Niecodzienny happening mieszkańców. „Zjedzmy wspólnie śniadanie na trawie, jak u Maneta”

„Śniadanie na trawie” – to wydarzenie organizowane w najbliższą niedzielę przez mieszkańców Wójtowej Wsi.

W ten sposób chcą zaprotestować przeciwko budowie na łąkach przy ul. Słowackiego zbiorników retencyjnych.

– W związku z tym, że łąki, czyli serce naszej dzielnicy są zagrożone likwidacją, chcemy pokazać, że to miejsce ?żyje? i jest dla nas ważne – mówi Jakub Słupski ze Stowarzyszenia Gliwickie Drzewa. – Dla nas ta inwestycja oznacza zniszczenie terenów zielonych, bo nie wierzymy, że będzie możliwe zaaranżowanie sensownej rekreacji na dnie zbiornika, gdzie znajdują się betonowe urządzenia hydrotechniczne, do którego wchodzi się po długiej pochylni, a z korony wału można spaść i solidnie się poturbować. Nasze największe obawy budzi realne zagrożenie, jakie zmiana stosunków wodnych (nieunikniona przy takiej inwestycji) rodzi dla fundamentów okolicznych budynków ? ostrzegają przed tym architekci. Niestety, władze ani projektanci nie potrafią wyjaśnić, jak zamierzają temu zapobiec – dodaje.


W ramach wydarzenia przewidziany jest koncert lokalnych muzyków, a być może na łąkach pojawi się także food truck. W trakcie imprezy zbierane będą również podpisy pod petycją do prezydenta Gliwic, w sprawie odstąpienia od planów budowy zbiorników retencyjnych w tym miejscu. Więcej informacji na facebooku wydarzenia.

Piknik rozpocznie się w najbliższą niedzielę o godzinie 10:00.