Sprawa wysadzanych bankomatów rozwiązana. Sprawcy to recydywiści, poznali się w zakładach karnych

Czterej recydywiści, którzy poznali się w więzieniu, odpowiadają za włamania do bankomatów na terenie kilku województw w naszym kraju, w tym wysadzenie dwóch urządzeń w Pyskowicach. Rozpracowała i – w efekcie – zatrzymała ich wielkopolska policja.

Przypomnijmy, że do zdarzenia doszło 23 marca, około godziny 3:30 przy ulicy Wojska Polskiego. Ogólnodostępne bankomaty usytuowane były w przedsionku banku. Maszyny zostały doszczętnie zniszczone. Świadkowie, usłyszawszy huk i zorientowawszy się, co zaszło, powiadomili służby pod numer alarmowy 112. Sprawcy uciekli znajdującym się w pobliżu samochodem.

Byli to czterej mężczyźni, którzy mają na koncie co najmniej sześć włamań i kradzież 1,5 mln zł w gotówce. Grozi im do 10 lat więzienia.

Mariusz G, Marek S, Sławomir B. oraz Krzysztof R. poznali się w różnych zakładach karnych w Polsce, gdzie odsiadywali wyroki za przestępstwa kryminalne. Po wyjściu z więzienia nawiązali kontakt i zaczęli okradać bankomaty. Włamywali się do nich używając mieszanin gazowych.


Podczas akcji policjanci przeszukali wiele pomieszczeń i obiektów. Między innymi znaleźli 100 tys. euro w gotówce. Zabezpieczyli także samochód i narzędzia służące do włamań.

Na podstawie zebranych materiałów dowodowych prokuratorzy z Prokuratury Okręgowej w Poznaniu przedstawili zatrzymanym zarzuty włamań przy wykorzystaniu metody wybuchowej. Na wniosek śledczych Sąd Rejonowy w Poznaniu aresztował wszystkich podejrzanych.

(żms)/KMP Gliwice/KWP Poznań
fot. KMP Gliwice