Kibice świętują, klub planuje wzmocnienia. Piast zagra w pucharach we Wrocławiu?

W połowie lipca gliwicki klub zadebiutuje w europejskich pucharach. W przypadku awansu do fazy grupowej Ligi Europejskiej, Piast nie mógłby rozgrywać swoich spotkań w Gliwicach.

Jak udało nam się nieoficjalnie dowiedzieć, w klubie brane jest pod uwagę wynajęcie stadionu we Wrocławiu.

Wszystko przez wymogi formalne, które zakładają, że mecze fazy grupowej Ligi Europejskiej rozgrywane mogą być na obiektach posiadających czwartą kategorię UEFA. Stadion Miejski w Gliwicach ma kategorią trzecią. Co prawda, w klubie nie wybiegają aż tak w przyszłość, jednak nieoficjalnie rozważa się rozgrywanie meczów grupowych we Wrocławiu, na prawie 45-tysięcznym obiekcie, który był jednym ze stadionów użytych podczas ubiegłorocznych Mistrzostw Europy.


By jednak tak się stało, Piast musi przejść drugą, trzecią rundę eliminacyjną oraz baraże.

Łatwo nie będzie, biorąc pod uwagę, że znakomita większość drużyny nie ma doświadczenia w walce w europejskich pucharach.

Gliwiczanie zaczną przygodę z Ligą Europejską od drugiej rundy kwalifikacyjnej. Tam mogą trafić na stosunkowo łatwego rywala m.in. z Kazachstanu, Finlandii, Litwy, Irlandii czy Malty. Pierwsze mecze II rundy rozegrane zostaną między 15 a 18 lipca. Kilkanaście dni wcześniej Piast pozna swojego pierwszego, i miejmy nadzieję nie ostatniego, rywala w Europie. Oprócz gliwiczan, Polskę w rozgrywkach reprezentować będą także ekipy Śląska Wrocław oraz Lecha Poznań.

Finał Ligi Europejskiej w sezonie 2013/14 odbędzie się w Turynie, na stadionie Juventusu.

By skutecznie konkurować zarówno w lidze, jak i w Europie, gliwickiej drużynie potrzebne są wzmocnienia. O ewentualne transfery zapytaliśmy rzecznika prasowego Piasta.

– W tej chwili piłkarze dostali dwa tygodnie wolnego. Ten czas to także okazja dla zarządu i trenerów na przemyślenie sytuacji kadrowej. Wiadomo, że chcielibyśmy zatrzymać trzon zespołu. Jeśli chodzi o wzmocnienia, to planujemy je głównie w obronie. Zastanawiamy się także nad atakiem – Marcin Robak dostał czerwoną kartkę w spotkaniu z Polonią, przez co opuści początek przyszłego sezonu. Z Adrianem Sikorą najprawdopodobniej nie przedłużymy kontraktu – informuje nas Przemysław Plisz.

W ostatnim meczu sezonu Piast przegrał u siebie 2:3 z ostatnią drużyną – GKS Bełchatów.

Rezultat był o tyle frustrujący, że remis w tym spotkaniu dałby podopiecznym trenera Brosza miejsce na podium.

W efekcie, mimo porażki aż 0:5 z Legią, trzecia lokata przypadła drużynie Śląska Wrocław.

– Na początku w szatni panowała złość, że umknęło nam to trzecie miejsce. Jednak gdy piłkarze ochłonęli, to przeważyło uczucie radości. Zajęcie czwartego miejsca przez drużynę skazywaną przez większość ekspertów na pożarcie, to niesamowite osiągnięcie – dodaje Przemysław Plisz.

Uczucie radości, a nawet euforii udzieliło się także kibicom Piasta, którzy do późnych godzin wieczornych świętowali sukces swoich ulubieńców. Do fety na Rynku dołączyli się także piłkarze. Odpalono race, odśpiewano przyśpiewki, a kilku śmiałków wspięło się po piorunochronie na balkon Ratusza.

(mpp)

(fot. Zobacz Gliwice/A. Rakotny)