– Sprzeciwiamy się zdecydowanie nielegalnej migracji do naszego kraju. Te niebezpieczeństwa i zagrożenia wynikające z napływu osób, które w żaden sposób nie są kontrolowane ani weryfikowane, nie mogą mieć miejsca – mówił poseł Jarosław Wieczorek (PiS), podczas konferencji zorganizowanej w Gliwicach.
W piątek, 11 lipca, samorządowcy oraz politycy Prawa i Sprawiedliwości podczas spotkania z mediami zapowiedzieli zbiórkę podpisów dla inicjatywy zorganizowania ogólnopolskiego referendum.
– Zapewne Państwo pamiętają rok 2023, a dokładnie 16 sierpnia ówczesnego roku, kiedy to – obecny premier – Donald Tusk wspominał o tym, że uroczyście unieważnia referendum. Konsekwencje tych słów dzisiaj dostrzegamy i widzimy. Napływ nielegalnych imigrantów właśnie wynika m.in. z tej wypowiedzi. To była jawna zachęta do tych wszystkich, którzy chcieliby przyjechać nielegalnie do Polski. Bo założenie, że nie odbędzie się referendum, które co do zasady dawało prawie pewność, że Polacy opowiedzą się za tym, żeby imigrantów nielegalnych do Polski nie sprowadzać – kontynuował Wieczorek nawiązując do słów wypowiedzianych przez szefa rządu przed rozpoczęciem Rady Krajowej Koalicji Obywatelskiej (16.08.2023).
Referendum, o którym mowa, odbyło się równocześnie z wyborami parlamentarnymi 15 października 2023 roku, a wśród 4 pytań, jakie wyborcy mogli odebrać na karcie referendalnej, dwa dotyczyły właśnie sprawy migracji i ochrony granicy z Białorusią. Wynik referendum ostatecznie nie był wiążący, bo nie uzyskano dostatecznej frekwencji. Politycy, będący wówczas w opozycji, namawiali do odmowy udziału w referendum poprzez niepobranie karty.
Kolejnym, bardzo istotnym wątkiem, dotyczącym sygnałów ze strony Platformy Obywatelskiej mówiących o tym, że migranci mogą przyjeżdżać do Polski, było głosowanie przeciwko budowie zapory na granicy z Białorusią. Bardzo wyraźne sygnały mówiące o tym, że nie będą bronić Polski przed napływem migrantów
– dodał poseł PiS.
– Takim trzecim, jakże fundamentalnym elementem było to, że Niemcy – Republika Federalna Niemiec wprowadziła kontrole graniczne. Z końcem 2023 roku te kontrole graniczne zostały wprowadzone, w konsekwencji zostali również przerzucani migranci ze strony niemieckiej na stronę polską. Pomimo bardzo silnych protestów ze strony ludzi, również nas – ze strony opozycji parlamentarnej, aby był symetryzm, aby Polska również przywróciła te kontrole graniczne, niestety nie spotkało się to z odpowiedzią rządu. W związku z tym obywatele wzięli sprawy w swoje ręce. Obywatele postanowili, że tych granic – na granicy z Niemcami – będą bronić sami. I warto tutaj w tym miejscu bardzo serdecznie im za to podziękować – podkreślał Wieczorek.
Mają odwagę, mieli odwagę, pilnować polskich granic, pilnować polskiego bezpieczeństwa, bezpieczeństwa naszych kobiet, naszych żon, ale również nas samych. Zdarzenia i te morderstwa, które miały miejsce w ostatnich miesiącach, ukazują, jakie to jest istotne i ważne
– mówił poseł PiS, który zaznaczał przy okazji, że podziękowania należą się także służbom mundurowym, za to, że starają się bronić polskich granic.
PiS dąży do organizacji referendum
Prawo i Sprawiedliwość prowadzi zbiórkę podpisów w sprawie referendum dotyczącego wprowadzenia tzw. Paktu Migracyjnego. To dokument, który miałby zacząć obowiązywać w połowie 2026 roku. Pakt ma rozłożyć odpowiedzialność za zarządzanie migracją w Unii pomiędzy wszystkie kraje członkowskie. W ostatnich dniach Sejm podjął uchwałę wyrażającą sprzeciw wobec jego obecnego brzmienia, jako nieuwzględniającego realiów państw granicznych (jak podaje portal TVP INFO, w głosowaniu nie brał udziału klub parlamentarny PiS).
Politycy PiS, którzy dążą obecnie do organizacji referendum, liczą, że głos Polaków wyrażony w tym głosowaniu przymusi rząd do podjęcia w sprawie paktu zdecydowanych decyzji. Podczas piątkowej konferencji zaprezentowali kartę do zbierania podpisów poparcia dla swojej inicjatywy.
Zawarto tam pytanie: “Czy jesteś za odrzuceniem przymusowego przyjmowania migrantów, które skutkuje ryzykiem spadku bezpieczeństwa osobistego i ekonomicznego?”.
Zainteresowane złożeniem podpisów pod tą inicjatywą osoby, a także te, chcące pozyskać takie karty do zbierania poparcia, mogą udać się do lokalnych biur poselskich polityków PiS. Działacze będą pojawiać się też w różnych lokalizacjach na terenie okręgu wyborczego w celu dotarcia do swoich wyborców. Jak zapowiedział radny Rady Miasta Gliwice Łukasz Chmielewski, możliwość złożenia podpisu będzie organizowana w poszczególnych dzielnicach Gliwic.
(żms)
fot. 24GLIWICE/ŻMS