Od Portu Gliwice do Świnoujścia drogą wodną. Miliardowa inwestycja na Kanale Gliwickim

Już w tym roku mają ruszyć prace związane z pogłębieniem Kanału Gliwickiego. Inwestycja ma kosztować około miliarda złotych. Za dwa lata do elektrowni Opole ma tędy popłynąć węgiel.

Kanał Gliwice był budowany od 1934 roku, a do użytku oddano go w roku 1940. W momencie uruchomienia, kanał Gliwicki był najnowocześniejszym sztucznym szlakiem wodnym w Europie. Różnicę wysokości pomiędzy Gliwicami a Kędzierzynem- Koźlem, która wynosi 44 m pokonuje się dzięki 6 podwójnym śluzom komorowym. Długość kanału wynosi 44 km. Według klasyfikacji międzynarodowej aktualnie zaliczany jest do dróg wodnych III klasy.

Strategia rozwoju tras śródlądowych w Polsce zakłada między innymi zainwestowanie ponad 30,7 mld zł w tzw. Odrzańską Drogę Wodną. W niedalekiej perspektywie z portu w Gliwicach popłynie węgiel z kopalń śląskich do PGE Górnictwo i Energetyka Konwencjonalna Oddział Elektrownia Opole. Stacja żeglugi śródlądowej w Gliwicach charakteryzuje się dużą dostępnością komunikacyjną, jego pobliżu przebiegają autostrady A1 i A4, droga krajowa nr 88 oraz DTŚ.


Kanał Gliwicki, łączący nabrzeże w Gliwicach z drogą wodną Odry, umożliwia transport towarów, zwłaszcza masowych i wielkogabarytowych, ze Śląska do portów Bałtyku, a dzięki powiązaniom Odry z kanałami Odra – Szprewa i Odra – Hawela w Niemczech, również do wielu przystani rzecznych i morskich Europy Zachodniej. Jednak ze względu na wysoki stopień zamulenia i zniszczenia istniejącej infrastruktury, niezbędna jest jego modernizacja.

Według planów, cała Odrzańska Droga Wodna od Kanału Gliwickiego do Szczecina zostanie zmodernizowana do klasy III z zachowaniem istniejących odcinków klas IV i wyższych. Niestety, dostosowanie do wymagań wyższych klas żeglugi nie jest to możliwe na całej długości Odry, ze względu na warunki środowiska naturalnego, w tym brak dostatecznych zasobów wodnych.

Drogi śródlądowe dzielą się na klasy, w zależności od maksymalnych parametrów statków, jakie mogą być dopuszczone do żeglugi, wielkości minimalnego prześwitu pod mostami, rurociągami i innymi urządzeniami krzyżującymi się z drogą wodną. Klasa IV umożliwia poruszanie się ciągiem wodnym obiektom o masie od 1000 do 1500 ton, do III zaś zaliczane są jednostki pływające od 650 do 1000 ton.

Z powodów braku odpowiednich zasobów wodnych oraz konieczności ochrony unikatowej przyrody nie zostanie jednak zrealizowany zamiar zmodernizowania całej Odrzańskiej Drogi Wodnej do kategorii IV. Na szczęście na gliwickim kanale takich przeszkód nie ma.

Aktualnie w Polsce transport drogowy stanowi 86%, 12,5 % kolejowy, a jedynie 0,4 % odbywa się drogą wodną. Równocześnie zobowiązania wobec Unii Europejskiej, zawarte w tzw. białej księdze transportu zakładają, że do 2030 roku drogą wodną powinno odbywać się 30 % transportu.

Według szacunków Ministerstwa, na użeglownienie polskich rzek trzeba wydać około 60 miliardów złotych. Pieniądze mają pochodzić z wielu źródeł – kierownictwo resortu chce zainteresować inwestycjami firmy energetyczne i samorządy. Planuje też pozyskać środki unijne. Całkowita realizacja zadania ma nastąpić do 2030 roku.

Zobacz też: materiał archiwalny z 2012 roku