19 stycznia około godziny 15:00 doszło do napadu na kobietę w jednej z klatek schodowych przy ul. Lompy. Napastnik przewrócił poszkodowaną i ukradł jej torebkę.
67-latka została przez złodzieja zaskoczona. Pokrzywdzona, w szoku, niewiele zapamiętała i nie była w stanie pomóc policjantom w ustaleniu szczegółów. Wiadomo było, że sprawca to młody i wysportowany człowiek. Złodziej wyrwał gliwiczance torebkę z zawartością portfela, telefonu komórkowego, karty płatniczej i gotówki w kwocie 50 zł, po czym uciekł w nieustalonym kierunku.
Sprawa trafiła do doświadczonych detektywów, którzy, po zebraniu informacji od pokrzywdzonej i rozpytaniu okolicznych mieszkańców, rozpoczęli przeglądanie zapisów z kamer monitoringu. Na jednym z nich widać było mężczyznę wrzucającego do kosza jakieś przedmiot. To był strzał w dziesiątkę – odnaleziono skradziony telefon. Policjanci mieli więc trop i zdjęcie. Rozpoczęto typowanie oraz poszukiwania.
23-latek trafił do policyjnego aresztu, gdzie oczekuje na decyzję sądu. Prokurator wnioskuje o zastosowanie wobec niego środka zapobiegawczego w postaci tymczasowego aresztowania. Przypomnijmy, że za rozbój Kodeks karny przewiduje karę od 2 do 12 lat pozbawienia wolności