Dramatyczne wydarzenia miały miejsce w ostatnich dniach na terenie Żernicy. Mieszkaniec powiatu gliwickiego miał dokonać samopodpalenia. Sprawę prowadzi policja pod nadzorem prokuratury, nie wykluczany jest motyw kryzysu emocjonalnego.
Z relacji świadków wynika, że mężczyzna wysiadł z samochodu wyposażony w kanister z benzyną, a także zapalniczkę. Następnie oblał się łatwopalną substancją i zaprószył ogień.
– We wtorek około godziny 21:40 dyżurny Komendy Miejskiej Policji w Gliwicach otrzymał zgłoszenie od partnerki 57-letniego mieszkańca powiatu gliwickiego, zaniepokojonej jego nieobecnością w domu. Niedługo później, w rejonie boiska w Żernicy, służby ratunkowe interweniowały w związku z poważnym zdarzeniem skutkującym rozległymi obrażeniami ciała mężczyzny relacjonuje nadkomisarz Marzena Szwed, oficer prasowa KMP Gliwice.
Wstępnie z ustaleń wynika, że osoba mogła znajdować się w stanie silnego kryzysu emocjonalnego. Ze względu na stan poszkodowanego — na miejsce zadysponowano śmigłowiec Lotniczego Pogotowia Ratunkowego, który przetransportowano mężczyznę do specjalistycznej placówki leczniczej
– dodaje rzeczniczka.
Okoliczności i przyczyny zdarzenia są obecnie wyjaśniane przez funkcjonariuszy, pod nadzorem prokuratury Rejonowej Gliwice Zachód. Policja nie wyklucza celowego działania, jednak sprawę szczegółowo będzie wyjaśniana w toku prowadzonego śledztwa. Sprawę prowadzi komisariat policji w Knurowie.
(żms)
fot. Gliwice na Sygnale (FB)