Mieszkaniec Bytomia wybrał się na “zakupy” do jednego ze sklepów sportowych w Gliwicach, za które jednak nie zamierzał płacić. Przemieszczając się między półkami, do plecaka spakował sobie odzież, zaś napoje energetyczne spożywał na bieżąco. Udało mu się przekroczyć linię kas, zatrzymał go jednak ochroniarz.
Na miejsce wezwano policjantów, którzy zatrzymali 47-latka. Podliczono też wartość kradzieży – czyn bytomianina będzie kwalifikowany jako przestępstwo. Sytuacja miała miejsce 16 grudnia.
– Mężczyzna dokonał kradzieży artykułów odzieżowych i spożywczych o łącznej wartości prawie 840 zł, w tym kurtki, płaszcza oraz napojów energetycznych, które spożył na miejscu. Odzież wróciła do sklepu, natomiast zatrzymany usłyszał zarzut kradzieży – relacjonuje nadkomisarz Marzena Szwed, oficer prasowa KMP Gliwice.
Mężczyzna został osadzony w pomieszczeniu dla osób zatrzymanych, usłyszał zarzut kradzieży w warunkach powrotu do przestępstwa, za co grozi mu kara do 5 lat więzienia. O jego dalszym losie zdecyduje sąd
– dodaje rzeczniczka.
Postępowanie prowadzi Wydział Kryminalny Komisariatu I Policji w Gliwicach pod nadzorem Prokuratury Rejonowej Zachód w Gliwicach.
Przy okazji policja ostrzega, że okres przedświąteczny to czas, gdy liczba kradzieży i innych przestępstw mających na celu szybki zysk wzrasta. – Łupem padają nie tylko artykuły sklepowe, ale również torby i portfele osób robiących zakupy. Apelujemy do mieszkańców o zachowanie szczególnej ostrożności. Warto zwracać uwagę na swoje torby i plecaki, nie zostawiać wartościowych przedmiotów bez nadzoru, a w razie zauważenia podejrzanych osób niezwłocznie powiadomić ochronę sklepu lub policję – przypomina nadkomisarz Szwed.
(żms)/KMP Gliwice
fot. KMP Gliwice



