– Unijne dofinansowanie do budowy zbiornika retencyjnego na terenie Wilczych Dołów było bezpodstawne – uważają społecznicy skupieni w Stowarzyszeniu Zdrowe Miasto – Inicjatywa Ratujmy Wilcze Doły. Poinformowali też o złożeniu zawiadomienia w tej sprawie do Komisji Europejskiej.
Na zorganizowanej w środę rano konferencji prasowej aktywiści zwrócili również uwagę, że na terenie przyszłej miejskiej inwestycji zidentyfikowano 25 gatunków owadów wpisanych do czerwonej księgi zagrożonych wyginięciem, 6 gatunków nietoperzy, a także 45 gatunków ptaków chronionych.
– W związku z nowymi ekspertyzami podkreślamy również, że jakiekolwiek roboty budowlane, które będą prowadzone na tym terenie, na ten moment będą całkowicie nielegalne – mówił Dawid Pasieka z Inicjatywy Ratujmy Wilcze Doły i Stowarzyszenia Zdrowe Miasto
Wg organizatorów konferencji, projekt budowy zbiornika retencyjnego na Wilczych Dołach narusza nie tylko Dyrektywę Ptasią i Dyrektywę Ocenową, ale także kluczową dla dofinansowania tego rodzaju budowli Ramową Dyrektywę Wodną.
(żms)
wid. 24gliwice.pl/ŁG
Skoro to taki cenny przyrodniczo teren to jakim prawem to Wasze osiedle apartamentowcow tam powstało ?
Przecież, to nie ludzie z nowych bloków się pienią, tylko ekoterroryści ze „starego” Sikornika. Nawet się buntowali i buntują, na budowę tych nowych bloków, bo im widok z okna psują.
Nie rozumiesz Lolek jaka paskudna gra się tutaj toczy !
@Lolek ale fakt, że deweloperzy psują całe miasta swoimi pożal się Boże dziełami to chyba każdy już wie.
Wilkołaki znów w akcji..
To są pisowscy pieniacze. Nic ich nie obchodzi los szpitala położniczego, operetki i mieszkańców ulicy Dolnej Wsi podczas dużych opadów deszczu, byle tylko zablokować budowę tego zbiornika.
Chyba nic ich nie obchodzi los strefy ekonomicznej i osiedli deweloperskich czekających na budowę tego zbiornika. Bo szpital i operetka to i władz miasta nie obchodzi. Inaczej by udrażniali kraty i odrestaurowali stary zbiornik, gdzie kiedyś było kąpielisko. He he
mniejszym nakładem sił i środków dawno by odbudowano to co uległo zniszczeniu. ślady progów i zastawek dalej tam są.
tam gdzie blaszak arena stoi był teren pod zbiornik retencyjny, mimo to projekt blaszaka przeszedł a los narażonych na zalewanie nie był brany pod uwagę
Taa pisowscy, masz poczucie humoru
No i dobrze.Popieram.
Dzięki nieprzestrzeganiu przez pisiorów praworządności i prawa, UE nie da kasy na nic.Nie będzie kasy na żadną inwestycję.ŻADNĄ.
Mało tego,dopłaty dla rolników też mogą zostać zablokowane.
Suweren oczywiście dalej popiera tych komunistycznych bolszewików.
ten który piesze przeciwko Wilczy Dołom nie wie jakie ogromne szkody miastu uczyni ta inwestycja, wyszczególnienie nic nie da bo i tak nie zrozumie ,a wyzywanie ludzi myślących i walczących o dobro ogółu od pisiorów świadczy ,że poziom umysłu piszącego jest żaden. Wielkie brawa dla walczących o życie owadów, ptaków, nietoperzy, zwierząt tam żyjących . Branie na litość szpitalem jest niesmaczne bo to dawny komitet miejski PZPR budowany na terenie zalewowym .
Wilcze Doly byly piekna okolica do czasu wielkiej plyty,ktora przyszla z Francji . Niestety az do cegieielni i dawnego poligonu zamienily sie one w wysypisko . Wspomne rowniez handlarzy nieruchomosciami ,ktorzy mieli nie tylko kontakt zrwrokowy z magistratem, chcieli doprowadzic do zaniechania budowy zachodniej obwodnicy miasta, stad tez powstal projekt, namaszczony przez Zygmunta z Czechowic , aby owa skrocic poprzez ulice Sowinskiego i Mickiewicza . Na szczescie projekt padl a Zygmunt uciekl w senatory Niestety rowniez zapomniano o ulicy Kozlowskiej z ktorej przedluzeniem ,mozna bylo dojechac rowerem do Brzezinki i Kleszczowa , od zbudowania tam oddzialu IMN i Energopomiaru,pola te… Czytaj więcej »
Nojman tak broni demokracji, tak chodzi na różne marsze, a na swoim podwórku zachowuje się jak rasowy PISIOR!
znowu chory człowiek widzi we wszystkim PISIORÓW – zamiast merytorycznej wypowiedzi najlepiej obrażać ludzi.
Brawo! Dobrze, że są jeszcze ludzie, którzy trzeźwo walczą o dobro ogółu.
Trzymam kciuki i popieram protest.