Z samochodów ktoś wycina katalizatory. Ujawniono kolejne przypadki kradzieży

Układy wydechowe nadal znajdują się w sferze zainteresowań przestępców. Złodzieje kradną katalizatory i filtry cząstek stałych z pojazdów stojących na osiedlowych parkingach. W czwartek te drogie części wycięto z czterech samochodów w Gliwicach i Pyskowicach. Nikt nie zauważył momentu kradzieży.

W ostatnim czasie uaktywnili się złodzieje, których celem są samochody parkujące na ulicach naszego rejonu. Jak ustalono, działają pod osłoną nocy i kradną układy wydechowe z aut o wyższym zawieszeniu, np. z tzw. dostawczaków czy SUV-ów, a wczorajsze przypadki pokazują, że i ze zwykłych osobówek. Sprawcy działają też pod presją czasu, więc nie rozkręcają konkretnej części, tylko odcinają potrzebny im fragment układu wydechowego – przekazuje podinspektor Marek Słomski, oficer prasowy KMP Gliwice.

Dla okradzionego właściciela, strata może być dotkliwa, koszt nowego katalizatora sięga od kilkuset do nawet kilku tysięcy złotych. Złodziej w punkcie skupu złomu otrzyma za tę część minimum 100-200 złotych.

DRODZY CZYTELNICY! TRWA CISZA WYBORCZA. DO ZAKOŃCZENIA WYBORÓW WSZYSTKIE WASZE NOWE KOMENTARZE BĘDĄ MODEROWANE, MOGĄ WIĘC UKAZAĆ SIĘ Z OPÓŹNIENIEM. KOMENTARZE MAJĄCE CHARAKTER AGITACJI ZOSTANĄ OPUBLIKOAWANE PO ZAKOŃCZENIU CISZY WYBORCZEJ.

W czwartek z terenu jednego z pyskowickich warsztatów samochodowych ktoś skradł z volkswagena golfa 3 i 5 oraz opla astry łącznie trzy katalizatory.

W Gliwicach na ul. Czwartaków właścicielka volkswagena polo, po uruchomieniu pojazdu, usłyszała bardzo głośną pracę silnika. Okazało się, że katalizator został wycięty.

Rzecz mogła się stać w czasie kilku ostatnich dni, kiedy auto nie było użytkowane.

Apelujemy więc o wzmożenie czujności. Gdy zobaczymy osoby kręcące się przy samochodach, poinformujmy o tym, na zasadzie solidarności, policję pod nr 997. Zawsze możecie, Państwo, zastrzec sobie anonimowość – podkreśla Słomski.

(żms)/KMP Gliwice
fot. px