Sprzed pawilonu zniknęły drzewa, inwestor: „były w złym stanie”. Miasto tłumaczy, dlaczego musiało dać zgodę

Teren przed przeznaczonym do rozbiórki pawilonem przy ulicy Chorzowskiej 1 został ogołocony z drzew. To element przygotowań do inwestycji, jaką jest budowa nowego budynku handlowego z parkingiem.

 
We wtorek mieszkańców Gliwic musiała zaskoczyć nagła pustka, jaką zastali na zieleńcu przy zbiegu ulic Poniatowskiego, Chorzowskiej, Dąbrowskiego i Zabrskiej. Zdecydowana większość zieleni rosnącej od strony pierwszej w wymienionych ulic, została usunięta.

W mediach społecznościowych zaczęły się pojawiać zdjęcia pokazujące rezultaty prac pilarzy. Część komentujących (jak zwykle w takich sytuacjach) zaczęła narzekać na władze samorządowe, których odpowiedzialność w tym względzie polegała na wydaniu pozwolenia na przeprowadzenie wycinki drzew.

Przypomnijmy, że nieruchomość z pawilonem SDH Piast należy do spółdzielni Społem, która zdecydowała o wyburzeniu nadgryzionego zębem czasu dwukondygnacyjnego pawilonu i budowie nowego obiektu, tym razem parterowego.

Inwestycję prowadzi gliwicka firma Codega, którą poprosiliśmy o wyjaśnienie, dlaczego konieczne było usunięcie drzew przed budynkiem.

Prace zostały zapoczątkowane eliminacją zieleni kolidującej z inwestycją – wyjaśnia właścicielka firmy CODEGA, Ilona Goli. – Przed uzyskaniem decyzji zezwalającej na wycinkę drzew, wykonana została inwentaryzacja dendrologiczna, z której wynikało, że część drzew i tak należało wyciąć, ze względu na ich zły stan fitosanitarny, bowiem były to drzewa zamierające lub całkowicie martwe, stanowiące zagrożenie dla ludzi i mienia – dodaje Goli.

Inwestor zapewnia, że dołożono wszelkich starań, by zminimalizować ilość wycinanych drzew, wielokrotnie analizując plany pod względem zachowania jak największej ilości zieleni. W ten sposób zachowano tam 5 drzew, pierwotnie przeznaczonych do usunięcia.

Będą nasadzenia zastępcze

Przedstawicielka firmy Codega zapewnia, że dla zachowania kompensacji przyrodniczej, w zamian za usunięte drzewa, zostaną wykonane nasadzenia zastępcze w stosunku 1:1,5.

Nasadzenia te będą miały miejsce nie tylko w obszarze inwestycji, lecz także na terenach zlokalizowanych nieopodal placówek oświatowych a to: przy boisku szkolnym przy Szkole Podstawowej Nr 18 przy ulicy Okrzei, na placu zabaw Przedszkola Miejskiego Nr 18 przy ulicy Brzozowej, oraz przy boisku szkolnym przy II Liceum Ogólnokształcącym przy ulicy Wróblewskiego – informuje Ilona Goli.

Na terenie samej inwestycji drzewa zostaną nasadzone w ilości o 37,5% większej niż wskazane zostało w decyzji – zamiast 8, nasadzone zostanie 11 drzew

– podsumowuje.

Z przeznaczonego do rozbiórki budynku wyprowadzili się już jego dotychczasowi najemcy. Na zamkniętych kratach na piętrze i lokalach powieszono kartki z informacjami o nowych lokalizacjach poszczególnych działalności. Czy część usługowa wróci w przyszłości w to miejsce? Od pewnego czasu internauci spekulują, że powstanie tu kolejny market sieci ALDI. Niestety, na razie nie udało nam się tego potwierdzić.

W chwili obecnej nie chciałabym się odnieść do spekulacji, które mają miejsce w gliwickich mediach społecznościowych. Mogę jedynie potwierdzić, w ślad za wydaną i ostateczną już decyzją o pozwoleniu na budowę, że inwestycja przy ulicy Chorzowskiej dotyczy budynku handlowo- usługowego – przekazuje właścicielka firmy Codega.

Miasto winne wycince, bo wydało pozwolenie?

W przestrzeni medialnej można napotkać i takie głosy, które – choć inwestor i teren prywatny – winą za usunięcie kolejnych drzew w mieście obarczają samorząd, jako organ wydający zezwolenia na wycinki.

– Pozwolenia na wycinki wydawane są w oparciu o konkretne przepisy. Jeśli wnioskodawca spełnia wymogi to urząd musi wydać decyzję. Nie zależy ona od zdania tego czy innego urzędnika. Rozumiem, że łatwo stawiać tezę, że miasto powinno zablokować, ale po pierwsze nie ma takiej możliwości prawnej, w takiej sytuacji byłoby odwołanie i zmiana decyzji – tłumaczy rzecznik prezydenta Gliwic Łukasz Oryszczak.

Po drugie proponuję wszystkim, którzy uważają, że urzędnicy powinni mieć prawo dowolnie zabraniać czegokolwiek właścicielom prywatnym, wyobrazić sobie, że to właśnie im urzędnicy czegoś zabronią na zasadzie osobistego widzimisię

– dodaje rzecznik prezydenta.

– Gliwiccy urzędnicy wielokrotnie podejmują próby (które często kończą się powodzeniem) ograniczania wycinek przy wydawaniu np. pozwoleń na budowę. Odbywa się to nie w oparciu o konkretne podstawy prawne, tylko na zasadzie przekonywania, czasem perswazji – zapewnia Oryszczak.

(żms)
fot. 24GLIWICE.PL

65 komentarzy
 najwyżej ocenione
od najnowszych    chronologicznie 
Inline Feedbacks
View all comments
Pomysłowy gajowy
24/02/2023 07:53

Wiecie gdzie sobie możecie wsadzić te wasze nasadzenia kikutków, które jeżeli jakimś cudem przeżyją zaczną rekompensować stratę za 30 lat, gdy urosną a wtedy przyjdzie kolejny pan „własność prywatna” i je wytnie w zamian sadząc 1,5 kikutka. Ścięliście 10 metrową jodłę nasadźcie 10 metrową jodłę. Zabiliście 25 metrowy buk koło szkoły muzycznej proszę nasadzić 25 metrowy buk bo dla mieszkańców miasta najważniejszy jest tlen i cień a nie statystyka. Poza tym do jasnej cholery kiedy wreszcie zaczniecie drzewa PRZEsadzać?
PS.
I przestańcie kłamać i pociskać nam w kółko oklepane już farmazony o „złym stanie”, bo to nas zwyczajnie obraża.

Szaweł
24/02/2023 11:29
W odpowiedzi na  Pomysłowy gajowy

Czy ty wiesz co piszesz? Nasadzic 25 letnie drzewo? Skąd je wezmą? Zabiorą z innego placu? Z innego miasta? Ideałem byłoby nasadzenie drzew żeby rosły pod dużymi (tylko że wtedy te młode słabo rosną) i przystąpienie do inwestycji za 30 lat. Proponuję wszystkim, którzy tak troszczą się o drzewa, na swoich działkach tak planować inwestycje. Niestety drzewa nie są wieczne, mogą być zielone, ale słabe, że spróchniałym pniem, zgniłymi korzeniami. Chciałbym potem widzieć komentarze obwiniajace urzędników, jak się komuś na samochód, albo dziecko takie drzewo zwali. Niestety miasto to nie rezerwat, tu zieleń musi być podporzadkowana. Wreszcie na koniec, te… Czytaj więcej »

Mama
25/02/2023 04:32
W odpowiedzi na  Szaweł

W pewnym miescie daleko stad przeszedl szkwal…. Polamal bardzo duzo galezi…. Miasto nie wycielo zniszczonych drzew tylko przycielo polamane galezie.. po roku drzewa ktore uschly wycieto a te ktore wygladaly jak kikuty a przetrwaly zostawiono w spokoju… to ze stare drzewo nie jest piekne nie znaczy ze trzeba je odrazu wycinac bo moze sie zwalic… te kikuty dalej rosna i nikt ich nie zamierza wycinac…

Tymoteusz
25/02/2023 22:52
W odpowiedzi na  Szaweł

Jesteś pracownikiem urzędu miasta? Szaweł, to imię pewnego gościa, który bardzo szkodził ludziom, zanim się nie nawrócił – adekwatne.

ekprzodownik
24/02/2023 14:41
W odpowiedzi na  Pomysłowy gajowy

Każdy który był dzień przed wycinką drzew widział że te drzewa nie miały liści jedynie te iglaste miały takie cienkie liście jak igły to ile one mogły dawać cienia

Felicja
24/02/2023 18:24
W odpowiedzi na  ekprzodownik

Mamy dopiero luty, liście nie miały szans wyrosnąć. Przyroda jeszcze zimuje.

Ech...
24/02/2023 18:46
W odpowiedzi na  Felicja

Felicia, to troll jest. Nie dawaj się wkręcać.

filozof
26/02/2023 19:15
W odpowiedzi na  Felicja

U mnie na parapecie w pokoju w lutym rosnące rośliny maja liście więc chyba to nie jest trafny argument przeciw stanowisku skprzodownika widocznie był inny powód braku liści ,no i dlaczego w przypadku jodeł czy też swierków srebrzystych w lutym były na nich liście wąskie jak igły ale w lutym były i co z tym cieniem się stało on też bł w lutym

Felicja
27/02/2023 08:54
W odpowiedzi na  filozof

Ty tak serio??

Co wy mi tu Kroll ...
24/02/2023 08:37

Mikrowykład Oryszczaka o „urzędniczym widzimisię” epicki, jednak kompletnie nie poparty rzeczywistością, gdy odnieść go do budowy hali „na parkingu przed” i farsą zwaną przez urzędników „konsultacjami”, likwidacji tramwajów, usilnych prób budowy polderów na Słowackiego i wyrżnięcia alei lip na Mickiewicza, Wilczych Dołów, całkowitą likwidacją zieleni na Rynku (przy ostatnim picowaniu) po to by teraz zieleń jednak przywracać, … o pluskadełku już nie wspominając. Przykładami gliwickiego urzędniczego widzimisię można sypać jak z rękawa. Więcej, Gliwice z tego wręcz słyną. To właśnie w Gliwicach urzędnicy totalnie odlecieli zapominając, że to oni są dla mieszkańców a nie na odwrót, więc niech nam tu… Czytaj więcej »

gmG
24/02/2023 09:13
W odpowiedzi na  Co wy mi tu Kroll ...

Przecież już od dziesięcioleci ktoś ich wybiera, albo głosując za, albo zostając w domu, nieprawdaż?

Co wy mi tu Kroll ...
24/02/2023 10:04
W odpowiedzi na  gmG

Niestety, prawdaż. Zwłaszcza to drugie. Ale to właśnie wynika z tej urzędniczej buty. Gliwiczanie, przyzwyczajeni już do swojej bezsilności i bezradności wobec urzędniczego betonu, właśnie przez to, że urzędnik i tak postąpi wg własnego widzimisię, nie mają już ani siły, ani ochoty kopać się z koniem. To wszystko jest pokłosiem dotychczasowego braku kadencyjności na szczeblu samorządowym i patologii, jaka dzięki temu się rozwijała ponieważ ilość wyborców uzależnionych od wieloletnich zależności, które naturalną koleją rzeczy się tworzą w takich sytuacjach, z roku na rok rosła. Dodając do tego niemałe na śląsku grono wyborców uważających opcję „ch…wo, ale stabilnie” za dobrą opcję,… Czytaj więcej »

gliwicjus
24/02/2023 08:03

Wpuścić takich do Amazonii to nie nadążą z przybijaniem pieczątek o „złym stanie fitosanitarnym”.

DD
24/02/2023 11:11
W odpowiedzi na  gliwicjus

Tak jest, krótko i rzeczowo, ha, ha.

Piotr
24/02/2023 08:58

Prywatna działka to nie jest obszar eksterytorialny, na którym można robić co się chce. Nawet zabić jeża, bo jest pod ochroną. Kazimierz Wielki chronił zieleń prawem. Dzisiejsi urzędnicy albo nie rozumieją państwa, albo raczej mają masońskie pojęcie o państwie.

ktos
24/02/2023 07:51

Jeszcze wam cienia będzie brakować z powodu braku tych drzew!

cola
24/02/2023 08:36

Czy byłaby szansa na ocalenie tego „neonu” SDH Piast , nawet wystawiając go na jakąś licytację ? Na najnowszych zdjęciach co prawda już go nie widać , ale jest jeszcze szansa, że gdzieś się „poniewiera”…

Ostatnio edytowany 1 miesiąc temu przez cola
Taaa
24/02/2023 08:43
W odpowiedzi na  cola

Uchm. Mniej więcej taka sama, jak ocalenie stylowych, żeliwnych latarni, które kiedyś były na Rynku i stanowiły spójną linię z całą starówką. Gliwice kiedyś stały neonami. Jeszcze kilka lat temu można było oglądać neon „Jutrzenka”, po którym raczej już nie ma śladu. Gliwice nie mają w zwyczaju ocalać czegokolwiek. Nawet głupiego zegara.

Cliper
24/02/2023 09:54
W odpowiedzi na  Taaa

Kiedyś na rynku stały chaty ze strzechą i biegały zwierzęta domowe taplajace się w błocie

Taaa
24/02/2023 11:29
W odpowiedzi na  Cliper

No i czemu ma służyć twój komentarz? Przekonaniu nas, że neony „Parys”, „Gracja”, „Cypisek”, „Mandarynka” czy nawet „Społem” były gorsze od pozaklejanych witryn, bilbordów, brudnych szmacianych bannerów, pylonów i totemów?
Chyba ci się to nie uda.

Cliper
24/02/2023 13:00
W odpowiedzi na  Taaa

Las Vegas to Gliwice raczej nie będzie więc neony poszły w niepamięć a jeśli komuś zależało to i tak ich nie nabył bo byłby posadzony o przywłaszczenie..jak niegdyś afera z kostką.A co do pseudo reklam całkowicie się zgadzam

Myślący
24/02/2023 10:50

Nasadzenie drzew gdzie popadnie to prawda, na przykład ulica Kozielska na odcinku w Brzezince.
Co 1,5m w odległości od drogi 0,5m .Teraz aby wyjechać z Zakopiańskiej to problem gdyż nowe nasadzenie utrudniają bardzo widoczność .Ktoś wpadł na pomysł aby drzewa posadzić do samego skrzyżowania. Kiedyś dojdzie do wypadku i UM powie to nie nasza, winy kierowca miał uważać, mógł poprosić inna osobę w celu obserwacji aby włączyć się do ruchu.

Brzdąc
24/02/2023 12:47
W odpowiedzi na  Myślący

Ależ wszystko idzie zgodnie z ich planem,za kilka lat drzewa zostaną wycięte gdyż rosną”zbyt blisko skrajni jezdni” i posadzi się nowe.

wielbiciel Prezydenta
26/02/2023 20:40
W odpowiedzi na  Myślący

Ale w alei Mickiewicza też posadzono nowe drzewa w miejscach, które wskazują na brak racjonalności w podejmowaniu decyzji w sprawie nowych nasadzeń, chyba że Gliwiccy włodarze chcą wyprzedzić Zabrzańskich, którzy nasadzenia zrealizowali w miejscu przyszłych jezdni bo była rezerwa terenu

Gliwiczanin
24/02/2023 17:34

Krótkie podsumowanie. Drzewa zostały wycięte, bo były w „złym stanie”. Ulica Chorzowska jest w „dobrym stanie”, dlatego nie trzeba jej remontować.

Ostatnio edytowany 1 miesiąc temu przez Gliwiczanin
AS
24/02/2023 09:41

Sluchajcie, wszystko idzie zgodnie z planem. Ul. Chorzowska to juz prawie droga gruntowa. A wyciete drzewa i wyburzenie Lotosu to inwestycja pod wysiew kukurydzy. Brawo C**a_nstwo!!!!!

Felicja
24/02/2023 11:55

Normalka!
Na Saturna wycięli właśnie dwa wysokie (tak gdzieś do 5-6 piętra) zdrowe drzewa.
Wycięli bo chcieli !
Podobno chodnik był krzywy, tylko jakoś nikt chodnika nie naprawiał.
Z reszta podobna krzywizna jest co kilka metrów i jakoś nikt drzew tam nie wycina.
Ktoś dobrze zakombinował i tyle.
Może ktoś potrzebował drewna na opał albo inne widzimisię miał.
W zamian za to posadzą gdzieś pewnie dwa niskopienne, co to ani tlenu tyle nigdy nie wyprodukują, ani cienia nie dadzą, ze już o ptasich gniazdach nie wspomnę.
Taka polityka, widocznie komuś przeszkadzało.

Ala
24/02/2023 20:27
W odpowiedzi na  Felicja

A w tym tygodniu ogołocili do szczętu skwerek przy Bernardyńskiej (przed skrętem na Grottgera) przed blokami na Batalionu Kosynierów. Pewnie na kolejny wybieg dla psów, jak ten na skwerze Nacka nad schronami. Już nie mówiąc o tych ohydnych płotkach w całym mieście – tak się oszczędza w Gliwicach. Bez ładu i składu a sensu nie widać, bo to, że nieodwracalna szkoda to pewne.

Mama
24/02/2023 03:17

Masakra…. Niedlugo wszystka zielen bedzie kolidowac wiec wytna i zabetonuja i nasadza cos w betonowych donicach… a panowie z UM w swoich zacienionych drzewami willach ciesza oczy niekolidujaca zielenia… a plebs w blokach…. No coz …. I tak w betonie mieszka wiec wiecej betonu mu nie zaszkodzi… a drzewa i cien ?… wiadomo jak chcialo sie mieszkac w bloku to prosze nie narzekac i cieszyc sie nowym pieknym betonem i brakiem kolidujacej zieleni…

bzdoncz
24/02/2023 15:54

Rzygam już tym sformułowaniem, że zostaną wykonane nasadzenia. To jest nic nie warte. Nasadzą się jakieś krzaczury i drzewka po 2,5m. Potem się to nazywa, że powierzchnia nasadzeń była 1,5 raza większa niż wycinka. Taa, tylko ile wody mogą te badziewia zatrzymać w porównaniu do tego co wycięto? ile cienia , a tym samym obniżki temperatury w upalne dni zapewnia nasadzone krzaczury, a ile dawały drzewa? Takie rzeczy robi się tylko po to żeby na odpierdziel zapewnić inwestycji zielone światło. Poznałem trochę te tematy od strony projektowej. Nikt się z projektantami zieleni za bardzo nie liczy. Maja nasadzić tyle i… Czytaj więcej »

Ostatnio edytowany 1 miesiąc temu przez bzdoncz
Perez
24/02/2023 07:46

Ja sie tylko zastanawiam kiedy z Polski zniknie mentalnosc buraka, czyli taka jaka obecnie prezentuje rzad, ta sama ktora sie rozlala na spoleczenstwo. Klamstwo w zywe oczy z lekkim dodatkiem usmiechu, ktory od razu wskazuje co dana osoba mysli o drugiej stronie. Ryba zawsze [psuje sie od glowy…

Rozsądny
24/02/2023 21:26
W odpowiedzi na  Perez

Jaka to formacja rządzi i pomiata Gliwicami od 30 lat?

404
25/02/2023 19:34
W odpowiedzi na  Rozsądny

Ten zlepek formacji nie ma tu nic do rzeczy. Za to totalny brak fachowości owszem. Dziedzinami wymagającymi wiedzy, doświadczenia i mądrości zajmują się amatorzy. To się przekłada na pluskadełka, namioty plandeczne na Rynku, sklepy wielkopowierzchniowe co 500m, szyldozę, parkometry widoczne z kosmosu, niedoświetlone miasto, rżnięcie drzew na potęgę, smog, … i cały ten szajs, jaki nas przytłacza.

Pola
26/02/2023 11:40
W odpowiedzi na  Rozsądny

Platforma obywatelska

Zły stan fitosanitarny
24/02/2023 14:05

Warto dodać, że dokładnie w tym samym czasie pod topór poszło kilkadziesiąt drzew vis-a-vis pawilonu, na bunkrze – który to już leży na terenie miasta… co jeszcze bardziej pogłębia pustkę jaką teraz wieje z tej okolicy. :/

Jjj
24/02/2023 08:34

Pani w urzędzie, która wydaje decyzje pozwala na usunięcie drzew tylko jeśli prezydent tego rzada dla swoich znajomych . Nie pazwalaja wyciąć drzew, które zagrażają mieszkańca lub kamienica… Samo życie

DD
24/02/2023 11:05

Jak wróg atakuje dla własnych korzyści to zawsze wycina całą elitę w pień. Katyń jest tego potwierdzeniem. Drzewa też są przeszkodą dla łatwego niższego w kosztach osiągnięcia celu, nie współpracują, nie są podatne na pokusy jak ludzie więc giną.

Ostatnio edytowany 1 miesiąc temu przez DD
DD
24/02/2023 11:09
W odpowiedzi na  DD

„Taka jest prawda panowie, Ziemi zagraża człowiek”

RantCrop
24/02/2023 14:24

Dobry pan, po dobroci prosi żeby nie wycinać! A tak to co on może? A ci niedobrzy krytycy pewnie by chcieli komunę wprowadzić! Tylko że zasady ochrony zieleni można zapisać w miejscowych planach zagospodarowania przestrzennego, które przygotowuje prezydent miasta. Może jednak dało się tam nakazać zachowanie większej ilości powierzchni zielonej i drzew? No ale to by było takie trudne, męczące.. a nasze wymówki są takie wygodne..

Zzt
24/02/2023 22:58

Dlatego wyprowadziłem się z Gliwic! To jedyna szansa jak ktoś nie chce żyć na betonowej pustyni fundowanej przez wychowanków miejscowej technokratyczny uczelni.

Watas
25/02/2023 08:53

Ciekawe czy można wnieść oskarżenie i niech pokażą te badania o stanie drzew. Ktoś w końcu musi za to beknać

Tymoteusz
25/02/2023 22:48

Gliwice są na pierwszym miejscu w Polsce w wycinaniu drzew w przestrzeni miejskiej. Dendrologiem, który wydaje opinie o wycince powinna zająć się prokuratura, a włodarzy miasta takie szemrane opinie nie zwalniają z myślenia. Zrobiliście betonozę z Placu Piastów i wycinacie jak leci drzewa w całej przestrzeni miejskiej. Wasze marne nasady być może dadzą tlen za 50 lat, tymczasem siekierezada w Gliwicach trwa. Skąd się wzięły te urbanistyczno-ekologiczne matoły rodem z PRLu i to w mieście gdzie kształci się architeków i urbanistów? Tragedia, Kto zarabia na wycinkach 60-cio, 80-cio i 100 letnich drzew? Kto zarabia na bezsensownie prowadzonych nasadach? Warto to… Czytaj więcej »

Ryszard
25/02/2023 07:09

Gliwice-beton jest tu!

Antonio
01/03/2023 14:59

Niech wytną wszystko będziemy chodzić w maskach najważniejsze że biznes się kręci to samo z placem piastów zrobili i dworcem PKP te piękne czasy gdzie było zielono już nie wrócą tam gdzie rządzi PO tam wszystko zniszczą

aaga
06/03/2023 16:14

kiedy te mądre głowy nauczą się tak projektowaćaby oszczędzić zieleń????????

P.m
24/02/2023 12:53

W końcu…

Jan Tomasz
24/02/2023 05:21

Wszystkim, ktorzy zaraz zaczną szlochy nad tym jednym drzewem, polecam wizytę w Orzeszu, w okolicach Rezerwatu Murckowskiego i w Dolinie Jamny, gdzie ich ukochana władza wyrąbała dziesiątki hektarów lasu zostawiając po gęstym lesie pustynię.

Pomysłowy gajowy
24/02/2023 07:31
W odpowiedzi na  Jan Tomasz

Wycinki lasów to nic nadzwyczajnego, to najnormalniejsza w świecie rzecz mająca na celu pozyskanie drewna jako produktu. Chyba nikt nie wyobraża sobie życia bez drewna wokół? A może i są tacy, którym wyobraźnia podpowiada „Jak wspaniale byłoby mieć plastikowe meble, podłogi, blaty, ozdoby w domu” albo jak wspaniale byłoby wrócić do pisania na glinianych tabliczkach. „Dorosłe drzewa się ścina, się rżnie na deski …” Części lasu się wycina celem pozyskania drewna i nasadza nowe drzewa. Tak, drzewa w lesie się sadzi. Zajmują się tym nadleśnictwa i na tym m.in. polega gospodarka leśna. Co innego w mieście. W mieście każde drzewo… Czytaj więcej »

Ostatnio edytowany 1 miesiąc temu przez Pomysłowy gajowy
Abel
24/02/2023 09:54
W odpowiedzi na  Pomysłowy gajowy

Panie Gajowy. Nie myślcie oczu, każdy widzi jak jest. Wystarczy do lasu wejść. Nigdy nie było takiej skali wycinek. A i o wycinkach w postaci „przerzedzenia”, które znam z okolicznych lasów z lat 1990-2010 chyba zapomnieliście. Teraz cale polacie pod topor. A na miejsce lasu mieszanego sadzicie sosnę. Wstydził byś się takie rzeczy opowiadac

RSP
24/02/2023 10:48
W odpowiedzi na  Abel

Pan Gajowy pisze aby pisać.Chłopina chce zaistnieć.W tej chwili Lasy Państwowe prowadzą rabunek lasów a nie gospodarkę.Najważniejsza kasa .
.

DD
24/02/2023 11:17
W odpowiedzi na  RSP

Czy zatem można to określić jako prawne złodziejstwo własności NARODOWEJ???

DD
24/02/2023 11:20
W odpowiedzi na  Abel

Ja mogą wysadzać sosny to siebie też mogą wysadzić, tak sobie dywaguję.

Krysia
24/02/2023 23:23
W odpowiedzi na  Abel

Mieszkam blisko lasu zawsze wycinało się połacie i potem sądziło nowe

Jan Tomasz
24/02/2023 10:12
W odpowiedzi na  Pomysłowy gajowy

Idż sobie obejrzyj te NASADZENIA w Orzeszu. Od pięciu lat jest PUSTYNIA. Nie wetknięto nawet patyka!

Pomysłowy gajowy
24/02/2023 11:55
W odpowiedzi na  Jan Tomasz

Nie wiem co jest w Orzeszu. Przykładowo najnowsza wycinka w Trachach niemal od razu została obsadzona. Wiem, że trudno niektórym to zaakceptować, ale sosna to materiał budowlany, hoduje się ją jak róże na ścięcie, gdy osiągną odpowiedni wiek. Przy gęstym nasadzeniu szybko rośnie jest niewymagająca. Sadzi się ją bardzo gęsto mimo, że to powoduje obumieranie sporej części z nich, ale powoduje szybszy wzrost i brak sęków bo każda chce być „pierwsza” i nie traci czasu na wykształcanie gałęzi dzięki czemu rośnie prościutko do góry, dzięki czemu pozyskuje się deski długie, proste i mało sękate. Jak jesteście tacy eko to sobie… Czytaj więcej »

Abel
24/02/2023 23:19
W odpowiedzi na  Pomysłowy gajowy

Czyli tylko produktywność się liczy. Więc nie pieprzcie potem przypadkiem dzieciom w szkole o zrównoważonej gospodarce leśnej i poszanowaniu ekologii