Porządkowania parkingów ciąg dalszy. Po likwidacji niezgodnych z przepisami miejsc postojowych przy ul. Jana Pawła II, drogowcy zabrali się za zmiany w kolejnych lokalizacjach. Ostatnio przy Willi Caro i na początku ul. Zwycięstwa.
Przed ogrodzeniem Willi Caro, biegnącym wzdłuż ulicy Dolnych Wałów, na krótkim odcinku zamontowano słupki uniemożliwiające parkowanie. Miejsc do pozostawienia samochodu jest tam teraz mniej, zaś auta nie dojeżdżają już aż do samego płotu (mają stawać bliżej ulicy). Piesi powinni teraz przechodzić wzdłuż ogrodzenia, z naszych obserwacji wynika, że część pieszych zamiast kluczyć między rzeźbą lwa i obmurowaniem drzewa, idzie tak jak do tej pory i wybiera… krawędź jezdni.

Tak było do tej pory. Piesi szli wprost. Według przepisów było niebezpiecznie

Teraz piesi powinni skręcić pod ogrodzenie, klucząc między przeszkodami. Niektórzy wybierają więc krawędź jezdni. A wszystko dla bezpieczeństwa
Znikają kolejne legalne, ale niezgodne z przepisami parkingi
W Gliwicach nadal można znaleźć miejsca, gdzie samochód legalnie (bo wyznacza to tablica mówiąca o początku parkingu), ale wbrew przepisom, stoi na skrzyżowaniu czy przy przejściu dla pieszych, choć trzeba przyznać, że drogowcy w ostatnich latach robią z tym porządek.
I tak – zlikwidowano parkingi tuż przed pasami na ul. Bł. Czesława, Gruszczyńskiego, ostatnio Jana Pawła II, Lompy i Staromiejskiej.
O ostatniej wspomnianej lokalizacji informowała w mediach społecznościowych Rada Dzielnicy Łabędy. Jak wynika z treści wpisu i załączonych zdjęć, sprawa parkowania na chodniku na wysokości przejścia (!) dla pieszych została uporządkowana (słupkami) na wniosek mieszkańca.
Wracając do ostatnio zlikwidowanych parkingów – na krótko przed majówką, kiedy to na zlecenie ZDM rozpoczęło się odświeżanie oznakowania poziomego w mieście, na ulicy Dolnych Wałów, przed ogrodzeniem Willi Caro też pojawili się pracownicy. Poziomymi liniami na bruku wyznaczyli nowy układ miejsc do parkowania. Część terenu wygrodzili słupkami.
Gdy pytaliśmy drogowców o to, dlaczego podjęto takie decyzje, odpowiedź była dosyć krótka. – Zarząd Dróg Miejskich „porządkuje” miejsca postojowe zgodnie z obowiązującymi przepisami – poinformowała Jadwiga Jagiełło-Stiborska, rzeczniczka ZDM Gliwice.
Pytaliśmy też o miejsce do poruszania się dla pieszych, którzy z uwagi na zbliżenie miejsc postojowych do krawędzi jezdni, chodzą teraz po ulicy. – Piesi mają zapewniony ciąg pieszy wzdłuż ogrodzenia Willi Caro – przekazała rzeczniczka ZDM.
Podobny los podzieliły miejsca przy ulicy Zwycięstwa – Trwają prace związane z regulacją miejsc postojowych. Zatem te, które znajdują się m.in. zbyt blisko skrzyżowania lub przejść dla pieszych są przesuwane – wyjaśniła Stiborska.
Niestety, nadal możliwe jest parkowanie np. na skrzyżowaniach ulic Grodowej i Kaczyniec, Plebańska i Kościelna, czy Raciborska oraz Przy Raciborskiej Bramie.
Te miejsca miały zostać jednak w tym roku objęte rozszerzoną strefą ograniczonej dostępności. Gdyby do tego doszło problem zostałby rozwiązany – parkowanie ograniczyłoby się do określonych miejsc w obrębie starówki, zaś miejsca postojowe byłyby dostępne wyłącznie dla mieszkańców tej części Gliwic. Jednak wskutek protestu przedsiębiorców rozszerzenie SOD stanęło pod znakiem zapytania. Jak ostatecznie będzie? Przekonamy się zapewne bliżej sezonu wakacyjnego.
Wcześniej na temat parkowania w niektórych miejscach na terenie Gliwic pisaliśmy tutaj.
(żms)
A co z tymi hulajnogami, wszędzie ich pełno i jak parkują?
Punktowano ZDM, że miejsca w strefie parkowania nie są oznaczone liniami – to teraz są.
Żadano zamknięcia ruchu na Starówce, teraz żadamy likwidacji tego zakazu.
Witamy w świecie gliwickiej schizofrenii.
Tam gdzie jest kawałek skweru odrazu jakieś deweloperki
Informacja nieprawdziwa. Czyżby w naszych urjadach nie znali nazw ulic? Zlikwidowany został parking przy Mikołowskiej 4. Ten przy Jana Pawła został tylko zmniejszony. Dzięki tej „operacji” na prywatne zlecenie, mieszkańcy zostali okradzeni z należnych im przywilejów. Teraz korzystają nielegalnie z innego parkingu przy Mikołowskiej wywołując kolejną awanturę na naszej stojącej na głowie wsi. Na razie nikogo to nie obchodzi, aż w końcu kiedyś dojdzie do mordobicia. Karguli, Pawlaków i Scyzyroków mają ponoć rozdzielać przepisami.
przy ul. Mikołowskiej 4 ludzie zaczęli parkować pomiędzy słupkami a chodnikiem w miejscu wyłączonym z ruchu (jak ZDM zrobił słupki i zakazał parkowania na trawniku) – ze skwerku zrobił się dziki parking. Teraz wjeżdżają za słupki i myślą że to legalne.
Ja, ale tam się zmieści 4-5 samochodów. Reszta wjeżdża nielegalnie na inny parking przy Mikołowskiej / Jana Pawła.
tych 4-5 samochodów (przy Mikołowskiej 4a w Gliwicach) i tak nie powinno tam być bo parkują w miejscu wyłączonym z ruchu. Jednak można bo Straż Miejska w Gliwicach i Policja nie reaguje. A jak nie reaguje i nie chce zobaczyć to można. Wiesz co się będzie jednak działo za 6-12 miesiecy? Będzie armagedon bo dobudowali w podwórku Mikołowskiej kolejne bloki. Samochodów przybędzie które będą się musiały rozkładać na pobliskich parkingach tj. Mikołowska 4a (tam gdzie już nie można a parkują) będą się wciskały na trawnik (skwerek obok Kapliczki) itp Będzie jeszcze więcej konfliktów. Miejmy nadzieje że SM czy Policja będzie… Czytaj więcej »
I bardzo dobrze, ze nie reaguje, bo grzywny trafilyby w rece producentow kielasy wyborczej. A z samych Gliwic za naruszanie zakazu parkowania starczyloby na niezłą krakowską
dokładnie, wynajmując mieszkanie bezpośrednio od tbs2 mieliśmy powiedziane, że miejsca parkingowe dla mieszkańców Mikołowskiej 4 i 4a są przed blokiem – niestety, na podziemne już nie załapaliśmy się. Nikt wówczas nie wiedział w tbs2, że miejsca postojowe są nielegalne??? To zdecydowanie obniża komfort mieszkańców i cenę mieszkań, a czynsz tylko w górę…
Na razie macie przy Mikołowskiej 4/4a – 5 nielegalnych miejsc parkingowych których Policja (jest taka niepisana zasada) nie będzie ruszać. Udają że nie widzą i jak będzie się jeździło po chodniku to będą od świadka żądać aby była świadkiem w sądzie (ewentualnie zrobią pouczenie) a takich osób nie ma więc macie taki gratis od Policji i Straży Miejskiej. (Tak słyszałem nie wiem czy to prawda – może plotka ale już tak stoją auta 2 miesiące i jest luz) Puki co Policja pozwala wam parkować w miejscach wyłączonych z ruchu i macie 5 miejsc parkingowych. W przyszłości jak to Punto stamtąd… Czytaj więcej »
No tak, ale to nie był Wasz parking i nikt go Was nie pozbawił. Po prostu właściciel działki do tej pory był wyrozumiały i pozwalał za darmo korzystać ze swojej własności.
Za pieniądze wyrzucane w błoto, można by co roku zbudować piętrowy parking. Problem z źle zaparkowanymi samochodami nie dotyczy tylko centrum. Na osiedlowych uliczkach samochody często parkują na łukach skrzyżowań (blokując chodnik) i na samych chodnikach, tak że człowiek nawet bokiem się nie przeciśnie.
Wyobraźcie sobie spacer z dzieckiem w wózku, gdy chodnik co chwilę jest zablokowany, a na skrzyżowaniu zaparkował duży dostawczy samochód, który uniemożliwia zauwazenie nadjeżdżających samochodów.
Masz rację. I gdzie jest wtedy nasz najważniejsza SM?
Powinni najpierw dać jaką alternatywą, tj parking wielopoziomowy, a później kasować miejsca…ale jak zwykle u nas się najpierw dupę czesze, a później się sra
Wciskanie bloków w każdą wolną przestrzeń która mogłaby być parkingiem (niebudowanie nowych parkingów) to jest efekt tego syfu który się robi w centrum Gliwic.
Miasto jest dla ludzi a nie dla parkujących samochodów.
Jak sobie kupię działkę i chce wybudować blok to co komu do tego. Nikt nie ma prawa kazać mi zrobić z tej działki parkingu. Jeszcze pewnie darmowego.
O MPZP (miejscowym planie zagospodarowania przestrzennego) pewnie nie słyszałeś?
Oczywiście, tylko nie zapomnij w ofercie napisać, że „blok dla niezmotoryzowanych, pozbawiony miejsc parkingowych”.
Pani Stibirska i cała niekompetentna reszta w ZDM nie ogarnia, że zmuszanie pieszych do lawirowania pomiędzy samochodami jest poniżające i zwyczajnie głupie. Nie widziała też, że parkują tam samochody na tyle długie, że nie pozostawiają miejsca nawet na przeciśnięcie się między autem a płotem, a w drugiej części zmuszają do wejścia na jezdnię.
Co oni zrobią jak Stiborska pójdzie na emeryturę?
Jest cały szereg takich zmian, które trzeba wprowadzić. Na przykład śmieciarki – wciskające się do ciasnych miejsc, narażają pieszych.
„Piesi powinni teraz przechodzić wzdłuż ogrodzenia, z naszych obserwacji wynika, że część pieszych zamiast kluczyć między rzeźbą lwa i obmurowaniem drzewa, idzie tak jak do tej pory i wybiera… krawędź jezdni” – przechodzę tamtędy dwa razy dziennie i ani razu nie widziałam żeby kierowcy parkowali w nowy sposób. Więc nie kluczę, bo nie ma tam miejsca.
A po co włóczyć się po Gliwicach .nie lepiej w domu siedzieć
Zobaczcie sobie jakie koperty wyznaczono na
Przyszłości Gwardi Czwartaków
Tam można zaparkować taczki a nie karetke albo inny pojazd
I potem połowa osiedla stoi i czeka aż będzie koniec interwencji
Legalne, ale wbrew prawu? Co to za stwierdzenie? Może trzeba wrócić do ustawy, znak jest ważniejszy od zasady, a 10m jest zasadą ruchu drogowego i w tym przypadku kierujący ma stosować się do znaku, a nie zasady. Ludzie! To są podstawy PRD.
Zapominasz, że jest jeszcze wyższa instancja w postaci wymagań technicznych.
Jak nie rozumiesz o co chodzi to pytanie pomocnicze: czy znak umieszony 50m nad jezdnią o szerokości 20 cm będzie ważny?
Znaczy nie ma kasy to nie ma parkowania gdyby była kasa to wszystko byłoby ok
Przecież teraz przy Willi Caro to jakiś żart… przechodzę tam codziennie i niemal nikt nie stosuje się do wyznaczonego białym prostokątem miejsca parkingowego. A ten Focus zabudowany słupkami stoi tam od czasu robót. Jak to możliwe, że nasze służby nie umieją sobie z tym poradzić? Jestem niezadowolony, że takie byle co robią za moje podatki.
Dlatego ja podatku w Gliwicach już nie płacę
Kilka razy w tym tygodniu próbowałam zaparkować w pobliżu rynku po zakupy. Wolnych miejsc ZERO. Nigdy już nie kupię tam niczego. Wolę pojechać tam gdzie klienta się szanuje i parking gwarantuje.
A musisz tak blisko?
Ja nie muszę ale właściciele sklepów będą bankrutować.
Dawniej w Gliwicach kwitł różnorodny handel w centrum, chociaż było o wiele mniej aut. Jak to wyjaśnisz.
Parking przy dużym centrum handlowym to tak połowa rynku…
Nadal uważam że starówka gdzie jest lista brukowana między ulicą Dolnych i Górnych Wałów powinna być z zakazem wjazdu. Ulica Dolnych i Górnych Wałów powinna zostać jednokierunkowym rondem gdzie prawy pas (lub lewy) powinien zostać przeznaczony na miejsca parkingowe w tzw jodełkę. Mieszkańcy zyskaja miejsca parkingowe tak samo jak przyjeżdżający klienci do przedsiębiorców.czy idących na rynek. Zobaczcie jak się sprawdza odcinek przy starej poczcie przy kinie Amok. Jest sporo miejsc do parkowania a ulica jest jednokierunkowa. Cycate Damulki że zrobionymi ustami wożone w BMW czy Janusze mieszkańcy na starówce poruszające się 25 letnimi Audii mogą się przejść 100 m do… Czytaj więcej »
w całych Gliwicach ludzie stają na zakazie, poza terenem płatnego parkowania a Policja nie reaguje. To jest standard. Po co więc płakać że postawili słupki. Stawiajcie obok, na trawniku. Policja czy SM z dużym prawdopodobieństwem wam nic nie zrobi bo ich nie ma do takich rzeczy.
Krążą plotki że mają zakaz karania mieszkańców Gliwic bo idą wybory ale to chyba nie o to chodzi.
Nie udało się przepchać powiększenia strefy z zakazem ruchu to trzeba inaczej ludziom tam mieszkającym życie uprzykrzyć. Z 9 miejsc przy Willi Caro zostawili 3. Trzymam kciuki za to, że nie będą tamże karać tych co między słupkami jakiś motor sobie postawią, co by pełnowymiarowego miejsca nie zajmowali.
Jak uprzykrzyć ? Wszędzie stoją auta. Nie da się przejść. Dwuosobowa rodzina ma 3 auta. Ludzie mają na punkcie samochodów dosłownie pierdolca. Kult auta jest w Gliwicach na wysokim poziomie a tym czasem w Krakowie kolejne strefy 30 czy zakazy wjazdów. Co innego komunikacja. Ale na litość boską, nasz rynek jest tak wielki że żeby przejechać z jednego na drugi koniec trzeba używać auta ? Rozumiem może irytację osób mieszkających od lat 50-siatych że zmiany ich irytują ale osoby które kupiły mieszkanie niedawno w centrum powinne wiedzieć że mogą się liczyć z zakazami. To tak jak kupując dom na wsi… Czytaj więcej »
To się przeprowadź do Krakowa jak Ci Gliwice nie pasują i tyle w temacie
Komunikacja każdy wybiera co mu pasuję i czym ma się przemieszczać
*****, a na twoim miejscu wybudować mi zaraz kanał i marinę bo chce sobie po Gliwicach żaglówką pływać.
Wykonawca wbijania słupków jest nie tylko zobowiązany do pielęgnacji podłoża gnojem i zimowego otulania w słomiany chochoł, ale obowiązuje go także trzyletnia gwarancja. Jeżeli w tym czasie słupek nie przyjmie się, nie wyda owoców czy choćby nie zazieleni mu się czubek albo nie puści bokiem pędu z listkiem – zostanie uznany za uschły i usunięty. Na koszt wykonawcy.
Jak to możliwe że przez tyle minionych lat, za rządów poprzedniego dyr. ZDM tolerowane było w Gliwicach funkcjonowanie miejsc parkingowych wyznaczonych wbrew prawu?
bo teraz ludzie zaczęli na potęgę zgłaszać do ZDMu nieprawidłowe parkowanie na trawnikach. ZDM musi odnieść się do każdej sprawy i ogranicza ten syf. ZDM w Gliwicach zaczął w końcu dostosowywać prawo do bezpieczeństwa pieszych. Gdyby jeszcze Straż Miejska i Policja wzieła się za tych cwaniaków którzy parkują poza znakami strefy parkowania czy na skrzyżowaniach to byłoby ekstra. Ja płące za parkowanie a obok na skrzyżowaniu parkuje cwaniak który nie płaci a Policja go nie widzi.
Panie Marianie, przecież w artykule wyraźnie napisano, że było „nieuporządkowane”. Teraz to „porządkują” – by miasto rosło w siłę, a ludziom żyło się dostatniej
Hmm, ciekawe tylko, kto im ów „nieporządek” wprowadził? Nie ma to, jak robić tak, aby i w przyszłości była robota…