Bezkrytycznie posłuchała nawigacji. 33-letni rowerzysta połamany po zderzeniu z oplem

fot. arch. 24gliwice.pl

W ciągu dwóch dni doszło w Gliwicach do dwóch wypadków, w których ucierpieli kierujący rowerem oraz motorowerem. Sprawczyniami w obu przypadkach były panie kierujące oplami. Pierwsza bezkrytycznie posłuchała nawigacji, druga nie zauważyła prawidłowo poruszającego się motorowerzysty.

3 czerwca po godzinie 20:00 na ulicy Rybnickiej w Gliwicach kierująca oplem insignią 44-latka z Wrocławia, usłyszawszy w nawigacji polecenie „skręć w lewo”, bez spoglądania, czy droga jest wolna, wykonała manewr i nie ustąpiła przejazdu prawidłowo jadącemu rowerzyście. 33-letni mężczyzna doznał obrażeń ciała w postaci złamania kości – przekazuje podinspektor Marek Słomski, oficer prasowy KMP Gliwice. – Następnego dnia około godziny 14:00 na ul. Ziemowita 30-letnia mieszkanka powiatu gliwickiego, kierując pojazdem marki Opla Astra, zjechała na przeciwny pas ruchu, gdzie zamierzała zaparkować.

Podczas tego manewru nie zachowała należytej ostrożności, doprowadzając do zderzenia z prawidłowo poruszającym się motorowerzystą. 60-latek doznał obrażeń kończyny dolnej

– dodaje Słomski.


Policja przytacza powyższe przykłady aby przestrzec i wzbudzić refleksję w kierowcach – każdy manewr na drodze musi być poprzedzony upewnieniem się, że możemy go bezpiecznie wykonać. – Pamiętajmy o jednośladach, które, z uwagi na gabaryty, nie rzucają się w oczy tak, jak samochód i łatwo je przeoczyć – zaznacza podinspektor.

Postępowania w obu sprawach prowadzi KMP Gliwice.

(nmm/KMP Gliwice)
fot. arch. 24gliwice.pl