Na uliczkach wokół Rynku pojawiły się betonowe i metalowe bariery, które mają uniemożliwić potencjalny atak terrorystyczny polegający na wjechaniu samochodem w tłum uczestników Jarmarku Bożonarodzeniowego. Do podobnych zdarzeń dochodziło w przeszłości w różnych europejskich miastach.
Jarmark na gliwickim Rynku rozpocznie się już w najbliższy piątek, 28 listopada. W weekendy będą mu towarzyszyć różnego rodzaju eventy – warsztaty, koncerty i inne atrakcje, które przyciągną na Rynek sporą rzeszę osób. Tak jest co roku, jednak w bieżącym po raz pierwszy w naszym mieście zdecydowano się na takie środki bezpieczeństwa. Jak ustaliliśmy w Zarządzie Dróg Miejskich, decyzja o wprowadzeniu barier podjęta została, w związku z podwyższonymi stanami alarmowymi na terenie kraju i w trosce o bezpieczeństwo uczestników.
Aby odwiedzający mogli czuć się bezpiecznie i komfortowo, miasto wprowadza na uliczkach prowadzących na Rynek dodatkowe zabezpieczenia. Od strony ul. Zwycięstwa ustawiono już betonowe bariery, a na pozostałych wlotach do Starego Miasta pojawią się metalowe wygrodzenia
– informuje Urząd Miejski. Magistrat uspokaja przy tym, że takie rozwiązania są stosowane w wielu miastach podczas dużych, otwartych wydarzeń. – Na co dzień pozostają niemal niezauważalne, ale pozwalają spokojnie korzystać z atrakcji jarmarku i w pełni skupić się na świątecznej atmosferze – dodają urzędnicy.
Ustawienie zabezpieczeń to efekt wspólnych decyzji miasta i policji
– Gliwicka policja rekomendowała wprowadzanie tego rodzaju zabezpieczeń, takich jak betonowe i metalowe zapory ustawiane w rejonie płyty Rynku. Wynika to z doświadczeń z ostatnich lat do jakich dochodziło w Europie. W ubiegłym sezonie podczas jarmarku w Magdeburgu doszło do niebezpiecznych sytuacji, kiedy to kierujący wjechał pojazdem w obszar wydarzenia, narażając uczestników na realne zagrożenie – przekazuje oficer prasowa gliwickiej policji nadkomisarz Marzena Szwed.
Do wspomnianego przez rzeczniczkę ataku doszło w grudniu 2024 roku. W efekcie wjechania samochodu w tłum podczas jarmarku świątecznego zginęło 6 osób, a kilkaset innych odniosło obrażenia (w doniesieniach różnych portali mowa o 200, a nawet 300 poszkodowanych). Z kolei kilka lat wcześniej – w 2016 roku – ciężarówka (należąca zresztą do polskiego kierowcy, który został zamordowany przez zamachowca) wjechała w tłum podczas jarmarku w Berlinie. W tym zdarzeniu śmierć poniosło 12 uczestników jarmarku.
Wiemy o trudnych wydarzeniach na podobnych imprezach w Europie, dlatego razem z policją ustalaliśmy konieczne zabezpieczenia, które uniemożliwią np. wjazd rozpędzonego samochodu ciężarowego na rynek
– napisała prezydent Gliwic Katarzyna Kuczyńska-Budka w internetowym wpisie.
– Naszym priorytetem jest bezpieczeństwo mieszkańców i wszystkich osób biorących udział w imprezach masowych oraz wydarzeniach świątecznych. Dlatego rekomendujemy stosowanie fizycznych barier, które skutecznie ograniczają możliwość wjazdu pojazdów w strefy przeznaczone dla pieszych. Zapory te są jednym z elementów szeroko pojętego systemu bezpieczeństwa i realnie podnoszą poziom ochrony uczestników – podkreśla nadkomisarz Szwed.
(żms)






