Awantura o rodeo w Gliwicach. Miasto zapłaci odszkodowanie? Organizator: “Ta sprawa się nie kończy”

Reklamowana od kilku miesięcy impreza American Rodeo Polska, miała się odbyć w PreZero Arenie Gliwice w sobotę, 13 września. Właśnie została odwołana, bo miasto w ostatniej chwili odmówiło zgody na organizację tego wydarzenia. Satysfakcji nie kryją obrońcy praw zwierząt, w tym sama prezydent, która od początku mocno sprzeciwiała się organizacji rodeo w mieście.

Informacja o odwołaniu imprezy pojawiła się w mediach społecznościowych oraz na stronie operatora hali widowiskowo sportowej w poniedziałek, 8 września, na kilka dni przed planowanym terminem wydarzenia.

Wydarzenie od początku wywoływało ogromne kontrowersje, zwłaszcza wśród obrońców praw zwierząt. Organizatorzy bronili się, zapewniając o najwyższych standardach opieki nad zwierzętami. – Pracujemy z doświadczonymi weterynarzami i profesjonalnymi opiekunami, aby zapewnić im najlepsze warunki oraz bezpieczeństwo, (…) zwierzęta są traktowane z szacunkiem. W ciągu roku tylko parę razy biorą udział w zawodach i treningach i nie idą na rzeź, tylko cieszą się długą emeryturą – czytamy na stronie American Rodeo Polska.

American Rodeo Polska odwołane w Gliwicach

Miasto Gliwice odmówiło organizatorowi wydarzenia o nazwie American Rodeo Polska wydania zezwolenia na przeprowadzenie imprezy masowej w PreZero Arenie Gliwice

– czytamy w oświadczeniu datowanym na poniedziałek, 8 września, na stronie Urzędu Miejskiego.

– To efekt toczącego się od końcówki lipca tego roku postępowania administracyjnego, w którym udział brały miasto, organizator oraz strona społeczna włączona przez miasto na jej wniosek, uzasadniony celami statutowymi i interesem społecznym – kontynuuje magistrat, który w obszernym wyjaśnieniu wskazuje, że sposób organizacji wydarzenia nie jest zgodny z obowiązującymi przepisami i nie zapewnia bezpieczeństwa wszystkich jego uczestników.

American Rodeo Polska zapowiadano jako największe mistrzostwa rodeo w Europie. W programie były m.in. pokazy kaskaderskie, Barrel Racing, występy cheerleaderek oraz trwające po 8 sekund rundy Bull Rider.

O tym, że impreza odbędzie się we wrześniu w hali przy ul. Akademickiej 50 wiadomo było od wielu miesięcy. Jednak decyzja władz miasta dotycząca wydarzenia zapadła dopiero na kilka dni przed.

Można zakładać, że wielu uczestników imprezy do tej pory nie tylko zaopatrzyła się w wejściówki, ale także zarezerwowała sobie nocleg w okolicy, a także np. wykupiła bilet na pociąg do Gliwic.

Organizatorzy zaskarżyli decyzję miasta w SKO, jednak ostatecznie wycofali się z tej procedury.

Mimo naszych wysiłków, spełnienia wszystkich warunków oraz złożonego z samego rana odwołania, Pani Prezydent Gliwic nie zmieniła swojej decyzji we wskazanym czasie – informuje organizator wydarzenia w internetowym wpisie. – Na skutek niepewności wywołanej komunikatami Miasta w weekend, kiedy procedura odwoławcza była faktycznie zablokowana, część zawodników przesłała do nas informację o chęci wycofania się z udziału. Także część podwykonawców w trakcie weekendu i dziś rano sygnalizowała chęć rezygnacji – kontynuuje.

Udało się ich wszystkich przekonać, aby wstrzymali się z ostateczną decyzją jeszcze kilka godzin!!! Niestety Pani Prezydent Gliwic nie zmieniła swojej decyzji i wobec tego jesteśmy zmuszeni odwołać American Rodeo Polska 2025

– dodają.

Od decyzji władz miasta organizatorzy mogli się odwołać do Samorządowego Kolegium Odwoławczego, jednak – jak wskazują – rozstrzygnięcie SKO wydane zostanie zbyt późno, by ostatecznie – w razie pozytywnego biegu dla organizatorów – ta impreza mogła zostać zorganizowana.

Rodeo wymaga wcześniejszych przygotowań – szczególnie dla bezpieczeństwa zwierząt, które potrzebują dni na dojazd i adaptację. Zawodnicy z zagranicy (ze Szwecji, Niemiec, Belgii i Francji) musieliby wyruszyć już dziś, żeby nie przekroczyć czasu przyjazdu i ustawowej adaptacji – podkreślają organizatorzy.

Będzie wniosek o odszkodowanie?

Jak zapowiada American Rodeo Polska w internetowym wpisie, odwołanie imprezy nie kończy działań organizatora wobec organów Miasta Gliwice.

Decyzja została wydana z naruszeniem podstawowych zasad prawa: Błędnie uznano, że PreZero Arena nie może być miejscem wydarzeń z udziałem zwierząt, choć Główny Lekarz Weterynarii zatwierdził scenariusz i nadzór. Skoro Pani Prezydent od początku traktowała Arenę PreZero jako miejsce niedopuszczalne dla imprez z udziałem zwierząt, to wydłużanie postępowania przez wiele tygodni oraz wydanie decyzji dopiero w piątek o 20:00 było działaniem celowym, podważającym wiarygodność organu – podkreślono w oświadczeniu.

W innych wydarzeniach z udziałem zwierząt wykorzystywanych do pokazów i występów publicznych (np. Międzynarodowa Wystawa Psów Rasowych) Miasto Gliwice nie podejmowało żadnych działań zmierzających do ich zablokowania. Mamy więc do czynienia z rażącą niespójnością i nierównym traktowaniem. W praktyce oznacza to zablokowanie przyszłych imprez z udziałem zwierząt w PreZero Arenie – od wystaw psów po wydarzenia branżowe – punktują dalej organizatorzy.

To nie jest tylko sprawa rodeo. Stracili nie tylko fani i mieszkańcy Gliwic, ale też lokalni hotelarze, restauratorzy i sprzedawcy. Straciło też samo miasto – jako partner, na którego decyzjach nie można polegać – podsumowuje ARP. – Ta sprawa się nie kończy – będziemy walczyć dalej o przejrzyste zasady i spójne decyzje w Gliwicach.

(żms)

Subskrybuj powiadomienia
Powiadom o
34 Komentarze
 najwyżej ocenione
od najnowszych    chronologicznie 
Inline Feedbacks
Zobacz wszystkie komentarze