Z kaucją czy bez? Butelkomaty prędzej czy później trafią również do nas. Pyta o nie gliwicki poseł

Na całym świecie sprzedaje się milion plastikowych butelek… co minutę! Aby taki plastikowy pojemnik uległ rozkładowi, potrzeba aż 500 lat.

Pomagać w segregacji butelek ma kaucja, która funkcjonuje już w 10 krajach Unii Europejskiej. Czy takie rozwiązanie ma szansę przyjąć się również u nas?

Unia Europejska walczy z plastikiem

W marcu Parlament Europejski przyjął dyrektywę, która od 2021 roku zakazuje sprzedaży jednorazowych produktów plastikowych, takich jak m.in. patyczki higieniczne, sztućce, talerze, słomki, mieszadełka, kubki, patyczki do balonów. Dodatkowo państwa członkowskie UE będą miały czas do 2029 roku na osiągnięcie poziomu 90% w recyklingu plastikowych butelek. Natomiast do 2030 roku nowe butelki będą musiały być wytwarzane przynajmniej w 30% z materiału pochodzącego z recyklingu.


Butelkomaty pomagają w recyklingu

Eko-automaty za zachodnią granicą Polski to standard. Najczęściej znajdują się koło supermarketów i oferują za wrzucenie butelki zwrot kaucji, którą jesteśmy obciążeni przy zakupie. Przyjmują plastikowe i szklane butelki, a także aluminiowe puszki.
Oczywiste jest, że dzięki takiej maszynie pozyskiwanie surowców stanie się szybsze i skuteczniejsze. Dodatkowo kaucja, jako bodziec finansowy zachęci mieszkańców do zwrotu pustych opakowań.

Są też minusy

Wprowadzenie obowiązkowego systemu kaucyjnego to de facto nowy podatek, który odzyskamy pod warunkiem wizyty w punkcie z butelkomatem. Gospodarstwa segregujące odpady i tak mają pojemniki na plastik. Teraz musiałyby wygospodarować kolejny, na butelki, które raz na jakiś czas trzeba byłoby we własnym zakresie dostarczyć do butelkomatu.

Pierwsze próby automatów w Polsce

Pierwsze urządzenie do recyklingu pojawiło się w Krakowie w kwietniu. Mieszkańcy stolicy Małopolski mogli otrzymać 10 groszy za wrzucenie plastikowej butelki. Automat szybko jednak zniknął z budynku urzędu miasta. Powód? Za duże zainteresowanie.

Urządzenie płacące drobnymi za oddawanie plastikowych butelek, upodobali sobie bezdomni, którzy wrzucali butelki zanieczyszczone i wydzielające nieprzyjemny zapach.

To nie jedyna maszyna tego typu w Polsce. Od początku lipca w Warszawie stoją dwa recyklomaty, a planowane jest zamontowanie jeszcze ośmiu. Za puste opakowanie po napoju (butelkę lub puszkę) dostaje się punkty w aplikacji, które można wymienić na zniżki lub darmowe bilety do kina, teatru.
Podobne urządzenie pojawiło się w Starachowicach, również w lipcu. Za wrzucenie butelki typu PET lub aluminiowej puszki otrzymuje się w aplikacji 1 punkt o wartości 10 groszy, zebrane punkty można wymienić na bilet do kina lub na krytą pływalnię.

Na Śląsku butelkomaty znajdują się w Sosnowcu i Mysłowicach.

Gliwicki poseł pyta o butelkomaty

Kwestią recyklomatów zainteresował się gliwicki poseł. W maju Jarosław Gonciarz (PiS) zgłosił w tej sprawie interpelację do ministra środowiska.

„Bodziec finansowy w postaci kaucji na opakowania skutecznie zachęca mieszkańców do zwrotu pustych opakowań. Umożliwienie oddania pustej butelki do butelkomatu w większej ilości miast i gmin miałoby również charakter edukacyjny dla dzieci i młodzieży. Walorów jest znacznie więcej, liczy się także to, że środowisko i estetyka miejska byłyby z całą pewnością w lepszym stanie” – czytamy w piśmie.

„W trosce o czystość środowiska wiele samorządów jest skłonnych do wdrożenia podobnych rozwiązań, a samorządowcy bardzo pozytywnie oceniają pojawiające się maszyny do skupu plastikowych butelek. W związku z powyższym pragnę prosić Pana Ministra o udzielenie odpowiedzi w następującym zakresie: Czy Ministerstwo Środowiska zamierza podjąć działania, które przyczynią się do zwiększenia ilości automatów umożliwiających zwrot plastikowych butelek w gminach i miastach? Czy Ministerstwo Środowiska analizowało możliwość wprowadzenia we współpracy z gminami i miastami pilotażowych programów mających na celu wyeliminować w jak największym stopniu zalegający plastik z przestrzeni publicznej?” – pyta gliwicki poseł.

Ministerstwo Środowiska poinformowało w odpowiedzi, że możliwość wprowadzenia w Polsce systemu kaucyjnego opartego o specjalne automaty jest obecnie analizowana.

Kaucja na butelki już w następnym roku?

Polska ma jeszcze 10 lat, aby poziom recyklingu butelek plastikowych wynosił 90% (dyrektywa PE). Działania pomagające osiągnąć ten cel muszą być wdrażane jak najszybciej.

W rozmowie z Radiem Plus, Henryk Kowalczyk, minister środowiska, zadeklarował, że już w pierwszej połowie przyszłego roku chciałby wprowadzić system kaucyjny dla opakowań z tworzyw sztucznych, makulatury i szkła, co do których możliwy jest recykling.
Ile będzie wynosić taka kaucja? Minister odpowiada, że kaucja powinna zachęcać do tego, by butelkę odnieść do punktu skupu lub automatu. Dodatkowo, ministerstwo chce doprowadzić do sytuacji, w której to producenci powinni ponosić opłatę recyklingową za wprowadzenie na rynek plastikowych opakowań.

Dominika Bochniarz /mf

A co Wy sądzicie o systemie kaucyjnym? Czy obowiązkowe butelkomaty to dobry pomysł? A może wystarczyłaby instalacja takich urządzeń w Gliwicach przy wsparciu samorządu, na zasadzie dobrowolności?