Górnicze związki przygotowały projekt umowy społecznej dotyczącej transformacji górnictwa. Jego kluczowe elementy to mechanizm finansowania transformacji gospodarczej województwa, inwestycje mające na celu zapewnienie bezpieczeństwa energetycznego kraju oraz system osłon socjalnych dla pracowników sektora.
Dokument 18 stycznia trafił do przedstawicieli rządu. Negocjacje na ten temat mają odbyć się w poniedziałek, 25 stycznia.
– Transformacji sektora górniczego nie można planować i prowadzić w oderwaniu od planu transformacji społeczno-gospodarczej całego regionu. Przygotowany przez związki zawodowe projekt umowy społecznej kładzie na ten kluczowy aspekt szczególny nacisk, wskazując instrumenty koordynacji programów transformacyjnych dla Śląska – podkreśla Dominik Kolorz, szef śląsko-dąbrowskiej „Solidarności”.
W części projektu umowy społecznej dotyczącej systemu finansowania transformacji gospodarczej w regionie znalazły się m.in. zapisy o powołaniu Śląskiego Funduszu Rozwoju.
– Program dla Śląska dlatego nie działa, bo nie wskazano w nim źródeł finansowania. Były deklaracje o takiej czy innej inwestycji, ale zabrakło twardego wskazania, ile rząd na ten cel przeznaczy i z jakich środków to sfinansuje. Nie możemy powtórzyć tego błędu, stąd m.in. pomysł na powołanie spółki na wzór Polskiego Funduszu Rozwoju, czyli Śląskiego Funduszu Rozwoju, którego statutowym celem będzie odbudowa potencjału gospodarczego Górnego Śląska i Zagłębia Dąbrowskiego – podkreśla Dominik Kolorz.
Przypomina, że, transformacja górnictwa, ale co z tym się wiąże, całego przemysłu w regionie, ma mieć charakter długofalowy, dlatego niezwykle istotnym elementem projektu umowy społecznej jest kwestia inwestycji zapewniających bezpieczeństwo energetyczne regionu i kraju. Chodzi o technologie, które pozwalają na wykorzystanie węgla w tzw. okresie przejściowym, czyli do momentu osiągnięcia przez Polskę neutralności klimatycznej. W projekcie wskazane są m.in. inwestycje w nowoczesne niskoemisyjne instalacje zgazowywania węgla do SNG lub metanolu, instalacje IGCC, czyli niskoemisyjne i wysokosprawne bloki energetyczne czy też tzw. „błękitny węgiel”.
Jeśli chodzi o system osłon socjalnych dla pracowników sektora górniczego, to zawiera on instrumenty znane z wcześniejszych tego typu programów takie jak urlopy górnicze czy jednorazowe odprawy dla pracowników likwidowanych kopalń. Są one jednak bardziej korzystne. Projekt przewiduje, że jeżeli w systemie alokacji pracownik nie będzie miał zagwarantowanej ciągłości zatrudnienia pod ziemią lub w zakładzie przeróbki mechanicznej węgla, będzie mógł skorzystać z urlopu górniczego z wysokością świadczenia na poziomie 80 proc. wynagrodzenia z okresu ostatnich 6 miesięcy. Dla pracujących pod ziemią będzie to urlop maksymalnie 4-letni, a dla przeróbki maksymalnie 3-letni.
Te instrumenty zgodnie z projektem dotyczą tylko tych pracowników, którzy po zakończeniu urlopu nabędą uprawnienia emerytalne. Innym rodzajem osłony, kierowanym do osób z krótszym stażem, są jednorazowe odprawy w wysokości 120 tys. zł netto.
Z tego instrumentu będą mogli korzystać zarówno zatrudnieni pod ziemią, jak i pracownicy powierzchni. Ponadto projekt przewiduje też pięcioletnie dodatki wyrównawcze dla osób, które samodzielnie znajdą pracę poza górnictwem, a także bezpłatne programy przekwalifikowania.
Jak mówi szef śląsko-dąbrowskiej „Solidarności”, Dominik Kolorz, zawarte w związkowym projekcie umowy społecznej terminy zakończenia wydobycia w poszczególnych kopalniach pozostają takie same, jak zapisano w umowie pomiędzy związkowcami, a rządem we wrześniu 2020 roku.
Według tych ustaleń, gliwicka kopalnia Sośnica miałaby prowadzić wydobycie do 2029 roku.
– Daty te zostały wypracowane w zespołach roboczych, uzgodnione, zapisane i bezwzględnie nie ma w tej kwestii, o czym dyskutować – podkreśla przewodniczący, ale dodaje, że zapisy związkowego projektu umowy społecznej opisujące system finansowania wsparcia dla górnictwa, który pozwoli kopalniom funkcjonować zgodnie z harmonogramem zakończenia wydobycia zawartym we wrześniowym porozumieniu, będą jeszcze przedmiotem negocjacji i prac eksperckich. – Ta kwestia musi być dopięta na ostatni guzik, zanim zostanie przekazana Komisji Europejskiej do notyfikacji – mówi Dominik Kolorz.
13 stycznia strona związkowa odrzuciła przygotowany przez rząd projekt umowy społecznej dotyczący transformacji górnictwa węgla kamiennego i postanowiła przygotować swój własny.
Rządowy projekt umowy wyciekł do mediów na początku stycznia. Dokument liczył 5 niepełnych stron, z których jedna zawierała wyłącznie nazwiska jego sygnatariuszy. Projekt nie zawierał nawet dat zakończenia działalności poszczególnych kopalń, które zostały określone w rządowo-związkowym porozumieniu z 25 września ubiegłego roku.
Negocjacje nad związkowym projektem umowy społecznej mają rozpocząć się 25 stycznia. Prace nad tym dokumentem mają zakończyć się do połowy lutego. Następnie umowa społeczna zostanie przekazana do notyfikacji Komisji Europejskiej.
(żms)/Śląsko-Dąbrowska Solidarność(ny)
fot. 24gliwice.pl/emef
Że co 4 lata?
120 tyś? I teraz pani ze sklepu, pan kierowca, pan robotnik itd itd..
Maja na to pracowac? Nie lepiej inaczej wydac podatki na ktore pracuje sie 6miesiecy w roku?
Od 20lat sie mowilo o tym gdzie gornictwo będzie..
NIE!
Tak, 4 lata przez okres do emerytury, na którą przechodzi się w wieku np. 45 lat !!! Hulaj dusza. Będą się śmiać w twarz nam wszystkim. Już to robią, tylko po kryjomu.
O tak na takie że czy nie ma zgody
Jo mom 4 lata dołu w tym 2 lata L4.
Te 120 tys to trochę mało.
Dominik Kolorz w tym roku obchodzi jubileusz 30-lecia zatrudnienia na etacie działacza związkowego.
Z etatu górnika dołowego na etat działacza przeszedł w wieku 26 lat.
Przez całe 30 lat zajmowania się przez Dominika Kolorza etatowo sprawami branży górniczej, wygenerowała ona setki miliardów strat dla budżetu państwa.
Po wzięciu 120 tys. zł odprawy i przejściu na emeryturę górniczą, Dominik Kolorz zapewne chce zostać
prezesem Śląskiego Funduszu Rozwoju.
Jego założenie i finansowanie strat będzie z budżetu państwa.
Ja bym ,żądał 25 lat płatnego urlopu i 500tys odprawy . Swoja droga jak to sie stało że lewactwo zezwalało na przyjmowanie nowych do pracy w kopalniach, skoro od wielu lat wiadomo że ma to być wygaszane? Trzynastki,czternastki, nie dziwota że się przewraca w czterech literach…
PiS to lewactwo ? Lol..
całkowite lewactwo
Narodowe lewactwo
w sumie to w Polsce mamy same lewicowe partie, PiS to jakiś dziwny autorytarny religijny socjalizm, PO socjalizm, Szymon to taki wrzód PO (zresztą dlatego Mucha tam poszła), Zjednoczona Prawica Ziobry to wrzód PiS – tak samo autorytarny socjalizm trochę mniej kościelny, no i zostaje SLD, PSL typowo socjalistyczne i konfederacja której zależy tylko na dopchaniu się w końcu do koryta
nie mamy centrum (a najbardziej by się nam przydało) ani strony prawej (nie jest nam niezbędna, chyba tylko jako przeciwwaga do większości socjalistów)
Adolfik też mówił że będzie tępił komunistów a był socjalistą
“PiS to lewactwo ? Lol..”
Czyli twoja pamięć nie sięga dalej niż 7 lat…….
Zacznij gdzieś pobierać nauki……..z naciskiem na gdzieś
Nieładnie tak o PiS pisać, że to lewactwo. Szydło z Dudą obiecali, ze nie zamkną żadnej kopalni i będą kopać jeszcze 200 lat.
Mieli je tylko “wyciszać”.
“wygaszać”
po prostu KŁAMSTWO pisowskie
PiS to lewustwo a nie lewactwo.
Bez przyjmowania nowych górników i taki i tak jest ich za dużo.
“Lewackie” nie było PO.
A pisiory to nie żadne lewactwo, tylko nacjonalistyczno-bolszewicko-autorytarna-populistyczna grupa cyników i cwaniaków, mających gdzieś suwerena.
Mało tego, oni,pisiory, gardzą społeczeństwem i po cichu śmieją się z głupoty suwerena,wraz z klerem meblują sobie ten kraj.Efekty są.Kraj z tektury i papieru,klejony taśmą klejącą.
Nie ma co minusować. taka jest prawda !!! A nasze wnuki i prawnuki będą spłacać to całe rozdawnictwo dłużej niż my spłacamy długi Gierka.
Koń pociagowy by sie uśmiał. Ludzie cale zycie doszkalaja sie, szukaja rozwiazan by zarabiac wiecej, a tu szlachta bez szkoly i kompetencji, chce siedziec 4 lata na du***, dostac odprawę i stawiac warunki, mimo, ze sa nierentowni. Juz pomijam calkowicie fakt, ze wiele osób w tych czasach albo straci, a on bo juz stracilo to, na co pracowala czasem przez cale zycie. Wam to od tego pylu juz całkiem mozgi zajęło.
Co do wygórowanych żądań górników to zgoda, ale co do tej “szlachty” bez szkoły i kompetencji to pojechałeś po bandzie. Współpracuję z kopalniami i górnikami. Współpracuję też z wiecznie szukającymi rozwiązań w obcisłych rurkach i beneficjentami tych doszkoleń w białych trzewikach z odkrytymi kostkami i powiem ci jedno. Te wasze szkolenia attribution, bounce rate, break even point, engagement, landing page, retargeting, storytelling, value proposition … nie dorastają do pięt kompetencjom i fachowości przeciętnego górnika. Nawet dołowego.
Ale kto pisal o korposzczurach i tych wszystkich rzeczach, które wymieniles? Doszkalac sie moze kazdy, kierowca, pielegniarka, mechanik czy Pani w warzywniaku z technik sprzedażowych, watpie by zapylone mozgi gornikow, pojely chociaz część z tych zagadnien, ktore sam wymieniłeś. Ale co do rurek i bialych trzewikow zgadzam sie w pełni – smiech na sali, podobnie jak nie potrafiący sie podniesc gornicy przed KWK Sosnica.
Trzebaby sie zastanowić czy mózgi są czy tylko skarbonki?
Nie jestem psychologiem . Ale moim zdaniem autorami tego “projektu” kierował przede wszystkim paniczny, graniczący z obłędem, strach . Strach przed podjęciem jakiejś normalnej pracy.. Czyli pracy, w której działania pracownika są powiązane z dodatnim efektem ekonomicznym dla pracodawcy . I takiej, gdzie na 100 pracowników nie przypada 136 związkowców.
He heh chyba jedyny mądry komentarz
I tak, pracuje na powierzchni, jestem spawacze,,na przeróbce,,
Może trzeba zacząć od tego kto jest górnikiem? Górnikiem m nie powinien być ten co mimo iż pracuje na kopalni w życiu nie był na dole. Górnik to ten co nawet następnego dnia ma jeszcze węgiel w oczach. cała reszta to normalny personel i absolutnie nie powinien być podłączony do jakichkolwiek programów. Dla tych z węglem w oczach szacunek.
I w płucach
hahahahahahahahahha, 120k za zwolnienie….i to netto??? hahahahahahahahha
W sumie to i tak malo chca….bo z tego wynika ze musza tam miec ogromne miesieczne wyplaty :)
Górnicy wciąż żyją samonapędzającą się propagandą,głoszoną prze siebie i pisiorów.Propaganda głosi,że są jedyni,niezastąpieni,wspaniali i w ogóle bez nich nic się nie da.Efekty są.Wyszło oderwanie od realiów,chamstwo i buta tych ludzi.
postojowe, odprawa….widze ze ktos chce sobie zalatwic jakies 10 lat spokojnego nic nie robienia :)
Czyżby Kaczyński aż tak bał się górników ? Z jakiego powodu ? A co oni mogą mu zrobić ? Przyjadą do Warszawy, podzwonią łańcuchami i podpalą opony a jego chałupy będzie pilnować 80 radiowozów. Co go straszy ?
Straszy go utrata elektoratu. To jest widmo gorsze niż palenie opon i dzwonienie łańcuchami.
Nie sądzę aby górników było więcej niż np. nauczycieli, a o nauczycieli aż tak się nie troszczy.
Pytanie jest ilu w tych grupach jest wyborców PiS. Oraz ilu sympatyków te grupy mają – zwłaszcza wśród docelowych grup wyborców tej partii.
Byś się zdziwił.
Więc jak Ty uważasz?
Moje uwagi nie mają znaczenia.
Skąd ta nagła skromność?
wrodzona
Czyli przełamujesz się tutaj i jej nie okazujesz?
Właśnie okazałem.
Podejrzewam, że to ma jednak inne podłoże, ale niech Tobie będzie.
Udowodnić nie dasz rady
W realu pewnie bym dał radę, ale tutaj nie będę się na darmo bawił.
Podejrzewam, że ma to jednak inne podłoże, ale niech Tobie będzie.
Kiedy znormalniejesz, to i z korzyścią dla społeczeństwa.
Normalność = przeciętność. Nie dziękuję. To byłaby strata dla społeczeństwa.
Ależ ja jestem zdecydowanie powyżej przeciętnej. Myślę, że zdajesz sobie z tego sprawę i mnie dziwi ten Twój post.
No to jakie to ma podłoże?
Kolorz to niech sobie gęby Zagłębiem Dąbrowskim związkowej mordy nie wyciera… Jak zamykali ostatnią kopalnie w tym regionie tj Kazimierz – Juliusz to mieli Solidaruchy na to wywalone… Ba o żadnych osłonach, odprawach nikt nie mógł liczyć…
Czego można wymagać od działacza związkowego, który na karuzeli stołków przewodniczących kręci się od 30 lat?
Dlaczego *****,górnicy,, mają lepiej niż profesorowie z politechniki? Czy górnicy są uprzywilejowani ,,lepsi,, od innych….
Bo rząd PiSowski to rząd lewacki a komuniści to zawsze o górników dbali.
Bo to jedyny zawód, gdzie nawet niewierzący wsiadając do windy mówią “Szczęść Boże”.
Jak nie byłaś na dole to tego nie zrozumiesz.
PS.
Nie mają lepiej. Mają dużo gorzej.
Tylko na co to komu potrzebne, oprócz samych górników.
OD ponad 30 lat nie ma w tym kraju przymusu pracy .Jeśli więc nawet mają “gorzej” to na własne życzenie .
Jak bumar zwalnial tysiace pracownikow to dawal 3miesieczna odprawe i koniec gornicy tez znajda prace tylko checi
Górnik to górnik, który może i da się nabrać, ale o swój interes dba i potrafi wymownie dać rządzącym do zrozumienia jaki jest jego nastrój. Profesorowie mieli swoją szansę, gdy po okrzepnięciu w reformie Kudryckiej tworzono “Ustawę 2.0”. Ale panował ogólny zachwyt, bicie braw i noszenie autorów projektu na rękach. Pamiętasz limuzyny z oficjelami w Gliwicach? Otrzeźwienie przyszło później, gdy uczelnie zamieniały się w “korpo”, wybitność naukowca nadal pozostała kwestią uznaniową (sporo pisano na ten temat w prasie i internetach), a wydawnictwo im. Sedesa z Ebonitu było warte więcej “gowinków” niż indeksowany Springer. Skoro zatem w nauce panuje konformizm, bo… Czytaj więcej »
Tak są lepsi bo codziennie narażają zdrowie i życie. Niemcy węgla mnóstwo kupują a budżet krajowy na tym korzysta zaś suweren za własność narodową przy zakupie płaci podatek. Natomiast profesorowie zza biurek tylko filozofują, mamią studentów starą wiedzą chociaż nie jeden jest świadomy tego co robi. Poza tym są to wychowankowie komuny, która ograniczała zakres wiedzy akademickiej do maksimum czego teraz wszyscy ponosimy konsekwencje.
Górnicy i śmieszne związki zawodowe! Chyba wam się w dupach poprzewracało. Nie jesteście pępkiem świata. Nie wszystko kręci się wokół was. Zdajcie sobie w końcu sprawę, że górnictwo nie jest jedynym i uprzywilejowanym przemysłem w naszym śmiesznym kraju. Przyzwyczajenia komunistyczne wam zostały. Czasy się zmieniły. Musicie sobie zdać sprawę, że w końcu ktoś będzie was traktował jak innych zwykłych pracowników przemysłowych. Zobaczycie co znaczy zwyczajnie pracować za odpowiednio niskie pieniądze! Bez 13, 14, barburek, deputatów, świadczeń, bonów, płatnych wyjazdów, wczasów, dopłat… I jeszcze pewnie wiele innych o których nawet nie wiem. Pomijam fakt, że wasze wcześniejsze emerytury przyczyniają się do… Czytaj więcej »
Proponuje: 1) odprawy dla żon i kochanek i konkubin w kwocie po 100 tyś netto 2) dodatkowo dla dzieci i wnuków do 6 pokolenia odprawa w wysokości po 80 tyś netto (z uwzględnieniem potomstwa planowanego i nieplanowanego) 3) Urlopy płatne od teraz do 2030r, z możliwością płynnego przejścia na emerytury pomostowe dla pracownika o stażu co najmniej 1 dzień. 4) W trakcie urlopów wypłacać 13-tki, 14-tki, 15-tki, 16-tki, Barburkę w wysokości 12 miesięcznych wynagrodzeń i dodatkowo deputat a raczej ekwiwalent min 10 ton za każdy przepracowany tydzień na Kopalni. 5) Związkowcom utyranym dodatek funkcyjny w wysokości powiedzmy 1 000 000… Czytaj więcej »
Życzenia finansowe wzięte z komosu. Nierealne,aroganckie,butne.
Weźcie się górnicy zacznijcie zwalniać i przekwalifikowywać a nie żeby suweren do was dopłacał i was utrzymywał.
Ale prądzik w gniazdeczku pozwalający pisać bzdeciki jest nie?
Za 120 000 zł. netto, prądu starczy na pisanie bzdecików nawet dłużej niż na 4 lata.
Prądzik powinien być z odnawialnych źródeł energii, a nie z trującego węgla !!!
Oszem, powinien, ale przy obecnym stanie wiedzy i możliwościach technicznych, gdyby ludzkość chciała ze źródeł odnawialnych czerpać tyle ile potrzebuje, musiałaby pokryć całą planetę wiatrakami, a przestrzeń między nimi wyłożyć panelami fotowoltaicznymi. Musiałaby jeszcze nauczyć się magazynować energię. Póki co pozostaje węgiel, gaz, atom a tzw. “źródła odnawialne”, to taki makeup dla niepoznaki.
Czy Niemcy są w połowie pokryte wiatrakami i panelami? Bo przecież w 2020 ponad połowę energii uzyskiwali ze źródeł odnawialnych. Oczywiście trzeba uzupełniać kopalnymi lub atomem, ale nie musi to być zasadnicze i węgiel można pozyskiwać z zagranicy, bo to ekonomiczniejsze.
@TheTiger@
Niemcy mają też Garzweiller, takiego potwora pożerającego kolejne wsie i miasteczka pod odkrywkę węgla brunatnego, tyle że powodu do chwalenia się nie ma. W okolicach Boxbergu udało im się uporządkować bałagan, ale wydobycie i przetwórstwo węgla brunatnego jest dla środowiska zabójcze. Atom średnio im się opłaca, bo elektrownie starzeją się i utrzymanie sprawności kosztuje, a reaktora nie wygasisz by przeprowadzić kapitalny remont, więc łata się na żywym organiźmie. Przy dzisiejszym stanie wiedzy, źródła odnawialne nie ogarną całego zapotrzebowania na prąd, więc pudrowanie trupa, jakim podobno jest węgiel (kamienny czy brunatny), potrwa jeszcze co najmniej kilka dekad.
@Alex
Oczywiście jestem świadomy, że mają co najmniej dwa takie potwory. Ale wydobycie się zmniejsza i kopalnie zostaną zamknięte. Do tego czasu odnawialne źródła pewnie osiągną 80% (bo w przeciągu 10 lat zwiększyli z 17% do 52%). Reszta to będzie pewni gaz ziemny, który będzie sprowadzany i odpowiednio magazynowany. I niech tak też będzie w Polsce, ponieważ warunki są podobne – oprócz dostępu do morza, bo jednak te Północne jest bardziej podatne na prądy morskie. Więc węgiel będzie użytkowany do 2035 w Niemczech. W Polsce pewnie do 2050. Więc te kilka dekad to maksymalnie 3.
@The Tiger
No chyba, że liczysz na to, że zaświeci sztuczne słoneczko. Rosjanie przez całe lata 70-te budowali Tokamaki ale coś im nie zabanglało, teraz Francuzi coś dłubią u siebie ale będzie to tylko reaktor doświadczalny, ba nawet Chińczycy się odgrażali w tym zagadnieniu w ostatnim czasie.
@Gang PiSena:
Nie, bez tego też można sobie poradzić. Do 2030 bez problemu Niemcy uzyskają 80% pokrycia zapotrzebowania z energii odnawialnych. Reszta to będzie pewnie gaz, który jest łatwiejszy do czystszego spalania.
Skoro tak, to planeta uratowana, czuję się spokojniejszy.
@GP: Cieszę się, że Cię przekonałem.
Przekonaj jeszcze resztę krajów oprócz Niemiec na innych kontynentach.
Przyjdzie z czasem, ale jest krajów, które już teraz mają 80%+ z OZE na innych kontynentach jest trochę.
Z czasem to będzie za późno.
@GP: To będzie za późno czy planeta uratowana. Zdecyduj się.
Ja tylko, czy cała ludzkość ?
Czyli trollowanie.
@GP: Przeczytaj jeszcze raz wątek.
przeczytałem
@GP: Więc możesz odpowiedzieć na pytanie.
komuch balcerowicz z dnia na dzień zostawił miliony Polaków bez pracy, odpraw, nikt się nie p….. w tańcu i było. Dziś szlachta z nierentownych kopalń , proszę jakie wymagania…
I to było najlepsze co można było wtedy zrobić – najlepsze reformy gospodarcze to te radykalne – vide reforma rolna w Prusach.
Kopalnie są rentowne, to tylko wroga manipulacja i kreatywna księgowość na zlecenie ma je nie rentownymi w naszych oczach prezentować. Uważasz, że jak wykupią inni to nie będzie rentowne??? Sprzedano kanadyjskiej firmie prawo wydobywania miedzi bo już wcześniej wiedziano, że to kąsek wart więcej niż głupi sprzedający mogą sobie wyobrazić. Okazuje się, że do budowy 1km trakcji najnowocześniejszego pociągu szybkobieżnego Chińczycy zużywają 40 ton miedzi.
Siedzisz czy już spadłeś, znawco???
W roku 1990 było 70 funkcjonujących kopalń, dziś jest zaledwie 20 kopalń węgla kamiennego. Czemu więc tych zamkniętych kopalń nie przejmują zagraniczne wrogie przedsiębiorstwa, jeśli to takie dochodowe i rentowne?
Patrząc na reakcje w komentarzach, postawili dobry punkt wyjścia do dalszej gry.
Po tym, co przeczytałem nasuwa mi się jeden wniosek – niech ich w końcu pograbią, dla dobra społeczeństwa
Aż mi się płakać chce, ja odprawy ani złotówki, bo firma upadła i niewypłacalna, zasiłek dla bezrobotnego aż 600 zł na cały miesiąc dostałem a 20 lat przepracowałem…. To jest nienormalny kraj! Dajmy biednym górnikom bo im się to przecież należy! Reszta może zdechnąć z głodu i chłodu. Niech biedny górnik kupi sobie czwarte auto i trzecie mieszkanie, a co, nikt mu nie podskoczy przecież…..
Rylom juź sie we łbach całkiem poprzewracało. Dalej myslą że jest PRL i sekretarzem tow. Gierek. Jakoś innym grupom zawodowym nikt teraz nie daje takich prezentów. No ale rok temu się sprzedali adrianowi za bułkę z pasztetem to teraz chcą coś w zamian.
Chyba kogoś tu skręciło kilka razy…..
Górnictwo umiera śmiercią naturalną i dlaczego ma być dofinansowane z moich podatków.
Dorożkarze i stajenni też protestowali jak wchodziły automobile ….tęskni ktoś za nimi?
Niech idą w ślady prezydenta D. Zmienia zawód
Nie zgadzam się mój zakład w Ełku też likwidują ale takich choinych odpraw i urlopów nie dostaniemy mówię nie mamy takie same żołądki i rodziny u nas w Ełku puidzie na bruk prawie 500 osób i tylko odprawy trzy miesięczne a oni sto dwadzieścia tysięcy obłęd niedosc że jak pijawki co roku z moich podatków ich się ratowało to teraz takie że czy nie nie dla takich odpraw
Jeśli mogę cię pocieszyć, to w 2015 roku polski sejm jednogłośnie podjął ustawę o wypłacie renty dla 50000 obywateli państwa Izrael, więc nie zawracaj głowy tylko 500 osobami.
Każdy uczciwie pracujący Polak nie będący w grupie uprzywilejowanej powinien wyjść na ulice-palić opony-blokować drogi i rządać równouprawnienia!czas skończyć z tą mafią
Pracuje na kopalni i dalej nie wiem jakie były propozycje rządu a związki nic nam nie mówiá. Oni dbają tylko o swoje sprawy. Ciągle coś im nie pasuje a my dalej nie wiemy co?
Takie sa skutki 30 lat rzadzenia partii socjalistycznych ze tym gornikom sie wydaje ze ich rzadania sa normalne. Socjalistyczni bandyci z PO, PIS, SLD, PSL musza w koncu trafic za niszczenie panstwa tam gdzie powinni juz dawno sie znajdowac.
No to kolorz pojechał “po bandzie” !