Śmiertelna ofiara wtorkowego potrącenia. Widoczność była dobra, a kierowca trzeźwy

Chociaż warunki drogowe w tym dniu były odpowiednie, kierowca nie zauważył kobiety na przejściu dla pieszych. Nie widział także czerwonego światła, które musiało mu się zapalić na sygnalizatorze.

Policja i prokuratura są w trakcie wyjaśniania okoliczności śmiertelnego potrącenia, do jakiego doszło 19 grudnia około godziny 10:30 na ul. Chorzowskiej. Zginęła 70-letnia kobieta przechodząca na zielonym świetle. Kierujący oplem astrą był trzeźwy.

Jadący w stronę Zabrza 72-letni kierowca opla wjechał na przejście mimo czerwonego światła i prawą stroną pojazdu uderzył w kobietę, która właśnie weszła na oznakowane przejście dla pieszych.


[perfectpullquote align=”full” cite=”” link=”” color=”” class=”” size=””]Ciężko ranna gliwiczanka trafiła do szpitala, ale mimo starań lekarzy nie udało się jej uratować. Mężczyźnie zatrzymano prawo jazdy. O winie i karze będzie decydował sąd. [/perfectpullquote]

To już siódma ofiara śmiertelna potrąceń na gliwickich drogach w tym roku. Policja kolejny raz apeluje o ostrożność i przestrzeganie zasad bezpieczeństwa zarówno do pieszych, jak i kierujących. Moment nieuwagi może kosztować czyjeś życie. Wypadek to zawsze tragedia i dla rodziny osoby poszkodowanej, i dla samego sprawcy.

(żms)/KMP Gliwice
fot. Google Maps