Kolejna ulica ciągiem pieszo-jezdnym? „Chcemy aby ta przestrzeń zaistniała jako lokalny plac”

fot. scr. Google Maps

Biuro projektowe Rafał Drobczyk Architektura Potrzeb zaproponowało niedawno koncepcję przeorganizowania ulicy Żwirki i Wigury, która mogłaby zamienić się w ciąg pieszo-jezdny. Jak taką zmianę przyjęliby mieszkańcy?

Ulica ma handlowy charakter – znajduje się tam pasaż Jasna 31, hala sportowa, siłownia, Biedronka, PoloMarket i wiele innych sklepów. Idea ograniczenia ruchu samochodów mogłaby więc napotkać (zrozumiały) opór kierowców.

Na czym miałyby polegać zmiany, wyjaśniają sami autorzy koncepcji.

DRODZY CZYTELNICY! TRWA CISZA WYBORCZA. DO ZAKOŃCZENIA WYBORÓW WSZYSTKIE WASZE NOWE KOMENTARZE BĘDĄ MODEROWANE, MOGĄ WIĘC UKAZAĆ SIĘ Z OPÓŹNIENIEM. KOMENTARZE MAJĄCE CHARAKTER AGITACJI ZOSTANĄ OPUBLIKOAWANE PO ZAKOŃCZENIU CISZY WYBORCZEJ.

Dziś proponujemy fuzje komunikacyjną! Przearanżowanie fragmentu ulicy Żwirki i Wigury na trakt pieszo-jezdny z elementami infrastruktury drogowej. Celem jest skłonienie kierowców do zmniejszenia prędkości na tym odcinku ulicy poprzez zastosowanie podwyższenia jezdni oraz zmianę jej nawierzchni. Ponadto chcemy aby ta przestrzeń zaistniała jako lokalny plac. Najpopularniejsze kierunki podążania pieszych i rowerzystów zostałyby uwidocznione poprzez kolorowe alejki przecinające drogę jako przejścia dla pieszych i drogi rowerowej – czytamy w propozycji biura projektowego.

Jak się dowiedzieliśmy, koncepcja nie była na razie konsultowana z urzędnikami, na tym etapie jest to raczej próba zabrania głosu w dyskusji o nowej organizacji ruchu obecnie zdominowanego przez samochody.

– Nie konsultowaliśmy tych pomysłów z Urzędem Miasta ani z ZDM, jest to nasza myśl wyrażona w formie idei, która ma na celu pobudzić do działania i innego, lepszego myślenia o tej przestrzeni. Może to będzie bodziec do stworzenia prawdziwego projektu. W naszym mieście dostrzegamy wiele takich miejsc, których problemy funkcjonalne i przestrzenne chcielibyśmy poprawić – poinformowano nas w biurze projektowym Rafał Drobczyk Architektura Potrzeb.

Rychłych zmian na ulicy Żwirki i Wigury raczej nie musimy się spodziewać. W Gliwicach wciąż dominują samochody. Chociaż europejskie trendy od jakiegoś czasu są odwrotne, w polskich miastach dopiero teraz mieszkańcy zaczynają dostrzegać problem z nadmierną ilością pojazdów.

– Może już czas, aby przestrzeń w miastach ponownie była przestrzenią przyjazną wszystkim uczestnikom ruchu drogowego: pieszym, rowerzystom, kierowcom, transportowi miejskiemu – podkreślają autorzy koncepcji.

(żms)