Na autostradzie A4 doszło do kolizji dwóch karetek. Jedną z nich przewożono płuco do przeszczepu, drugą podróżował zespół transplantologiczny. Policjanci z gliwickiej autostradówki, skierowani do obsługi tego zdarzenia, umożliwili dalszy transport organu.
Sytuacja miała miejsce w sobotę, w rejonie Punktu Poboru Opłat Brzęczkowice. W wyniku kolizji jedna z karetek nie była w stanie kontynuować drogi z powodu poważnych uszkodzeń.
– W tej kryzysowej sytuacji liczyła się każda minuta. Jeden z policjantów, będący jednocześnie ratownikiem medycznym i od kilku lat pełniący również służbę w pogotowiu, natychmiast przejął koordynację działań. Nawiązał kontakt z dyspozytornią, ocenił stan sprzętu oraz potrzeby medyczne załogi, a następnie zorganizował sprawną wymianę sprzętu transportowego pomiędzy pojazdami medycznymi – informuje Śląska Policja.
Dzięki jego wiedzy, doświadczeniu i zdecydowaniu, błyskawicznie przygotowano zespół do dalszej trasy. Pozwoliło to na bezpieczne i nieprzerwane kontynuowanie transportu narządu, mającego uratować czyjeś życie, na trasie z Krakowa do Poznania
– dodaje KWP Katowice.
Policja podkreśla, że w przypadku przeszczepów czas odgrywa kluczową rolę – każdy przestój może zaważyć o powodzeniu całej procedury. Właśnie dlatego szybka i rzeczowa reakcja policjantów – sierż. sztab. Kuby Czerwika i mł. asp. Kamila Kapitana – była tak istotna.
(żms)/Śląska Policja
fot. Śląska Policja



