Gliwicki festiwal PalmJazz znany jest na całym świecie. W tym roku także gościł wiele gwiazd

Niedawno zakończyła się 9 edycjęa wydarzenia, którego echo dociera do najdalszych części ziemi. Wieści o PalmJazz pobrzmiewają w nowojorskich klubach, piszą o nim europejskie gazety, wspominają azjatyccy dyrektorzy artystyczni.

Jak mówią organizatorzy, zbudowanie poczucia wartości tego przedsięwzięcia to wiele lat i miliony doświadczeń. – Słyszy o nas świat, ale najważniejsze jest to, że razem z Wami możemy usłyszeć muzykę z całego świata, pod szyldem PalmJazz Festival. Idea pomysłodawcy i dyrektora artystycznego – Krzysztofa Kobylińskiego jest niezmienna od lat – zapewniają.

Chodzi o wyszukanie artystów świetnych, świeżych, oryginalnych, a jednocześnie prezentacje wirtuozerskich gwiazd jazzu i muzyki etnicznej.

Ten festiwal to pewien rodzaj kompozycji. Dotychczas przez sceny PalmJazz przewinęło się kilkuset artystów. Zagrali między innymi: Branford Marsalis, Avishai Cohen, Randy Brecker, Al DiMeola, Mike Stern, Joey Calderazzo, Trilok Gurtu, Larry Grenadier, Richard Galliano, Terence Blanchard, Yasmin Levy.


PalmJazz Festival 2018 zagrał w Tarnowskich Górach, Raciborzu, Londynie, jednak zdecydowana większość koncertów odbyła się w Gliwicach, macierzystym miejscu festiwalu. Gwiazdami tegorocznej edycji byli między innymi: John Scofield, Jan Garbarek czy Kurt Elling.

(żms)
fot. M.Buksa/PalmJazz