Rząd rozważa centralizację i przejęcie szpitali od samorządów. Co z budową szpitala w Gliwicach?

Ministerstwo Zdrowia rozważa centralizację szpitali – to znaczy, że Skarb Państwa miałby przejąć szpitale od samorządów. W kontekście Gliwic jest to o tyle istotne, że pojawiają się pytania o dalsze losy planowanego szpitala przy ul. Kujawskiej.

 
Kilka dni temu na antenie TVN24 minister Adam Niedzielski zapowiedział, jakie są możliwe dalsze plany ekipy rządowej wobec służby zdrowia. Jednym z nich jest wspomniana centralizacja.

– Ta koncepcja oznaczałaby przejęcie własności nad szpitalami przez między innymi Skarb Państwa, choć jest też kilka innych opcji, które są również analizowane, ale to jest pomysł najpoważniejszy. Myślę, że pandemia bardzo dużo nas nauczyła. Widać, że rozproszone zarządzanie, rozproszenie zasobów właścicieli powoduje bałagan organizacyjny – powiedział minister zdrowia w piątkowym wywiadzie w programie „Sprawdzam” TVN24.

Miasto od pewnego czasu przygotowuje się do budowy nowego budynku szpitala przy ulicy Kujawskiej. Czy zapowiedzi ministerstwa nie pokrzyżują planów gliwickiego samorządu? Rzecznik prezydenta miasta, Łukasz Oryszczak w komentarzu dla 24GLIWCE przyznaje, że brak stabilnego otoczenia prawnego nie ułatwia prowadzenia tej inwestycji, urzędnicy patrzą jednak na całą sprawę ze spokojem.

Budowa nowej siedziby szpitala to ogromne i skomplikowane przedsięwzięcie, do którego samorząd Gliwic przygotowywał się od dawna i które z pewnością potrwa jeszcze kilka lat. Obecnie ku końcowi zmierzają prace nad dokumentacją projektową

– poinformował Oryszczak.

Pomysł „przejęcia” szpitali przez rząd pojawił się kilka miesięcy temu. Oczywiście brak stabilnego otoczenia prawnego nie ułatwia prowadzenia tej inwestycji. Patrzymy jednak na sprawę ze spokojem. Nie jest tajemnicą, że nawet przed epidemią system szpitalnictwa w Polsce był daleki od ideału. Gliwice dopłacają do bieżącego funkcjonowania spółki miejskiej prowadzącej Szpital nr 4 kilkadziesiąt milionów zł rocznie (29,5 mln zł w 2020 r. plus 3,4 mln na zakup sprzętu i wyposażenia). A trzeba pamiętać, że ta działalność powinna być w całości finansowana przez NFZ ze składek, które państwo pobiera z wynagrodzeń i emerytur. Jeśli rząd chce przejmować szpitale, to jak rozumiemy z przejęciem pełnej odpowiedzialności za ich finansowanie. W skali kraju ta luka w finansowaniu szpitalnictwa sięga zapewne miliardów zł i z pewnością będzie wyzwaniem dla planów rządzących – komentuje rzecznik prezydenta Gliwic.

Samorząd Gliwic zamierza kontynuować prace nad budową szpitala. Obecne obiekty Szpitala nr 4 przy ul. Zygmunta Starego i Kościuszki są bardzo wysłużone.

Mieszkańcy miasta zasługują na godne warunki leczenia, a medycy i pozostali pracownicy szpitala na godne warunki pracy. Kto będzie docelowym właścicielem podmiotu prowadzącego szpital jest dla pacjentów kwestią drugorzędną

– zaznaczył Oryszczak.

Przypomnę tylko, że przejmowanie szpitali przez samorządy wynikało z tego, że kierowanie nimi w sposób zcentralizowany okazało się niewydolne. Czekamy więc na pomysł rządu zarówno w zakresie zapowiadanego usprawnienia zarządzania jak wspomnianej wcześniej kwestii finansowania – podkreślił rzecznik.

Nie wiadomo jeszcze, jakie będą całkowite koszty budowy nowej placówki – precyzyjne informacje będą znane pod koniec pierwszej połowy 2021 r. po opracowaniu przez projektanta kosztorysów inwestorskich. Więcej na temat planowanego budynku Szpitala Miejskiego nr 4 można przeczytać tutaj.

(żms)
wiz. UM Gliwice