Po co te wnioski? Chcesz korzystać z PSZOK, musisz mieć kod QR. Jego otrzymanie powinno być prostsze

Mieszkańcy Gliwic chcący oddać odpady do PSZOK, powinni dopełnić dodatkowych formalności. Od 1 stycznia karty z kodem QR, w formie plastikowej, przesłanej elektronicznie, bądź zakodowanej na Karcie Mieszkańca, będą stanowiły jedyną “przepustkę” do punktów selektywnej zbiórki odpadów komunalnych.

Niestety, system, który z założenia ma być ułatwieniem, dla części mieszkańców może stanowić… utrudnienie. W wielu przypadkach całkowicie zbędne. Po co wypełnianie kolejnego wniosku o wydanie kodu, skoro miasto ma już dane właścicieli nieruchomości? Posiada również wiedzę o wysokości opłat za wywóz odpadów. Naprawdę nie można dostarczyć kodów niejako z automatu, wraz z decyzjami o podatku od nieruchomości czy wyliczeniem opłat za odpady?

Złóż wniosek, odwiedź magistrat

Wniosek o wydanie karty można złożyć elektronicznie bądź na specjalnie utworzonym do tego stanowisku obsługi w Urzędzie Miejskim (kolejny koszt!). Na razie stacjonarnie pozyskamy ją bez kolejki, więc formalność zajmuje kilka minut, wymaga jednak wizyty w magistracie. Nie każdemu jest tam po drodze i nie każdy właściciel nieruchomości ze względu na wiek bądź ograniczoną sprawność jest też w stanie pofatygować się tam osobiście.

Inną opcją w tej sytuacji jest złożenie wniosku przez eDoręczenia. Ale tu znowu problem mogą mieć seniorzy przy wypełnianiu dokumentu na komputerze. Mogą oczywiście poprosić o załatwienie sprawy kogoś z bliskich (o ile tacy są), ale to z kolei wymaga wystawienia pełnomocnictwa. Do tego konieczne jest wniesienie opłaty skarbowej.

Dlaczego kod do PSZOK nie może być dostarczany bez tych wszystkich formalności?

Magistrat przesłał do nas wyjaśnienie. Jak podkreślono na wstępie, celem wprowadzenia nowych zasad jest usprawnienie i uporządkowanie sposobu oddawania odpadów i chronienie mieszkańców przed sytuacjami, w których nieuprawnione osoby pozbywają się śmieci „na czyjś rachunek”. Wprowadzone zmiany mają ułatwić kontrolę i ewidencję całego systemu.

Aby osiągnąć ten efekt konieczne jest przyznanie kodów tylko osobom uprawnionym do ich otrzymania, a to wymaga weryfikacji. W przypadku nieruchomości wielorodzinnych zarządcy składają zbiorcze deklaracje o wysokości opłaty za gospodarowanie odpadami komunalnymi dotyczące całych budynków, bez wyszczególnienia poszczególnych lokali. Urząd nie ma „listy” lokali zamieszkałych, na które złożona została deklaracja – informuje Maja Lamorska-Gorgol z Wydziału Promocji i Komunikacji Społecznej Urzędu Miejskiego.
W przypadku nieruchomości jednorodzinnych weryfikacji podlega fakt złożenia deklaracji oraz to, czy osoba wnioskująca o kod PSZOK jest właścicielem nieruchomości. Sprawdzenie tych kwestii jest kluczowe dla uzyskania zakładanego efektu, dlatego nie jest możliwe „automatyczne” przydzielenie kodów – czytamy w odpowiedzi.
Kody mają umożliwić szybką identyfikację uprawnień osoby, która chce oddać przywiezione odpady oraz znieść konieczność wypełniania specjalnych oświadczeń, tak jak to ma miejsce obecnie. Zmiany mają bezpośrednio wpłynąć na czas załatwienia sprawy – podkreśla Lamorska-Gorgol.

Dlaczego wobec tego nie wydać kodu, bez składania wniosków, wraz z decyzją podatkową?

Tego wciąż nie wiemy. Jedyne co przychodzi na myśl, to fakt, że nowy system ma być obowiązkowy od 1 stycznia, zaś decyzje podatkowe dostarczane są na ogół od połowy lutego.

O tym, jak pozyskać kod do PSZOK pisaliśmy we wrześniu:

Rewolucja w sposobie korzystania z PSZOK. Właściciele nieruchomości muszą złożyć wniosek do urzędu

(żms)

24 Komentarze
 najwyżej ocenione
od najnowszych    chronologicznie 
Inline Feedbacks
Zobacz wszystkie komentarze