Odpalali fajerwerki przed samochodami. Interweniujący policjant został zaatakowany

W sylwestrowo-noworoczną noc w Gliwicach na wielu ulicach można było zobaczyć grupy osób, które nie zważając na jadące samochody odpalały fajerwerki lub petardy na środku jezdni. Podczas jednej z takich sytuacji agresywny imprezowicz zaatakował interweniującego policjanta.

Ostatni dzień roku minął mimo wszystko spokojnie, a funkcjonariusze interweniowali głównie w związku z zakłóceniami ciszy nocnej, ewentualnie w sprawach nieporozumień, naruszeń nietykalności i rękoczynów. 14 zdarzeń zakwalifikowano jako przestępstwa, łącznie zatrzymano 9 podejrzanych.

[perfectpullquote align=”full” bordertop=”false” cite=”” link=”” color=”” class=”” size=””]Wśród zatrzymanych znalazł się 29-letni gliwiczanin, który podczas interwencji ulicznej zaatakował policjanta.[/perfectpullquote]

Patrol z III komisariatu spostrzegł dwóch mężczyzn, którzy na środku ulicy Bojkowskiej urządzili sobie pokaz fajerwerków, biegali i tarasowali przejazd samochodom. Policjanci postanowili pouczyć te osoby o prawidłowym zachowaniu.


Jeden z mężczyzn natychmiast zastosował się do poleceń, drugi zaś stał się agresywny i rzucił na funkcjonariusza, kopiąc go w klatkę piersiową. Na tym atak się zakończył – agresor został obezwładniony, trafił do policyjnego aresztu. Był nietrzeźwy, miał we krwi 1,6 promila alkoholu. Sylwestrowo-noworoczny wybryk skończy się dla 29-latka w sądzie. Grozi mu kara do 3 lat pozbawienia wolności.

(żms)/KMP Gliwice