za wysyłanie w 1997 roku listów z pogróżkami do przeora Jasnej Góry, a w 2002 roku został aresztowany pod zarzutem przygotowywania zamachu na papieża. Więcej na temat Ryszarda Matuszewskiego można przeczytać na stronie Wikipedii oraz na stronie poświęconej jego prześladowaniom.

(żms)
fot. 24gliwice.pl/ŻMS