Pod koniec lipca rozpoczął się długo zapowiadany remont ulicy Jagiellońskiej. Wygląda na to, że kierowcy będą musieli uzbroić się w cierpliwość na trochę dłużej niż to początkowo zakładano.
Aktualnie prace prowadzone są na odcinku między skrzyżowaniem z ul. Częstochowską i skrzyżowaniem z ul. Konarskiego. Pewne roboty zajmują więcej czasu, niż początkowo zakładał wykonawca. Jeszcze w lipcu mówiło się o zakończeniu prac w IV kwartale bieżącego roku.
– Przeprowadzając prace w takich miejscach, w takim zakresie należy liczyć się z faktem, iż zagęszczenie sieci uzbrojenia podziemnego będzie wymagało uporządkowania czy przeprowadzenia dodatkowej inwentaryzacji przez ich właścicieli – tłumaczy Jadwiga Stiborska, rzeczniczka prasowa ZDM. Dodaje, że obecnie prace na ul. Jagiellońskiej toczą się głównie wokół sieci uzbrojenia podziemnego.
[perfectpullquote align=”full” bordertop=”false” cite=”” link=”” color=”” class=”” size=””]Na odcinku, pomiędzy ulicami: Ks. Hlubka i Szarą, jest bardzo duże skupisko infrastruktury podziemnej.[/perfectpullquote]
Stiborska zapowiada, że prawdopodobnie w grudniu, przy sprzyjających warunkach atmosferycznych, będzie można udrożnić przejazd z ul. Konarskiego w kierunku do ul. Zabrskiej i w odwrotną stronę (z ul. Zabrskiej do ul. Konarskiego).
(żms)
