Szalikowiec Piasta gnębił zabrzańskie prostytutki. Żądał haraczu

22-latek z Gliwic wymuszał pieniądze od kobiet świadczących usługi seksualne.

– Mężczyzna jest dość znany w środowisku gliwickich szalikowców. I to nie tylko z racji swoich dość potężnych rozmiarów. Na stadionie jest bębniarzem – informuje portal 24zabrze.pl.

Do zatrzymania gliwiczanina doszło na zabrzańskim odcinku DK 88. Mężczyzna regularnie składał wizyty prostytutkom stojącym przy trasie. Dwa dni temu nie spodziewał się jednak, że gdy zapowie się z wizytą i nazajutrz wpadnie po kasę z haraczu, zamiast pieniędzy, zobaczy policjantów. Panie postanowiły bowiem o wszystkim opowiedzieć stróżom prawa.


Mężczyzna jest znany policjantom. Zatrzymywany był m.in. za naruszenia miru podczas rozgrywek piłkarskich. Prokurator zastosował wobec zatrzymanego dozór policyjny, zakaz zbliżania się do pokrzywdzonych, a także zakaz zbliżania się na odległość mniejszą niż 100 metrów do osób świadczących usługi seksualne. Czynności w sprawie trwają. Za popełnione przestępstwo mężczyźnie grozi do 10 lat pozbawienia wolności.
(KMP Zabrze/24zabrze.pl)