36-latka z sądowym zakazem kierowania pojazdami została zatrzymana po zgłoszeniu od świadka, gdy pijana jechała samochodem, co gorsza przewożąc w nim dziecko. Kobieta odpowie za jazdę na podwójnym gazie, złamanie nałożonych ograniczeń, a sytuację dotyczącą osoby nieletniej rozpozna sąd rodzinny.
Zawiadomienie o prowadzeniu auta przez osobę potencjalnie nietrzeźwą wpłynęło od innego kierowcy, który pojechał za pojazdem przekazując na bieżąco jego lokalizację. Jak się później okazało, intuicja go nie zawiodła.
– 36-latka, mimo prawomocnego zakazu prowadzenia pojazdów, postanowiła wsiąść za kierownicę samochodu marki Renault. Pierwsze badanie wykazało w organizmie kobiety prawie 1,6 promila alkoholu, a wynik kolejnego pomiaru pokazał jeszcze wyższą wartość. W dodatku, będąc w stanie upojenia alkoholowego, przewoziła w pojeździe swoje 5-letnie dziecko – informuje nadkomisarz Marzena Szwed, oficer prasowa KMP Gliwice.
Samochód został zabezpieczony na parkingu policyjnym. Zgodnie z obowiązującymi przepisami, w takich przypadkach sąd może orzec przepadek pojazdu, którym kierowała osoba nietrzeźwa.
– Dziecko, które znajdowało się w pojeździe w chwili zatrzymania, zostało przekazane pod opiekę rodzinie. Dokumentacja dotycząca tego zdarzenia trafi nie tylko do sądu karnego, ale również do sądu rodzinnego, który rozpatrzy sprawę i podejmie stosowne decyzje w trosce o dobro dziecka – dodaje rzeczniczka.
Pijani rodzice wożący dzieci samochodem to nie rzadkość – coraz częściej policja donosi o takich sytuacjach. We wrześniu br. w Pyskowicach kobieta mająca dwa promile przyjechała po dzieci do szkoły.
Pijana matka przyjechała po dzieci samochodem. Sprawą zajmie się sąd rodzinny? Niekoniecznie…
Z kolei w Zabrzu, w minioną sobotę (18 października) 39-latek mając ponad 1 promil alkoholu w organizmie wypadł autem z DK 88 na tory kolejowe. Wewnątrz pojazdu znajdowało się 3-letnie dziecko. W samochód uderzyła lokomotywa. Więcej na ten temat można przeczytać tu:
Auto wypadło na tory kolejowe, uderzyła w nie lokomotywa. Pijany kierowca przewoził dziecko
(żms)/KMP Gliwice
fot. KMP Gliwice