„Najcieplejsza zima naszego życia” Tomasza J. Motyki, „Chciałaś hrabiego, to teraz rób na niego” Martyny Wawrzyniak, „A na mnie wyrosną truskawki” Macieja Rabskiego oraz „Papier, kamień, nożyce. Relacja z pogranicza” Marcina Teodorczyka – to sztuki, które znalazły się w finale IV edycji Konkursu o Nagrodę Dramaturgiczną im. T. Różewicza. Zwycięzcę poznamy 15 listopada.
Do konkursu organizowanego od 2021 r. przez Teatr Miejski w Gliwicach, zgłoszono rekordową liczbę 167 utworów. W pierwszym etapie sześcioosobowa komisja kwalifikacyjna, pracująca pod przewodnictwem Janusza Legonia, rekomendowała 19 utworów. Kapituła konkursu w składzie: Maja Kleczewska – przewodnicząca, Katarzyna Minkowska, Jacek Cieślak, Andrzej Chyra, Tomasz Man zakwalifikowała do etapu finałowego cztery sztuki.
W uzasadnieniu Kapituły napisano:
- „Najcieplejsza zima naszego życia” – zaskakujący dramat, napisany nieoczywistym językiem. Autor myli tropy – zabiera nas najpierw na dziwny poetycki niby-slam, a jednocześnie przeczuwamy grozę, która kryje się za formą rymu i żartu – niby-żartu – tak nam się chwilami wydaje. A potem poznajemy tajemnicę, która ma moc tragedii antycznej. Po chwili z oddali na nowo się jej przyglądamy. Zmieniamy perspektywę patrzenia jak u Kurosawy w Rashōmonie. Nieschematyczny dramat ujawniający niezwykłą społeczną wrażliwość autora, który patrzy właśnie tam, gdzie nikt nie patrzy. Zazwyczaj odwracamy wzrok.
- „Chciałaś hrabiego, to teraz rób na niego” – tekst zainspirowany debatą na temat pańszczyzny jako współczesnego niewolnictwa, odbywającą się po „Chłopkach” Joanny Kuciel-Frydryszak – książce, dzięki której zobaczyliśmy los kobiet w przedwojennej Polsce w całej jego brutalności. Autorka dramatu opowiada historię babci i wnuczki, lekkim, żywym językiem prowadzi nas do traumy z przeszłości i do konieczności rozliczenia jej. Ciekawe, jak krzywda wydobyta z pamięci pokoleniowej domaga się zadośćuczynienia. I nagle zamienia się w groteskę. Jakby rozwiązania realne już nie były możliwe, a to, co nam pozostało, staje się aktem symbolicznym.
- „A na mnie wyrosną truskawki” – to rzecz o wojnie w Ukrainie, o Buczy, Donbasie, o bezradności wobec wojny toczącej się tuż obok, a jednocześnie wchodzącej w nas, wobec której nie możemy być obojętni. Jesteśmy jej świadkami. To doświadczenie bycia wobec tragedii, dotyka kondycji „bystender” tego, który patrzy. I próbuje sobie jakoś z tym patrzeniem poradzić. Tekst poetycki i jednocześnie niezwykle przejmujący. Szczególnie ważny dziś, kiedy antyukraińskie nastroje zalewają Polskę i nie wiadomo, jak uciąć łeb tej hydrze. Może właśnie czytając tekst „A na mnie wyrosną truskawki”, który otwiera nas na doświadczenie empatii… Takiego tekstu teraz potrzebujemy.
- „Papier, kamień, nożyce. Relacja z pogranicza” – to znakomicie napisany tekst dotykający problemów psychicznych dzieci i młodzieży. Psychiatria dziecięca od lat jest w Polsce w kryzysie. Brakuje lekarzy i miejsc na szpitalnych oddziałach. Ale przede wszystkim brakuje narzędzi, żeby zrozumieć, na czym ten kryzys polega, jak otoczenie może sobie z nim poradzić. Autor nie daje odpowiedzi, ale zabiera nas w podróż po labiryncie psychiki głównej bohaterki. Pokazuje bezradność wobec postępującej choroby. Bardzo ważny tekst, pozycja obowiązkowa w teatrze dla młodzieży. Może stać się początkiem szerszej debaty, a już na pewno dyskusji o tym, czym jest kryzys psychiczny dla młodego człowieka.
Rozstrzygnięcie Konkursu – przyznanie Nagrody oraz wyróżnień – zostanie ogłoszone 15 listopada podczas uroczystości finałowej na scenie kameralnej Teatru Miejskiego w Gliwicach. Na zwycięzcę czeka 50 tysięcy zł. Ponadto nagrodzony dramat zostanie wystawiony na deskach Teatru Miejskiego w Gliwicach oraz opublikowany przez Muzeum w Gliwicach w serii „Czytelnia Sztuki” – poświęconej dramaturgii współczesnej.
(żms)/mat. Teatru Miejskiego