Przyszedł na piechotę do sklepu, zabrał z półki odkurzacz i wybiegł z urządzeniem przez linię kas. Sytuacja nie umknęła uwadze kierowniczki sklepu. Wezwano policję. Uciekającego z odkurzaczem młodzieńca znaleziono w… krzakach.
19-latek, który przedświąteczne porządki rozpoczął od narobienia sobie problemów, odpowie za wykroczenie w postaci kradzieży przedmiotu wartego ok. 300 zł, ale również za kilka innych spraw.
Zatrzymano podejrzanego, ostatecznie porzucił odkurzacz
Sytuacja miała miejsce w środę, 17 grudnia, na terenie Pyskowic. Młody człowiek, porwawszy odkurzacz ze sklepowej półki, oddalił się z nim w kierunku ulicy Powstańców Śląskich. – Na podstawie udzielonych wskazówek i przekazanego rysopisu patrole skierowano w rejon parku miejskiego – relacjonuje nadkomisarz Marzena Szwed, oficer prasowa KMP Gliwice.
Policjanci zauważyli mężczyznę odpowiadającego opisowi, który próbował ukrywać się w zaroślach i miał przy sobie skradziony przedmiot.
Na widok funkcjonariuszy sprawca podjął próbę ucieczki. Mundudrowi podjęli pościg pieszy, wzywając mężczyznę do zatrzymania się, jednak ten nie reagował na wydawane polecenia. Został ujęty po krótkiej ucieczce, chwilę wcześniej porzucając skradziony odkurzacz.
– Odzyskany towar został zabezpieczony przez policjantów, zwrócony do sklepu i wrócił do dalszej sprzedaży. W trakcie interwencji mężczyzna odmówił podania danych osobowych, nie stosował się do poleceń funkcjonariuszy, używał słów wulgarnych, zaśmiecił miejsce publiczne oraz stawiał opór przy zatrzymaniu – podsumowuje rzeczniczka.
(żms)/KMP Gliwice
fot. KMP Gliwice
