Prawie 300 krzewów konopi indyjskich rosło pod gołym niebem na nieużytkach w rejonie ul. Bojkowskiej.
Śledczy poszukują teraz właściciela uprawy.
Narkotykowe pole znajdowało się na obrzeżach, w rejonie ronda przy ul. Bojkowskiej. Metrowe krzewy na pierwszy rzut oka przypominały zwykłe chwasty. Wszystkie jednak były w doniczkach.
Krzewy wyrwano i zabezpieczono w policyjnym magazynie. Po przeliczeniu okazało się, że ktoś hodował na ugorze 278 roślin. Do tej pory nie znaleziono właściciela plantacji. Dochodzenie trwa.
KMP Gliwice




Prawie 300 krzewów konopi indyjskich rosło pod gołym niebem na nieużytkach w rejonie ul. Bojkowskiej.